On Jan 18, 9:53 am, Krzysiek Kowaliczek
<k...@g...com> wrote:

> > No i super. Przynajmniej mam pełną kontrolę nad tym, jak ten string
> > wygląda. Świetnie się to sprawdza przy debugowaniu!
> > Python tak nie pomaga.
>
> Jako, że mam z tym styczność na co dzień, taka pomoc jest raczej
> mizerna. Mogę sobie wyobrazić dodatkową funkcję CHandleToString. I w
> czym to jest gorsze od jawnej postaci?. BTW. u nas wskaźniki C++
> kodowane są w postaci adres obiektu + adres na id typu, a nie wskaźnik
> + najczęściej długa nazwa typu, ponieważ tak jest wydajniej.

Wydajniej? Ale kogo to obchodzi? Cokolwiek byś nie zrobił w Pythonie w
celu poprawienia wydajności, będzie to przypominać montowanie
aerodynamicznych osłon na koła w ciągniku rolniczym.
Python (Tcl, itd.) nie służy do pisania wydajnych programów.
Może co najwyżej posłużyć do pisania niewydajnych kontrolerów do
wydajnych komponentów napisanych w odpowiednich do tego językach, ale
tu zabawy ze wskaźnikami nic nie wnoszą.

Już napisałem, że pomoc w przypadku tego stringa polega na możliwości
jego bezpośredniego wypisania w debugerze. Drugi wskaźnik na id typu
jest oczywiście poprawny technicznie, ale nie aż tak bezpośrednio
użyteczny. Zwłaszcza w debugerze.

> >https://www.google.com/search?q=Python+ctypes+64+bu
g
>
> Ale co mnie to interesuje jako użytkownika docelowego?

Nic. Po prostu Twój program, który działał na platformie 32 bit nie
będzie działał na 64 bit. Wywali się z hukiem a Ty będziesz obwiniał
autora jakiejś biblioteki, który nie popełnił żadnego błędu. Jeżeli
ten program był ważny, to zostaniesz w ciemnej d*pie razem ze swoim
nowym komputerem i niedziałającym programem i pretensjami do
niewinnych ludzi. Poza tym, jako "użytkownik docelowy", nie zauważysz
różnicy. :-)

> Ja zacząłem
> używać Pythona między innymi ze względu na dużą ilość bibliotek, co
> jest jego największą zaletą.

Przecież temu nie zaprzeczam. Nawet ten fakt sam podkreśliłem na
początku.
Jeżeli szukasz bibliotek, to Python je ma.
Natomiast jeśli szukasz języka do zagnieżdżenia i do oskryptowania
jakiegoś innego programu (np. gry, edytora graficznego, analizatora
poprawności, itd.), to fakt posiadania miliona bibliotek jest
nieistotny. Raczej przeciwnie - będziesz kombinował jak ograniczyć
zdolność interpretera choćby ze względu na bezpieczeństwo (sandbox) -
i tu Tcl kładzie Pythona na łopatki ze swoją koncepcją bezpiecznego
interprera, w który sami decydujemy, jakie polecenia są dostępne a
jakie nie, oraz z koncepcją łączenia interpreterów w układy master-
slave:

http://www.tcl.tk/man/tcl8.4/TclLib/CrtSlave.htm

Dla mnie *to* jest właśnie dobrze zrobiony interpreter. Szkoda, że te
pomysły zniknęły.

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

do góry

On Jan 18, 2:16 pm, Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
wrote:

> > Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
>
> Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie niezdefiniowanej
procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa ilość parametrów,
niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał poprzednie postingi w wątku?

W poprzednich byla mowa o niedopasowaniu nawiasów. To się robi prostym
automatem w czasie porównywalnym z zapisem pliku na dysku, więc można
to np. podpiąć pod edytor.

Natomiast błędy wymienione powyżej istnieją zarówno w Tclu jak i w
Pythonie.

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

do góry

On 2012-01-19, Maciej Sobczak <s...@g...com> wrote:
> On Jan 18, 9:53 am, Krzysiek Kowaliczek
><k...@g...com> wrote:
>
>> > No i super. Przynajmniej mam pełną kontrolę nad tym, jak ten string
>> > wygląda. Świetnie się to sprawdza przy debugowaniu!
>> > Python tak nie pomaga.
>>
>> Jako, że mam z tym styczność na co dzień, taka pomoc jest raczej
>> mizerna. Mogę sobie wyobrazić dodatkową funkcję CHandleToString. I w
>> czym to jest gorsze od jawnej postaci?. BTW. u nas wskaźniki C++
>> kodowane są w postaci adres obiektu + adres na id typu, a nie wskaźnik
>> + najczęściej długa nazwa typu, ponieważ tak jest wydajniej.
>
> Wydajniej? Ale kogo to obchodzi? Cokolwiek byś nie zrobił w Pythonie w
> celu poprawienia wydajności, będzie to przypominać montowanie
> aerodynamicznych osłon na koła w ciągniku rolniczym.
> Python (Tcl, itd.) nie służy do pisania wydajnych programów.

Nie jestem pewny, czy Krzyśkowi chodziło o wydajność programu. Stawiam
raczej na pojęcie wydajności (efektywności) programisty.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

On Jan 19, 9:34 am, Maciej Sobczak <s...@g...com> wrote:
> On Jan 18, 2:16 pm, Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
> wrote:
>
> > > Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
>
> > Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie niezdefiniowanej
procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa ilość parametrów,
niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał poprzednie postingi w wątku?
>
> W poprzednich byla mowa o niedopasowaniu nawiasów. To się robi prostym
> automatem w czasie porównywalnym z zapisem pliku na dysku, więc można
> to np. podpiąć pod edytor.

Nie można tego zrobić prostym automatem, bo niedopasowane nawiasy w
stringu to jeszcze nie błąd. Podobnie, dla nawiasów klamrowych,
istnienie wielolinijkowaego stringa, którego ostatnia linijka zaczyna
się od znaku hash nie oznacza jeszcze błędu w programie.

> Natomiast błędy wymienione powyżej istnieją zarówno w Tclu jak i w
> Pythonie.

Być może, nie używam Pythona więc się na ten temat nie wypowiadam.
Ogólnie w znanych mi językach skryptowych - przykłady podałem - można
przynajmniej opcjonalnie sprawdzić poprawność składniową i referencje
do symboli.

do góry

On 19 Sty, 10:30, Maciej Sobczak <s...@g...com> wrote:
> > kodowane są w postaci adres obiektu + adres na id typu, a nie wskaźnik
> > + najczęściej długa nazwa typu, ponieważ tak jest wydajniej.
>
> Wydajniej? Ale kogo to obchodzi? Cokolwiek byś nie zrobił w Pythonie w
> celu poprawienia wydajności, będzie to przypominać montowanie
> aerodynamicznych osłon na koła w ciągniku rolniczym.
> Python (Tcl, itd.) nie służy do pisania wydajnych programów.
> Może co najwyżej posłużyć do pisania niewydajnych kontrolerów do
> wydajnych komponentów napisanych w odpowiednich do tego językach, ale
> tu zabawy ze wskaźnikami nic nie wnoszą.

Jak już mówiłem, mam to na co dzień i wiem co piszę. W Tclu pisane
jest GUI i format wskaźnika ma zauważalny wpływ na pamięć/wydajność,
jak ilość elementów np. na drzewkach/listach idą w tysiące.

> Przecież temu nie zaprzeczam. Nawet ten fakt sam podkreśliłem na
> początku.
> Jeżeli szukasz bibliotek, to Python je ma.

Tak i przy okazji dodałeś coś o gniotach.

> Natomiast jeśli szukasz języka do zagnieżdżenia i do oskryptowania
> jakiegoś innego programu (np. gry, edytora graficznego, analizatora
> poprawności, itd.), to fakt posiadania miliona bibliotek jest
> nieistotny.

Ja nie pisałem, że Python jest najlepszy jako język to oskryptowania
aplikacji. Uważam, że do pisania programów narzędziowych bije Tcla na
głowę. Dobrze zrobione interpreter Tcla to za mało, abym przekonał się
do tego języka.

> Raczej przeciwnie - będziesz kombinował jak ograniczyć
> zdolność interpretera choćby ze względu na bezpieczeństwo (sandbox) -
> i tu Tcl kładzie Pythona na łopatki ze swoją koncepcją bezpiecznego
> interprera, w który sami decydujemy, jakie polecenia są dostępne a
> jakie nie, oraz z koncepcją łączenia interpreterów w układy master-
> slave:
>
> http://www.tcl.tk/man/tcl8.4/TclLib/CrtSlave.htm
>
> Dla mnie *to* jest właśnie dobrze zrobiony interpreter. Szkoda, że te
> pomysły zniknęły.

Nawet z tego korzystamy Implementacja interpretera to jest największa
zaleta Tcla.

Pozdrawiam
KK

do góry

On Thursday, January 19, 2012 10:58:49 AM UTC, Andrzej Jarzabek wrote:

> Być może, nie używam Pythona więc się na ten temat nie wypowiadam.
> Ogólnie w znanych mi językach skryptowych - przykłady podałem - można
> przynajmniej opcjonalnie sprawdzić poprawność składniową i referencje
> do symboli.

Najfajniejszy zonk jaki widzialem w jezyku skryptowym, to to jak sie najpierw napisze
w skrypcie Matlaba petle po zmiennej "i", a potem usiluje robic obliczenia na
liczbach zespolonych.

RW

do góry

Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> On Wednesday, 18 January 2012 12:33:57 UTC, A. L. wrote:
>> >
>> >Nie można mieć automatu, który w skończonym czasie potrafi stwierdzić,
>> >czy się nie wywali.
>>
>> Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
>
> Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie niezdefiniowanej
procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa ilość parametrów,
niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał poprzednie postingi w wątku?
... mozesz sprawdzic wszystkie pliki pythona czy sa poprawnymi programami
w py, to da sie zrobic w skonczonym czasie;-) Z powazaniem
Adam Przybyla

do góry

On 2012-01-19, Adam Przybyla <a...@r...pl> wrote:
> Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
>> On Wednesday, 18 January 2012 12:33:57 UTC, A. L. wrote:
>>> >
>>> >Nie można mieć automatu, który w skończonym czasie potrafi stwierdzić,
>>> >czy się nie wywali.
>>>
>>> Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
>>
>> Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie niezdefiniowanej
procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa ilość parametrów,
niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał poprzednie postingi w wątku?
> ... mozesz sprawdzic wszystkie pliki pythona czy sa poprawnymi programami
> w py, to da sie zrobic w skonczonym czasie;-) Z powazaniem

Oczywiście. Ale nadal się odbijasz od problemu stopu, bo nie masz
ocenić, czy to prawidłowy program, tylko czy robi prawidłowe rzeczy.

--
Secunia non olet.
Stanislaw Klekot

do góry

Adam Przybyla <a...@r...pl> napisał(a):

> Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> > On Wednesday, 18 January 2012 12:33:57 UTC, A. L. wrote:
> >> >
> >> >Nie można mieć automatu, który w skończonym czasie potrafi
stwierdzić,
>
> >> >czy się nie wywali.
> >>
> >> Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
> >
> > Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie
niezdefiniow
> anej procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa
ilość pa
> rametrów, niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał
poprzednie
> postingi w wątku?
> ... mozesz sprawdzic wszystkie pliki pythona czy sa poprawnymi
programami
> w py, to da sie zrobic w skonczonym czasie;-) Z powazaniem
> Adam Przybyla

hehe, sluszna uwaga, poniewaz na codzien nie operujemy w nieskonczonym
czasie po odrzuceniu tych nieskonczonych wersji, wynikalo by ze
twierdzenie mozna uproscic do nie mozna miec automatuktory
bylby w stanie stwierdzic czy sie nie wywali ( a raczej mozna )



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Stachu 'Dozzie' K. <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> napisał(a):

> On 2012-01-19, Adam Przybyla <a...@r...pl> wrote:
> > Andrzej Jarzabek <a...@g...com> wrote:
> >> On Wednesday, 18 January 2012 12:33:57 UTC, A. L. wrote:
> >>> >
> >>> >Nie można mieć automatu, który w skończonym czasie potrafi stwierdzić,
> >>> >czy się nie wywali.
> >>>
> >>> Ze co?... Prosze o objasnienie. Co to znaczy "czy sie nie wywali"
> >>
> >> Czy nie przerwie wykonywania programu z błędem typu wywołanie
niezdefiniowan
> ej procedury, rozwinięcie nieistniejącej zmiennej, niewłaściwa ilość
parametrów
> , niesparowany cudzysłów itd. Czy kolega w ogóle czytał poprzednie postingi
w w
> ątku?
> > ... mozesz sprawdzic wszystkie pliki pythona czy sa poprawnymi
programami
> > w py, to da sie zrobic w skonczonym czasie;-) Z powazaniem
>
> Oczywiście. Ale nadal się odbijasz od problemu stopu, bo nie masz
> ocenić, czy to prawidłowy program, tylko czy robi prawidłowe rzeczy.
>
podejrzewam ze byc moze jednak mozna miec taki w ktorym sie nie
odbijesz nawet i od problemu stopu (acz nie znam sie na tych
sprawach)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry