On 15 Lut, 21:32, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> On 14 Lut, 20:10, "w...@g...com"
>
> <w...@g...com> wrote:
> > Tak zrobię. Mam dostęp do delikatnej piaskownicy.
>
> O, na wypiaskowaną powierzchnię będzie super. Farba jest elastyczna,
> więc myślę że nawet i szczotkowanie by dało radę z nieusuniętymi
> resztkami srebrzanki- ważne żeby na większości powierzchni złapało. W
> końcu to tylko wydech Wartburga, a nie lina nośna mostu :-)
> Konrad
> PS a nie warto by było pomyśleć o ocynkowaniu ogniowym? Tam od
> kilograma kasują, wychodziło mi kiedyś tyle co za malowanie proszkowe.
Jak ten znajomy mechanior może takie ogniowanie zrobić to oczywista że
tak zrobię.
Dzięki !
Wiechu.

do góry

On Sun, 15 Feb 2009 12:09:19 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>PS Teraz mieszkam w UK. Jakoś znajomo mydło mi zapachniało na półce z
>mydłami w Sainsbury's. Posprawdzałem, było z 20 różnych. Wszystkie z
>tego samego kraju. Zgadnij jakiego?

Z Chin ? :-P
Az mnie wyslales do lazienki.

mam mydlo tureckie [Evyap], polskie, Colgate .. tez tureckie.
A paste do zebow niemiecka, angielska i rumunska.

Jakos tak jednak mimo naszej silnej chemii Pollena nie jest uznana
swiatowa marka, ba - dwie kupilo PZ Cussons, trzecia wrocila do
macierzy tzn do Niemcow, niewiele chyba przetrwalo..

J.

do góry

On 16 Lut, 23:08, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Sun, 15 Feb 2009 12:09:19 -0800 (PST),  Konrad Anikiel wrote:
> >PS Teraz mieszkam w UK. Jakoś znajomo mydło mi zapachniało na półce z
> >mydłami w Sainsbury's. Posprawdzałem, było z 20 różnych. Wszystkie z
> >tego samego kraju. Zgadnij jakiego?
>
> Z Chin ? :-P

Z Polski. Co do części innych produktów oznaczonych "made in EU" mam
mocne podejrzenia że też są z Polski.

Konrad

do góry

On Tue, 17 Feb 2009 03:53:52 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:
>On 16 Lut, 23:08, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Sun, 15 Feb 2009 12:09:19 -0800 (PST),  Konrad Anikiel wrote:
>> >PS Teraz mieszkam w UK. Jakoś znajomo mydło mi zapachniało na półce z
>> >mydłami w Sainsbury's. Posprawdzałem, było z 20 różnych. Wszystkie z
>> >tego samego kraju. Zgadnij jakiego?
>>
>> Z Chin ? :-P
>Z Polski. Co do części innych produktów oznaczonych "made in EU" mam
>mocne podejrzenia że też są z Polski.

Czesc na pewno - w koncu mamy jednak spory eksport.

A czasy takie ze produkuje sie wszedzie - np opony
Dębica Furio made in England ..

Nie zawsze swiadczy to jakosci rodzimego przemyslu - raczej o niskich
kosztach pracy i ulgach podatkowych :-)

J.

do góry

On 18 Lut, 20:54, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Nie zawsze swiadczy to jakosci rodzimego przemyslu - raczej o niskich
> kosztach pracy i ulgach podatkowych :-)

Na decyzję gdzie postawić fabrykę wpływają różne czynniki. Które są
najważniejsze- zależy od tego kto ją stawia. Jedni patrzą na koszty
pracy, inni na dostępność wykształconej kadry inżynierskiej (to jest
największy atut Polski), inni na porady teściowej, inni na wróżby z
fusów :-)
Konrad

do góry