Ello,

Potrzebuje źródła 3-fazowego napięcia regulowanego i stabilizowanego.
Zakres regulacji napięcia zero-faza 100-200V 50Hz, potrzebna moc
niewielka, ok 10W. Wszystko co znalazłem w handlu ma moc 100 razy
większą... Chyba, że coś mi umkło.

help..

pozdr

am

do góry

Dnia Thu, 5 Nov 2015 22:12:59 +0100, Artur Miller napisał(a):
> Potrzebuje źródła 3-fazowego napięcia regulowanego i stabilizowanego.
> Zakres regulacji napięcia zero-faza 100-200V 50Hz, potrzebna moc
> niewielka, ok 10W. Wszystko co znalazłem w handlu ma moc 100 razy
> większą... Chyba, że coś mi umkło.

Raczej nic.
Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)

J.

do góry

J.F. wrote:

> Raczej nic.
> Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)

Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy transformatorki
i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym członem RC.
Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak. I teraz pytanie, czy
warto się w to bawić samemu, czy kupić tego kilowatowego gotowca. :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 2015-11-05 22:12, Artur Miller pisze:
> Ello,
>
> Potrzebuje źródła 3-fazowego napięcia regulowanego i stabilizowanego.
> Zakres regulacji napięcia zero-faza 100-200V 50Hz, potrzebna moc
> niewielka, ok 10W. Wszystko co znalazłem w handlu ma moc 100 razy
> większą... Chyba, że coś mi umkło.
>
> help..

Zapytaj tu:
http://www.inmel.com.pl/

pzdr
mk

do góry

W dniu 2015-11-05 o 22:23, Piotr Wyderski pisze:
> J.F. wrote:
>
>> Raczej nic.
>> Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)
>
> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy transformatorki
> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym członem RC.
> Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak. I teraz pytanie, czy
> warto się w to bawić samemu, czy kupić tego kilowatowego gotowca. :-)
>
> Pozdrawiam, Piotr

kilowatowy gotowiec nie zmieści mi się do szafy :(

a.

do góry

Dnia Thu, 5 Nov 2015 22:23:45 +0100, Piotr Wyderski napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Raczej nic.
>> Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)
>
> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy transformatorki
> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym członem RC.

Dokladnie tak pomyslalem ... ale po co transformatorki ?

> Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak.

Jak generator stabilny, to jest

> I teraz pytanie, czy
> warto się w to bawić samemu, czy kupić tego kilowatowego gotowca. :-)

Otoz to.
Szczegolnie, ze wymagania na wzmacniacz dosc nietypowe.
Radiowezlowe mialy chyba wysokie napiecia ... ktos to jeszcze robi ?

J.

do góry

Hello J.F.,

Thursday, November 5, 2015, 11:20:01 PM, you wrote:

>>> Raczej nic.
>>> Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)
>> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy transformatorki
>> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym członem RC.
> Dokladnie tak pomyslalem ... ale po co transformatorki ?

Bo ciężko a scalone wzmacniacze m.cz. zasilane +/-300V

>> Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak.
> Jak generator stabilny, to jest

Chodziło o stabilizację napięcia...

>> I teraz pytanie, czy
>> warto się w to bawić samemu, czy kupić tego kilowatowego gotowca. :-)
> Otoz to.
> Szczegolnie, ze wymagania na wzmacniacz dosc nietypowe.
> Radiowezlowe mialy chyba wysokie napiecia ... ktos to jeszcze robi ?

Miały transformatory. Tu mowa o 10W.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2015-11-05 o 23:50, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello J.F.,
>
> Thursday, November 5, 2015, 11:20:01 PM, you wrote:
>
>>>> Raczej nic.
>>>> Nikt czegos takiego nie potrzebuje, a wiec nikt nie produkuje :-)
>>> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy transformatorki
>>> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym członem RC.
>> Dokladnie tak pomyslalem ... ale po co transformatorki ?
>
> Bo ciężko a scalone wzmacniacze m.cz. zasilane +/-300V
>
>>> Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak.
>> Jak generator stabilny, to jest
>
> Chodziło o stabilizację napięcia...
>
>>> I teraz pytanie, czy
>>> warto się w to bawić samemu, czy kupić tego kilowatowego gotowca. :-)
>> Otoz to.
>> Szczegolnie, ze wymagania na wzmacniacz dosc nietypowe.
>> Radiowezlowe mialy chyba wysokie napiecia ... ktos to jeszcze robi ?
>
> Miały transformatory. Tu mowa o 10W.
>


może to jest dobry kierunek... dzięki za pomysł :)

a.

do góry

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5497641869$2...@s...com.
..
Hello J.F.,
>>> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy
>>> transformatorki
>>> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym
>>> członem RC.
>> Dokladnie tak pomyslalem ... ale po co transformatorki ?
>Bo ciężko a scalone wzmacniacze m.cz. zasilane +/-300V

>>> Regulacja za pomocą "volume", stabilizacji brak.
>> Jak generator stabilny, to jest
>Chodziło o stabilizację napięcia...

Napiecie z generatora stabilne, a wzmocnienie wzmacniacza tez
stabilne.
Tylko impedancja tych transformatorow bruzdzi :-)

J.

do góry

Użytkownik "Artur Miller" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n1hfeb$i3n$...@u...news.interia.pl...
>>>> Taka moc to 3 wzmacniacze scalone audio pompujące trzy
>>>> transformatorki
>>>> i zasilane z generatora z przesuwnikiem fazowym z dodatkowym
>>>> członem RC.
>>> Dokladnie tak pomyslalem ... ale po co transformatorki ?
>
>> Bo ciężko a scalone wzmacniacze m.cz. zasilane +/-300V

>może to jest dobry kierunek... dzięki za pomysł :)

Jak sie chcesz bawic, to gdzies u Microchip'a jest notka na temat
zasilacza awaryjnego (UPS) on-line i sinus.
Tworczo przerobic na 3 fazy ...

J.

do góry