Witam Grupe,

(z gory i z dolu przepraszam za brak polskich znakow, ale siedze przy ogolnodostepnym
komputerze w hostelu, za literowki tez przepraszam, bo klawiatura ma uklad QWERTZ :))

jako ze mamy okres wakacyjny i moze ktos z Szanownych Grupowiczow wybiera sie do
Budapesztu chcialbym zachecic do odwiedzin w tutejszym Muzeum Telefonii.
Znajduje sie ono w historycznej czesci Budy przy ulicy Uri utca 49.
Wejsciowka kosztuje jedyne 500 Forintow (niecale 10 Zlotych), muzeum jest malutkie,
ale na pewno zagwarantuje milosnikom starodawnej telekomunikacji duzo wrazen.
Jest mozliwosc pogadania przez telefon Bella, polaczenia rozmow w lacznicach recznych
LB i CB, a co moim zdaniem najwazniejsze i najciekawsze, jest tam dzialajaca
(oczywiscie nie komercyjnie) centrala na wybierakach obrotowych Western Electric typ
7A1. Centrala ta jest w oryginalnym miejscu, w ktorym pracowala od 1928 do 1985 roku.
Jej pojemnosc to okolo 3000 linii, obecnie niestety dziala tylko kilka stojakow, ale
mozna wykonywac polaczenia po historycznej szesciocyfrowej numeracji, posluchac pracy
jej podzespolow, cichych i plywajacych sygnalow. Mozna tez porozmawiac (po angielsku)
z panem przweodnikiem, ktory pracowal w wegierskim telekomie i zajmuje sie tez
obecnie konserwacja tej centrali.
Mnie, urodzonemu 30 lat za pozno, szczeka opadla i nadal lezy na podlodze przy
scianie z licznikami impulsow (tak, aparat fotograficzny tez tam jest). Serdecznie
polecam.

Pozdrawiam,
Jacek