to se da :)
wiec to ma zwierać układ pomiarowy czyli zwieranie jest odrębne od zasilania
jedynie jest wspólna masa :)
no i tak to ma działać jak poniżej ze zasilające 12 V ma sterować zwieraniem
zupełnie czegoś innego:) Nigdzie nie pisałem ze to ma zwierać 12 V . Ma
zwierać jak nie ma 12 V a jak jest rozewrzeć
Wiec zadymy nie będzie :)

> No i tu pojawia mi się pewna sprzeczność.
> 1) Stan początkowy: jest zasilanie 12V => magiczna kostka ma "styki"
> rozwarte.
> 2) wyłączamy zasilanie 12V => magiczna kostka zwiera "styki" na 5min.
> 3) włączamy ponownie zasilanie 12V przed upływem 5min => coś się dymi,
> albo magiczna kostka robiąca zwarcie, albo źródło zasilania.
to sa oddzielne obwody :)
> Albo "to se ne da", albo nie do końca rozumiem Kolegi intencje.

do góry

Użytkownik Marek S napisał:
> to se da :)
> wiec to ma zwierać układ pomiarowy czyli zwieranie jest odrębne od zasilania
> jedynie jest wspólna masa :)
> no i tak to ma działać jak poniżej ze zasilające 12 V ma sterować zwieraniem
> zupełnie czegoś innego:) Nigdzie nie pisałem ze to ma zwierać 12 V . Ma
> zwierać jak nie ma 12 V a jak jest rozewrzeć
> Wiec zadymy nie będzie :)
>

Choroba, a nie mogłoby być odwrotnie ;-)
jak jest 12V to zwiera ? Pewnie nie, bo to by było za proste :-)
Świta mi w głowie coś takiego:
Linia sterująco/zasilajaca 12V poprzez diodę ładuje w naszym magicznym
pudełku odpowiednio duży kondensator stanowiący zasilanie. Jako układ
czasowy NE555 w CMOS-ie sterujący bramką MOSFET-a. Zanik 12V wyzwala
timer, a układ zasilany jest z kondensatora.

Coś w tym stylu: http://www.control.slupsk.pl/ukladczasowy.jpg
Schemat narysowałem jako czysto teoretyczny. Nie sprawdzałem w praktyce.

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Wiesz to ma sens ..... tylko wyliczyć stale czasowe NE 555 ( wartości
elementów ) i zapotrzebowanie mocy ...
Myślałem czy nie można pominąć ne555 ale chyba nie bardzo :) a może jakiś
przerzutnik na tranzystorach ?
Marek S

> Choroba, a nie mogłoby być odwrotnie ;-)
> jak jest 12V to zwiera ? Pewnie nie, bo to by było za proste :-)
> Świta mi w głowie coś takiego:
> Linia sterująco/zasilajaca 12V poprzez diodę ładuje w naszym magicznym
> pudełku odpowiednio duży kondensator stanowiący zasilanie. Jako układ
> czasowy NE555 w CMOS-ie sterujący bramką MOSFET-a. Zanik 12V wyzwala
> timer, a układ zasilany jest z kondensatora.
>
> Coś w tym stylu: http://www.control.slupsk.pl/ukladczasowy.jpg
> Schemat narysowałem jako czysto teoretyczny. Nie sprawdzałem w praktyce.
>
> Pozdrawiam
> Grzegorz

do góry

Grzegorz Kurczyk pisze:
> Użytkownik Marek S napisał:
>> to se da :)
>> wiec to ma zwierać układ pomiarowy czyli zwieranie jest odrębne od
>> zasilania jedynie jest wspólna masa :)
>> no i tak to ma działać jak poniżej ze zasilające 12 V ma sterować
>> zwieraniem zupełnie czegoś innego:) Nigdzie nie pisałem ze to ma
>> zwierać 12 V . Ma zwierać jak nie ma 12 V a jak jest rozewrzeć
>> Wiec zadymy nie będzie :)
>>

Pewno głupotę walnę ale co tam: może mosfet z kanałem zubożanym?

--
PH

do góry

Użytkownik Marek S napisał:
> Wiesz to ma sens ..... tylko wyliczyć stale czasowe NE 555 ( wartości
> elementów ) i zapotrzebowanie mocy ...
> Myślałem czy nie można pominąć ne555 ale chyba nie bardzo :) a może jakiś
> przerzutnik na tranzystorach ?

Można zrobić coś na tranzystorach, ale obawiam się, że zajmie to więcej
miejsca niż ośmionóżkowy scalak. Również ciężko będzie w układzie na
elementach dyskretnych uzyskać bardzo mały pobór prądu (zasilanie z
naładowanego kondensatora przez ponad 5min). Pewnie coś by się dało
wykombinować, ale na LMC555 będzie chyba prościej.

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

> Można zrobić coś na tranzystorach, ale obawiam się, że zajmie to więcej
> miejsca niż ośmionóżkowy scalak. Również ciężko będzie w układzie na
> elementach dyskretnych uzyskać bardzo mały pobór prądu (zasilanie z
> naładowanego kondensatora przez ponad 5min). Pewnie coś by się dało
> wykombinować, ale na LMC555 będzie chyba prościej.

upieracie się przy kondensatorze?
akumulator Ni-Cd 3,6v jak te podtrzymujące pamięć w autoradio jest dużo
mniejszy niz kondensator 2200u i spokojnie udźwignie 100mA przez kwadrans

do góry

Marek S pisze:
> Witam
> hmm no wiesz te 5 min jest wstępnie założenie ale nic nie powinno się stać.
> Zresztą może wystarczy 2 min ? nie wiem .
> jak wróci 12 V powinno być rozwarte .
> czyli:
> - zasilanie 12 V włączone => rozwarte
> - zasilanie 12 V wyłączone => zewrzyj na ok 5 min po czym rozewrzyj
> -zasilanie 12 V włączone => rozwarte
> pomyslaem tak :
> kondensator np. 2200 uF na zasilanie przez opornik
> BS 170 jako klucz zwierający
> dzielnik na bramkę z kondensatorem bramka +
> Gdyby było stale zasilanie to programie na procesorek byłby banalnie prosty
> tyle ze ....

To weź jakiegoś wolno taktowanego procka który kilka minut popracuje
zasilany z kondensatora. Wykrywa utratę napięcia > zwiera > odlicza czas
> rozwiera > zasypia.


--
Pozdrawiam
MD

do góry