eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › porzadek metod w module
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2011-09-02 08:21:30
    Temat: porzadek metod w module
    Od: "kenobi" <p...@p...onet.pl>

    (vel obiekcie)

    jak ktos ma modul i kilkanascie jego funkcji (vel metod) w nim napisanych
    to funkcje te tworza pewien porzadek w sensie hierarchii wywolan

    np 'na poczatku' jest jakis 'init', albo np alloc w przypadku obiektowym, np
    'update' w przypadku agentowo modulowym itp - dalej jest hierarchia wywolan
    z poziomami

    chodzi mi o to czy ktos uwaza jakies konkretne konwencje z tym zwiazane
    czy stawia metody raczej przypadkowo

    czy lepiej pisac

    f2() {}
    f1() {}
    init() {}

    czy

    init() {}
    f1() {}
    f2() {}

    czy

    init() {}
    relaease() {}
    f1() {}
    f2() {}

    czy

    init() {}
    f1() {}
    f2() {}
    relaease() {}

    czy jeszcze inaczej ?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2011-09-02 08:34:42
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    W dniu 2011-09-02 10:21, kenobi pisze:

    >
    > chodzi mi o to czy ktos uwaza jakies konkretne konwencje z tym zwiazane
    > czy stawia metody raczej przypadkowo

    Na pewno jak ktoś używa repozytorium kodu, "ulepszanie" estetyki przez
    zmianę kolejności zwykle jest źle widziane.


  • 3. Data: 2011-09-02 09:26:44
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: p...@p...onet.pl

    > W dniu 2011-09-02 10:21, kenobi pisze:

    >

    > >

    > > chodzi mi o to czy ktos uwaza jakies konkretne konwencje z tym zwiazane

    > > czy stawia metody raczej przypadkowo

    >

    > Na pewno jak ktoś używa repozytorium kodu, "ulepszanie" estetyki przez

    > zmianę kolejności zwykle jest źle widziane.


    zmiane wzgledem czego ? to cos jaki ma porzadek - pewnie przypadkowy

    sam poki co pisalem na poly przypadkowo z elementami organizacji odwrotnej
    (znanej z c) ale teraz sie zastanawiam - organizacja jest (czy moze raczej moze moze
    byc) wazna bo zauwazam ze czasem sporo wysilku zajmuje mi wyszukanie funkcji
    ktorej szukam - a po nazwie tez nie bo czesto nie pamietam nazwy - wiem tylko ze
    ta ktorej szukam jest nadrzedna czy podrzedna czy gdzies tam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2011-09-02 09:43:39
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: m...@t...pl

    > (vel obiekcie)

    >

    > jak ktos ma modul i kilkanascie jego funkcji (vel metod) w nim napisanych
    > to funkcje te tworza pewien porzadek w sensie hierarchii wywolan
    Czy ja wiem czy to ma jakieś znaczenie. W kilku projektach a w nich w
    wielu plikach/klasach mam taką samą kolejność metod ale nie planowałem
    jej - po prostu klasa była kopiowana z szablonu i wypełniana treść
    metod. Więc kolejność jest uporządkowana. Ale czy to ma jakieś znaczenie
    dla czytelności? Chyba nie ma.
    Pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2011-09-02 12:04:02
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: "Sarr." <s...@g...pl>

    On 2-9-2011 10:21, kenobi wrote:
    > (vel obiekcie)
    >
    > jak ktos ma modul i kilkanascie jego funkcji (vel metod) w nim napisanych
    > to funkcje te tworza pewien porzadek w sensie hierarchii wywolan
    >
    > np 'na poczatku' jest jakis 'init', albo np alloc w przypadku obiektowym, np
    > 'update' w przypadku agentowo modulowym itp - dalej jest hierarchia wywolan
    > z poziomami
    >
    > chodzi mi o to czy ktos uwaza jakies konkretne konwencje z tym zwiazane
    > czy stawia metody raczej przypadkowo
    >
    > czy lepiej pisac
    >
    > f2() {}
    > f1() {}
    > init() {}
    >
    > czy
    >
    > init() {}
    > f1() {}
    > f2() {}
    >
    > czy
    >
    > init() {}
    > relaease() {}
    > f1() {}
    > f2() {}
    >
    > czy
    >
    > init() {}
    > f1() {}
    > f2() {}
    > relaease() {}
    >
    > czy jeszcze inaczej ?
    >
    na tej samej zasadzie mozna by zapytac o kolejnosc sekcji: public,
    protected i private czy tez odwrotnie... a gdzie typedefy w tym
    wszystkim. niekiedy chcac przestrzegac z gory ustalonych regul robi sie
    straszny bajzel w .h.

    ja nie przywiazuje wagi do kolejnosci. inaczej, nie zawsze robie to tak
    samo. zalezy to troche od samej klasy, jakie ma za zadanie, czy jest
    duzo virtuali, etc.

    zalezy tez troche od tego w jaki code base sie wgryzamy, niekiedy warto
    trzymac sie utartych wzorcow niz w sztuczny sposob nakladac swoje. na
    przyklad jesli dziedziczymy i mamy do zadeklarowania kilka virtuali,
    warto umiescic je w podobnym miejscu i kolejnosci jak w samej nadrzednej
    [?] klasie ktora je deklaruje po raz pierwszy. jesli startujesz od zera
    to oczywiscie jestes na uprzywilejowanej pozycji i wzorce mozesz zalozyc
    osobiscie.

    pozdrawiam
    Sarr.


  • 6. Data: 2011-09-02 20:17:48
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>

    On 2 Wrz, 14:04, "Sarr." <s...@g...pl> wrote:
    > na tej samej zasadzie mozna by zapytac o kolejnosc sekcji: public,
    > protected i private czy tez odwrotnie...

    Znane mi standardy kodowania sugerują najpierw public, potem protected
    i na końcu private - ta kolejność wynika z tego, że czytelnik, który
    zwykle jest użytkownikiem klasy, najbardziej jest zainteresowany
    publicznym interfejsem, więc jest sens go napisać na początku.

    > a gdzie typedefy w tym
    > wszystkim.

    To zależy, czy są publiczne, czy nie, bo patrz wyżej.

    > niekiedy chcac przestrzegac z gory ustalonych regul robi sie
    > straszny bajzel w .h.

    Właśnie po to są te reguły, żeby bajzlu nie było.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com


  • 7. Data: 2011-09-03 08:01:47
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: g...@p...onet.pl

    > > (vel obiekcie)

    >

    > >

    >

    > > jak ktos ma modul i kilkanascie jego funkcji (vel metod) w nim napisanych

    > > to funkcje te tworza pewien porzadek w sensie hierarchii wywolan

    > Czy ja wiem czy to ma jakieś znaczenie. W kilku projektach a w nich w

    > wielu plikach/klasach mam taką samą kolejność metod ale nie planowałem

    > jej - po prostu klasa była kopiowana z szablonu i wypełniana treść

    > metod. Więc kolejność jest uporządkowana. Ale czy to ma jakieś znaczenie

    > dla czytelności? Chyba nie ma.

    > Pozdrawiam

    >
    rozumiem te (ta i uz sarr) wypowiedzi, jako 'niezaleznie
    od ukladu dla nas i tak jest czytelnie' - no ok, ale

    tez mz byc moze dla mnie chyba jednak warto
    ew zwrocic na to troche uwagi - badz co badz jest to
    jeden z elementow poziomow organizacji w kodzie
    ('cialo modulu');
    o ile jak napisac i poznazywac funkcje w kodzie to
    jeden temat, to poukladac je w module (cialo modulu)
    to drugi, a sam rozklad modulow w programie to trzeci


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2011-09-03 08:27:53
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: m...@t...pl


    > tez mz byc moze dla mnie chyba jednak warto
    > ew zwrocic na to troche uwagi - badz co badz jest to
    > jeden z elementow poziomow organizacji w kodzie
    > ('cialo modulu');
    > o ile jak napisac i poznazywac funkcje w kodzie to
    > jeden temat, to poukladac je w module (cialo modulu)
    > to drugi, a sam rozklad modulow w programie to trzeci

    W przypadku metod ważne są ich nazwy i "przestrzenie
    dostępu". Jeśli język wspomaga metody polimorficzne,
    to nazwy są szczególnie ważne. Kolejność ich to
    drugorzędna sprawa, może być ważna ale w małym stopniu.

    Natomiast organizacja modułów, np. ich nazwy i położenie w
    podkatalogach to kluczowa sprawa w dużych projektach.
    W kodzie który ma chociaż łączny rozmiar 1MB odnajdywanie
    odpowiedzialnego fragmentu za daną funkcjonalność bywa
    bardzo męczące. Położenie modułów to problem innej rangi
    niż organizacja funkcji.

    Pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2011-09-03 11:07:37
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    W dniu 2011-09-03 10:27, m...@t...pl pisze:
    >
    > W przypadku metod ważne są ich nazwy i "przestrzenie
    > dostępu". Jeśli język wspomaga metody polimorficzne,
    > to nazwy są szczególnie ważne. Kolejność ich to
    > drugorzędna sprawa, może być ważna ale w małym stopniu.
    >
    > Natomiast organizacja modułów, np. ich nazwy i położenie w
    > podkatalogach to kluczowa sprawa w dużych projektach.
    >

    Zahaczyłbym o "paradygmat", bo zaczynamy się poruszac gdzieś pomiędzy
    obiektowy a ... jakims innym.
    Nie jest to wielki grzech (chyba) i w realnym programowaniu występuje,
    ale teoretycy pewnie by się krzywili.

    Dla mnie OOP i programowanie modułowe/modularne itd ... realizują bardzo
    stare i uniwersalne postulaty izolacji, separacji, ukrywania
    implementacji (i wiele innych). Sa w tym podobne, konkurują, uzupełniają
    się a zarazem do pewnego stopnia wykluczają.

    Zapewnienie postulatów z grupy 'izolacji' oboma ujęciami jednocześnie
    (OO i modułowym), stosuje się w praktyce, ale jakoś ... dziwne jest. Na
    pewno trzeba sporo dopowiedzieć co do naszej konwencji itd.







  • 10. Data: 2011-09-03 12:43:02
    Temat: Re: porzadek metod w module
    Od: p...@p...onet.pl

    > W dniu 2011-09-03 10:27, m...@t...pl pisze:

    > >

    > > W przypadku metod ważne są ich nazwy i "przestrzenie

    > > dostępu". Jeśli język wspomaga metody polimorficzne,

    > > to nazwy są szczególnie ważne. Kolejność ich to

    > > drugorzędna sprawa, może być ważna ale w małym stopniu.

    > >

    > > Natomiast organizacja modułów, np. ich nazwy i położenie w

    > > podkatalogach to kluczowa sprawa w dużych projektach.

    > >

    >

    > Zahaczyłbym o "paradygmat", bo zaczynamy się poruszac gdzieś pomiędzy

    > obiektowy a ... jakims innym.

    > Nie jest to wielki grzech (chyba) i w realnym programowaniu występuje,

    > ale teoretycy pewnie by się krzywili.

    >

    > Dla mnie OOP i programowanie modułowe/modularne itd ... realizują bardzo

    > stare i uniwersalne postulaty izolacji, separacji, ukrywania

    > implementacji (i wiele innych). Sa w tym podobne, konkurują, uzupełniają

    > się a zarazem do pewnego stopnia wykluczają.

    >

    > Zapewnienie postulatów z grupy 'izolacji' oboma ujęciami jednocześnie

    > (OO i modułowym), stosuje się w praktyce, ale jakoś ... dziwne jest. Na

    > pewno trzeba sporo dopowiedzieć co do naszej konwencji itd.

    >

    >

    jesli ktos chce odniesc pojecie systemu modulowego do
    czegos konkretnego to moze to byc klasyczny c:

    lista plikow .c z ktorych kazdy jest kompilowany do
    odpowiedniego pliku .obj

    (zarowno plik .c jak i .obj nazywam modulem, bo jest modulem,
    .c jest sourcem dla modulu a .obj jego binarka)

    .obj lacza sie miedzy soba przy pomocy externow (ale
    w ogolnosci nie kazdy z kazdym i tworzy to swoisty
    'rozgałęziak' system modulowy)

    nie mam doswiadczen z powaznym ukladaniem takich
    systemow w duzej skali (a bardzo mnie to ciekawi) -
    pojedyncze projekty jakie pisalem to poki co skala
    co najwyzej 30-40 modulow (kazdy modul ma u mnie
    zwyczajowo kilkaset do tysiaca pareset lini)

    fajnie by bylo zajac sie zastanawianiem nad
    organizacją wiekszych systemow np po kilka tysiacy lub
    kilkadziesiat tysiecy modulow :]

    ciekawym czy pojawilaby sie na tym poziomie jakas nowa
    warstwa posredniosci (organizacji) - poki co nie mam
    pojecia





    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: