eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 211

  • 161. Data: 2010-05-11 21:39:46
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    news:hsc29e$a1n$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:hsbu7t$im$3@news.task.gda.pl...
    >>W dniu 2010-05-11 17:32, Ghost pisze:
    >>>
    >>> <przywracanie>
    >>>>>> Dzisiaj zwróciłem szczególną uwagę na to jak daleko się trzymam
    >>>>>> komuś na tyłku. 10 metrów na moje oko, to jest długość dwóch dużych
    >>>>>> samochodów, nikt (ani jedna osoba) takiej odległości nie trzyma w
    >>>>>> mieście jadąc za kimś.
    >>> </przywracanie>
    >>>
    >>>>> Po jakim miescie masowo kierowcy jezdza 120 km/h?
    >>>>
    >>>> A skąd ja mam wiedzieć? Co to za pytanie do mnie? :)
    >>>
    >>> Ojej, jaki sprytny wycinacz kontekstu.
    >>
    >> Jeszcze raz zadam pytanie. O co Ci chodzi człowieku?
    >
    > Moze przeczytaj co sam piszesz?

    Myślisz że kogoś tu bawi zabawa w odgadywanie co miał na
    myśli Ghost gdy pisał swoje niejednoznaczne wypociny?


  • 162. Data: 2010-05-11 21:42:03
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:hsc5im$7hj$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2010-05-11 18:15, Filip KK pisze:
    >> W dniu 2010-05-11 17:27, MichałG pisze:
    >>
    >>>>> to, że nie wjechałeś nie znaczy, że nie wjedziesz - to tylko kwestia
    >>>>> czasu i km. Serio!
    >>>>>
    >>>> Słuchaj, jeżdżę od 11 lat, rocznie robię około 50 tys. Sądzisz, że
    >>>> gdybym źle jeździł, albo z moją praktyką byłoby coś nie tak, to by mi
    >>>> się udało zrobić ponad pół miliona bez kolizji? Gratulacje.
    >>>
    >>> słuchaj, jezdze od 40 lat.... kilometry przestałem dawno liczyć ;)
    >>> Choc raz nie bądz tak zarozumiały i zadufany w swoje umiejętności!
    >>>
    >> 20 lat temu samochody jeździły tak często jak samoloty latają na niebie.
    >
    > Z perspektywy roweru Wigry może i tak to wyglądało :)
    >
    >> Szkoda, że przestałeś kilometry liczyć. Bo ciekawe jest ile Ty rocznie
    >> robisz km? Jeśli nie jesteś zawodowym kierowcą i nie masz 100 km do
    >> pracy, to nie sądzę aby Twój przebieg roczny przekraczał 20 tys. km.
    >
    > Wyszło na to, że i tak zrobił tych kilometrów minimum 2x tyle co Ty.
    > Znaczy się ma większe doświadczenie, większy nalot i dużo bardziej
    > krytyczne podejście do własnych umiejętności :)

    Nalot?


  • 163. Data: 2010-05-11 21:43:19
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Jacek" <m...@g...pl>



    Daj mu spokój.
    Niereformowalna jednostka.
    Pozostaje tylko modlić się, żeby nie jechał za mną,
    Jacek


  • 164. Data: 2010-05-11 21:43:22
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "marjan" <k...@g...com> wrote in message
    news:hsc0lv$eb9$1@news.agh.edu.pl...
    > W dniu 11.05.2010 14:08, MichałG pisze:
    >>
    >> Ty naprawdę jesteś niezwykły optymista... nie jeżdzij za mną ... ;) ;)
    >
    > Nie doceniasz gościa :) ja to bym się chciał z nim spotkać na drodze, bo
    > kurde, tylna klapa mi już rdzewieć zaczyna, bym sobie wymienił ją na czyjś
    > koszt ;)
    >
    > A tak na serio, to kocham widzieć w lusterku te wykrzyczane "kurwy" i
    > patrzeć na oddalające się auto jak spokojnie, bez zmniejszania prędkości
    > naciskam sobie lewą nogą na hamulec do zapalania stopów, gdy mam takiego
    > kretyna za sobą. Od takich staram się trzymać z daleka (nie mylić z
    > utrudnianiem wyprzedzania - tego się brzydzę).

    Dlaczego drażnisz się z innymi ludźmi na drodze? :-)


  • 165. Data: 2010-05-11 21:43:52
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:hsblc7.9n8.0@poczta.onet.pl...
    > "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    > news:hsc51n$242$1@mx1.internetia.pl...
    >> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> news:hsbj77.6l4.0@poczta.onet.pl...
    >>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    >>> news:hsc2eq$fq1$1@mx1.internetia.pl...
    >>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:hsc27q$8re$1@mx1.internetia.pl...
    >>>>>
    >>>>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >>>>> news:hsbedh.ado.0@poczta.onet.pl...
    >>>>>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    >>>>>> news:hsbo9m$bnr$1@mx1.internetia.pl...
    >>>>>
    >>>>>>>>>>Zapomniałeś dodać w jakim czasie hamuje z 80 do zera, i właśnie
    >>>>>>>>>>wolniej
    >>>>>>>>>>będzie hamować w kontakcie z drugim autem a szybciej ze ścianą...
    >>>>>>
    >>>>>> Oczywiście że w zderzeniu z samochodem będzie hamować wolniej
    >>>>>> niż ze ścianą bo samochód ma plastyczne strefy zgniotu a ściana - ta
    >>>>>> żelbetowa - będzie mieć strefy zgniotu znikome.
    >>>>>
    >>>>> Hahahaha, jednak jestes nieuk.
    >>>>
    >>>> Wiem, wiem... teraz napiszesz, ze chodzilo Ci o nieruchomy samochod -
    >>>> widzisz jak ja Cie znam?
    >>>
    >>> Czy Ty kiedykolwiek na niusach przyznałeś się że palnąłeś babola?
    >>
    >> Nie chodzilo Ci o nieruchomy samochod?
    >
    > Chodziło mi o to, że według Ciebie hamowanie na przeszkodzie
    > nie zależy od materiału z jakiego wykonana jest przeszkoda...

    Moim zdaniem nie zalezy od tego czy uderzy w solidna betonowa scane czy w
    inny samochod o tej samej masie poruszajacy sie z ta sama predkoscia w
    kierunku przeciwnym* (czyli w warunkach porownania okreslonych na potrzeby
    pokazanego doswiadczenia).

    Bardzo mnie interesuje, czy Twoim zdaniem w tych dwoch powyzszych
    sytuacjach, samochod bedzie hamowany w roznym tempie?

    *Jesli probujesz nam tu wmowic, ze sadzisz, iz ktokolwiek moglby postawic
    teze, ze zderzenie ze sciana styropianowa niesie te same skutki co z
    betonowa, to wybacz ale to raczej swiadczy o Tobie.


  • 166. Data: 2010-05-11 21:57:32
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2010-05-11 21:42, Pszemol pisze:
    (...)
    > Nalot?

    Nalot - ilość godzin w powietrzu. Nie wiem - lepiej będzie
    najazd, a może przebieg, choć w odniesieniu do osoby to jakoś
    głupio brzmi :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 167. Data: 2010-05-11 22:41:56
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2010-05-09 11:51, Kuba (aka cita) pisze:
    > http://moto.pl/MotoPL/1,88571,7854475,Czy_2x80____16
    0__Kolejny_mit_obalony___Wideo.html
    > ps. swoją drogą samochód przy zderzeniu z prędkością 160km/h wygląda
    > dość ... przerażająco.
    Aczkolwiek nubira rozpędzana przez 2x V8 (bez tłumików) też jest dość...
    intrygującym zjawiskiem ;) Ile ten ich tor miał? 500m? 400m? Może się
    okazać że to rekord 1/4mili w klasie deawoo ;)

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 168. Data: 2010-05-11 22:46:44
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: MaćkuPićku <s...@o...pl>

    W dniu 2010-05-09 17:02, marjan pisze:

    > Tomek, a powiedz mi jedno, może wiesz. Jak by się do takiego crash-testu
    > miał samochód z solidną klatką bezpieczeństwa stosowaną w rajdach?


    należy tylko brać jedną kupę pod uwagę.
    Przy 80 na godz przeciążenie wyniosło 50kilka g
    przy 160 to było 160 g.
    Łeb urwie. na pewno.
    Nie ma po co stosować klatki.

    --
    Maciek "Sołtys"
    Kraków


  • 169. Data: 2010-05-11 22:56:21
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 11 Maj, 12:53, Filip KK <n...@n...pl> wrote:

    > Drwisz sobie kolego :) Czy od momentu naciśnięcia hamulca pojazd od razu
    > zaczyna hamować z pełną mocą? :)

    to nie ma wiekszego znaczenia...
    zakladajac, ze oba samochody maja tak samo dzialajace hamulce istotny
    jest tylko czas zwloki miedzy poczatkiem hamowania pierwszego i
    drugiego..., do obliczen mozna wziasc srednie opoznienie i obliczyc
    droge hamowania...

    jesli pierwszy zacznie hamowac (zapali sie stop), to po czasie reakcji
    (~1s - raczej trudno zakladac mniej podczas zwyklej kilkugodzinnej
    monotonnej jazdy...) zacznie hamowac drugi, a jego hamowanie bedzie
    "kopia" tego pierwszego, czyli zanim osiagnie max opoznienie tez
    troszke minie - tzn. tyle samo co pierwszemu...

    WS


  • 170. Data: 2010-05-11 23:17:07
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    MaćkuPićku pisze:
    > W dniu 2010-05-09 17:02, marjan pisze:
    >
    >> Tomek, a powiedz mi jedno, może wiesz. Jak by się do takiego crash-testu
    >> miał samochód z solidną klatką bezpieczeństwa stosowaną w rajdach?
    >
    >
    > należy tylko brać jedną kupę pod uwagę.
    > Przy 80 na godz przeciążenie wyniosło 50kilka g
    > przy 160 to było 160 g.
    > Łeb urwie. na pewno.

    Purley przeżył zderzenie ze ścianą przy 173km/h, co dało 180g.
    A to były zabezpieczenia z 1973 roku, nie było jeszcze takich wynalazków
    jak HANS, a kaski były cięższe niż dziś. Tyle że to było F1, ale
    przeciążenia, fotele i mocowanie do nich podobne.

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: