-
1. Data: 2018-02-28 09:45:08
Temat: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Marek <f...@f...com>
Ostatnio zadzwonił do mnie bardzo zdziwiony znajomy, kombinował by
jakiś układ zasilić z niższego napięcia niż zasilacz 12V jaki miał
dostępny.. Wziął do tego garść oporników jakie miał i woltomierz.
Zaczął po kolei podłączać te oporniki do owego zasilacza i mierzyć za
nimi napięcie. Zdziwiony zauważył, że bez względu na to jaki opornik
mierzy zawsze mu wychodzi w okolicach tych 12V. Pyta mnie jak to
możliwe, skoro gdzieś słyszał, że opornik spowoduje spadek napięcia.
Bąknąłem mu coś o dużej odporności miernika w stosunku do tych
oporników co próbował użyć i taki obwód opornik-miernik spadku
oczekiwanego nie wytworzy ... chyba nie zrozumiał dobrze końca a ja
sam zacząłem się zastanawiać nad fizyką tego zjawiska, tj. czemu
przed rezystorem i za rezystorem wiszącym drugą końcówką w powietrzu
jest ten sam potencjał, a dokładniej dlaczego oporność, czyli
pogorszona zdolność przenoszenia ładunków nie wpływa na wartość
potencjału?
Przecież te elektrony muszą przejść by się zgromadzic na drugiej
stronie rezystora (lub po przeciwnej by był ich ubytek) by wytworzyć
odopowiedni potencjał (względem ustalonej masy oczywiście).
Rezystancja przewodnika im w tym nie przeszkadza?
--
Marek
-
2. Data: 2018-02-28 09:52:16
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-28 o 09:45, Marek pisze:
> Pyta mnie jak to możliwe, skoro gdzieś słyszał, że opornik spowoduje
> spadek napięcia.
Ale gdy płynie prąd. Przy woltomierzu prawie nie płynie.
Robert
-
3. Data: 2018-02-28 09:59:15
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
>sam zacząłem się zastanawiać nad fizyką tego zjawiska, tj. czemu
>przed rezystorem i za rezystorem wiszącym drugą końcówką w powietrzu
>jest ten sam potencjał, a dokładniej dlaczego oporność, czyli
>pogorszona zdolność przenoszenia ładunków nie wpływa na wartość
>potencjału?
>Przecież te elektrony muszą przejść by się zgromadzic na drugiej
>stronie rezystora (lub po przeciwnej by był ich ubytek) by wytworzyć
>odopowiedni potencjał (względem ustalonej masy oczywiście).
>Rezystancja przewodnika im w tym nie przeszkadza?
Jednorazowo nie. Tzn przeszkadza, ale przeplyna, zgromadzi sie
odpowiedni ladunek, przestana plynac, a w tedy rezystancja juz nie
przeszkadza.
Owszem, jakby byl duzy opornik, powiedzmy 1Gohm, z wielka koncowka, o
duzej pojemnosci, to by to przeplywanie troche trwalo, a teoretycznie
to w nieskonczonosc, to przeciez asymptotycznie.
Ale to czysta teoria, bo zmierzyc to trudno, normalnie woltomierz ma
jakis opor, prad plynie, z tymze dodatkowym opornikiem robi za
dzielnik napiecia,
napiecie wychodzi zgodnie ze wzorem, tylko opor cyfrowego miernika to
czesto 10 Mohm, wiec zeby zauwazyc spadek, to by trzeba opornik choc
1M.
Albo wyciagnac stary miernik wskazowkowy, on bedzie mial kilka kohm.
J.
-
4. Data: 2018-02-28 10:06:16
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 28 Feb 2018 09:59:15 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Jednorazowo nie. Tzn przeszkadza, ale przeplyna, zgromadzi sie
> odpowiedni ladunek, przestana plynac, a w tedy rezystancja juz nie
> przeszkadza.
Wyczuwam. Czyli gdyby zamiast miernika wrzucić oscyloskop i do sondy
podpiąć rezystor a drugim końcem dotknąć źródła nap. to będzie widac
przez chwilę wyraźne zbocze (a nie skok) narastającego U?
--
Marek
-
5. Data: 2018-02-28 10:08:05
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-28 o 09:59, J.F. pisze:
> Albo wyciagnac stary miernik wskazowkowy, on bedzie mial kilka kohm.
Tylko po co? W ten sposób i tak nie dobierze opornika do swojego układu.
Robert
-
6. Data: 2018-02-28 10:30:18
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a967174$0$587$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2018-02-28 o 09:59, J.F. pisze:
>> Albo wyciagnac stary miernik wskazowkowy, on bedzie mial kilka
>> kohm.
>Tylko po co? W ten sposób i tak nie dobierze opornika do swojego
>układu.
A to zalezy co chce zrobic.
Jak chce efekt zobaczyc, to tak najprosciej :-)
J.
-
7. Data: 2018-02-28 10:33:00
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Wed, 28 Feb 2018 09:59:15 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
>> Jednorazowo nie. Tzn przeszkadza, ale przeplyna, zgromadzi sie
>> odpowiedni ladunek, przestana plynac, a w tedy rezystancja juz nie
>> przeszkadza.
>Wyczuwam. Czyli gdyby zamiast miernika wrzucić oscyloskop i do sondy
>podpiąć rezystor a drugim końcem dotknąć źródła nap. to będzie widac
>przez chwilę wyraźne zbocze (a nie skok) narastającego U?
Tak, z tym ze:
-oscyloskop tez ma swoj opor, wiec bedzie i staly przeplyw pradu,
-sonda ma swoja pojemnosc, wiec efekt sie spoteguje,
-kabel tez wprowadza ciekawe efekty czasowe.
J.
-
8. Data: 2018-02-28 11:22:57
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Bombardier Dąs vel Karbonylek <b...@g...com>
użytkownik Marek napisał:
> czyli
> pogorszona zdolność przenoszenia ładunków nie wpływa na wartość
> potencjału?
V. filozoficzna.
Wpływa, rozchodzi się o ilość cyfr w mierniku i tą wpiętą szeregowo rezystancję.
https://i.ytimg.com/vi/HfxpJCdgVwc/maxresdefault.jpg
V. praktyczna.
Dla miernika 3 1/2 dig. o rezystancji wejściowej 1M trza dać szeregowo
1M, wtedy miernik wskaże 1/2 napięcia.
OT klepsydra.
https://youtu.be/6TEMtmDfrU8
-
9. Data: 2018-02-28 12:12:27
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 28 Feb 2018 09:45:08 +0100, Marek napisał(a):
> Rezystancja przewodnika im w tym nie przeszkadza?
Przeszkadza ale ponieważ miernik bierze malutko prądu to i malutko
przeszkadza :)
--
Jacek
I hate haters.
-
10. Data: 2018-02-28 12:35:53
Temat: Re: Czemu oporność nie wplywa na napięcie?
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2018-02-28 o 09:45, Marek pisze:
> Przecież te elektrony muszą przejść by się zgromadzic na drugiej stronie
> rezystora (lub po przeciwnej by był ich ubytek) by wytworzyć odopowiedni
> potencjał (względem ustalonej masy oczywiście). Rezystancja przewodnika
> im w tym nie przeszkadza?
Choć i elektrostatyka i elektryka dotyczą przepływu tych samych
elektronów to jednak trochę inaczej na nie patrzą i łatwiej będzie nie
mieszać ich ze sobą.
Dla elektryki szkło to izolator, a w elektrostatyce źródło ładunków :)
Spadek napięcia na oporniku wynika z prawa Ohma U=R*I.
Jeżeli mielibyśmy idealny woltomierz (jego R = nieskończoność) to dla
dowolnego rezystora podłączonego do 12V po jego drugiej stronie
zmierzymy też 12V bo przez nieskończony R woltomierza popłynie prąd 0A
(to też wynika z prawa Ohma - po przekształceniu I=U/R i dla U=12V a R =
nieskończoność wyjdzie I=0A).
P.G.