eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia › Czy udało się komuś skutecznie podpisać umowę z NETIĄ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2010-01-24 00:13:05
    Temat: Czy udało się komuś skutecznie podpisać umowę z NETIĄ?
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@t...much.spam.com>

    W ciągu 1,5 roku dwa razy próbowałem zostać klientem Netii. Za każdym
    razem kończyło się to wypowiedzeniem umowy.

    Sytuacja 1.: wrzesień 2008. Zakładałem ADSL na nie swojej linii
    telefonicznej. Wg strony Netii istnieje taka możliwość, tzn. rachunki za
    neta przychodzą na mnie, nie na właściciela telefonu. Wypełniłem więc
    zamówienie na stronie WWW Netii. Pisało tam wyraźnie: wprowadź SWOJE
    dane. Jak moje, to moje, więc wprowadziłem. Nie było nigdzie pola podaj
    dane właściciela linii. Wysłałem zamówienie sądząc, że te dane wpisuje
    się na umowie.

    Przyjechał kurier z umową. Nie było tam żadnego pola danych właściciela
    linii, ale nie zwróciłem w ogóle uwagi na ten fakt. Podpisałem, kurier
    wziął umowę i pojechał. Za parenaście dni dzwonią do mnie z Netii.
    Przyszła odpowiedź z tepsy. Zgadnijcie jaka. Podana osoba nie jest
    właścicielem łącza. Zacząłem tłumaczyć babie w czym rzecz, a ta: ach
    tak, a to wyślemy kolejnego kuriera. Wkurwiłem się, bo to oznaczało
    dobre 2 tygodnie zwłoki, a net był potrzebny na gwałt, więc jeszcze tego
    samego dnia wysłałem Netii poleconym wymówienie, zawiozłem właściciela
    do telepunktu, podpisał umowę na Neo, włączyli po trzech dniach.

    Głupotą Netii tutaj było to, że nie przygotowali na stronie WWW
    odpowiedniej opcji, żeby osoba, na którą przychodzą rachunki za net była
    inna niż właściciel łącza fizycznego.

    Sytuacja 2.: listopad 2009-styczeń 2010: Z dniem 1. stycznia kończyła mi
    się w domu umowa na neostradę. Pomyślałem, że to dobry moment, żeby
    pożegnać telefrancę. Akurat zadzwoniła jakaś dupencja z Netii, więc
    zamówiłem przeniesienie ADSL, telefonu i numeru do Netii. Wtedy dupencja
    wbiła przysłowiowy gwóźdź do trumny - kazała mi wypowiedzieć ADSL w tepsie.

    Przyjechał kurier, umowę podpisałem, ADSL w tepsie wypowiedziałem. Już
    12 grudnia Netia dostała z tepsy odpowiedź, że zamówienie nie może być
    zrealizowane, bo ADSL na linii zostanie wyłączone. Mogli do mnie z Netii
    od razu zadzwonić. Jeszcze mogłem np. odwołać wypowiedzenie. Ale
    Zosie-samosie z Netii postanowiły czekać.

    1. stycznia telefranca wyłączyła mi neostradę, a sygnału z Netii nie ma.
    Nieświadomy niczego dzwonię na infolinię, gdzie dowiaduję się w czym
    problem. "Niech się Pan nie martwi, 4. stycznia wysyłamy nowe pismo do TP".

    8. stycznia ponownie dzwonię do Netii. "Nasze pismo zostało ponownie
    odrzucone, wysłaliśmy trzecie". K**wa! Jak można dwa razy wysłać błędne
    zamówienie? Przecież już po pierwszej złej odpowiedzi powinni znać
    dokładny status sprawy.

    Dzwonię ponownie 15. stycznia. Dowiaduję się, że nie było trzeciego
    pisma do TP, przez tydzień w mojej sprawie nic nie zrobili i jeszcze
    tekst: chyba wyślemy do Pana aneks do umowy, ale jeszcze nic nie wiemy,
    proszę się skontaktować 18. stycznia. No to już szczyt wszystkiego.

    Na szczęście leżał u mnie prospekt UPC, więc zamówiłem sobie neta 25
    Mbit/s i telefon w UPC z przeniesieniem numeru z tp. Podłączyli 4 dni
    później. Oferta na telefon trochę mniej korzystna, ale za to internet
    tak szybki, że adsl wymięka. I to autentycznie tyle jest - z serwerem w
    Lublinie miałem 23,4 Mbit/s. A Netii tradycyjnie wysłałem wymówienie,
    zwłaszcza, że 12. stycznia minął ustawowy termin 7 dni roboczych na
    podłączenie.

    Tutaj głupotą Netii są jej głupi pracownicy. Po co baba fatygowała mnie
    do telepunktu z wypowiedzeniem umowy? Przecież to był początek kłopotów.
    Skoro 12 grudnia już wiedzieli, że nie włączą mi neta od 1 stycznia,
    czemu mnie o tym nie poinformowali? Mógłbym coś zdziałać w tp, np.
    odwołać wypowiedzenie, tepsa na pewno załatwiłaby sprawę od ręki.

    Tak więc moje dwie próby zostania klientem Netii rozbiły się o
    biurokratyczny beton. Trzeci raz już nie będę próbował. A jakie są Wasze
    doświadczenia z vice-tepsą?

    --
    Tomek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: