eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Eskadra nadziei - obudowa TO3
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2010-05-15 14:02:47
    Temat: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: "kk" <...@...pl>

    Witam,
    oglądałem sobie ( tak jednym okiem) film pt. Eskadra Nadziei na FilmBox.

    Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.

    Zaciekwiła mnie scena w której ktoś grzebie w urządzeniu (być może w
    radiostacji) i wyraźnie widać płytę z 4, 5 elementami w obudowach TO-3.
    Początkowo myślałem, że może to być np zakończenie mocowania elementów
    mechanicznych, ale w kolejnej scenie pokazują gościa
    z drugiej strony ( i płytę) i wyraźnie widać przewody podlutowane do tych
    elementów.

    Mam takie pytanie : W którym roku zaczęto produkować coś (tranzystory ?) w
    obudowach łudząco podobnych do tranzystorów np. 2N3055 ?

    Myślę, że scenarzyście coś nie wyszło ze znajomością historii. A może się
    mylę ...

    Pozdrawiam







  • 2. Data: 2010-05-15 14:25:40
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 15 May 2010 16:02:47 +0200, kk wrote:
    >oglądałem sobie ( tak jednym okiem) film pt. Eskadra Nadziei na FilmBox.
    >Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.
    >Zaciekwiła mnie scena w której ktoś grzebie w urządzeniu (być może w
    >radiostacji) i wyraźnie widać płytę z 4, 5 elementami w obudowach TO-3.
    >
    >Mam takie pytanie : W którym roku zaczęto produkować coś (tranzystory ?) w
    >obudowach łudząco podobnych do tranzystorów np. 2N3055 ?

    Tranzystory na pewno nie, bo je wymyslili dopiero po wojnie.

    Zapakowac tak mozna bylo cokolwiek - rezystor, kwarc, precyzyjna cewke
    czy kondensator.

    A nie byla to po prostu podstawka pod lampy ?
    Niektore mialy chyba wlasnie taki rombowy ksztalt.

    J.


  • 3. Data: 2010-05-16 00:34:26
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik J.F. napisał:
    > On Sat, 15 May 2010 16:02:47 +0200, kk wrote:
    >> oglądałem sobie ( tak jednym okiem) film pt. Eskadra Nadziei na FilmBox.
    >> Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.
    >> Zaciekwiła mnie scena w której ktoś grzebie w urządzeniu (być może w
    >> radiostacji) i wyraźnie widać płytę z 4, 5 elementami w obudowach TO-3.
    >>
    >> Mam takie pytanie : W którym roku zaczęto produkować coś (tranzystory ?) w
    >> obudowach łudząco podobnych do tranzystorów np. 2N3055 ?
    >
    > Tranzystory na pewno nie, bo je wymyslili dopiero po wojnie.
    >
    > Zapakowac tak mozna bylo cokolwiek - rezystor, kwarc, precyzyjna cewke
    > czy kondensator.
    >
    > A nie byla to po prostu podstawka pod lampy ?
    > Niektore mialy chyba wlasnie taki rombowy ksztalt.

    Spora część biorąc pod uwagę że jest to najnaturalniejszy kształt dwóch
    uszu mocujących pod dwa wkręty/śruby (golono/strzyżono...) mocujące
    podstawkę do chassis. Jedno ucho nie zapewnia symetrycznego rozkładu
    obciążeń, trzy o o jeden węzeł mocowania za duzo - taniej dać dwa węzły
    mocowania o numer większe jak trzy mniejsze. A sztuczki z okrągłą
    podstawką i półokrągłymi uszami mocującymi wymagały dodatkowej rzeźby
    przy wykonywaniu formy (przypominam - obrabiarek CNC a nawet
    elektrodrążarek chyba wówczas nie było) a co najgorsze - strasznie
    osłabiały te uszy. Dopuszczalne w sprzęcie cywilnym - radio stojące na
    honorowym miejscu w salonie (telewizorów też na ogół nie było, telewizja
    raczkowała) choć te trochę oszczędzonego bakelitu niekoniecznie musialo
    zracać koszt trudniejszej do wykonania formy - a formy do bakelitu
    (twardy i szorstki wypelniacz ścierający formę, agresywna żywica
    działająca korozyjnie) do super trwałych nie należały i trzeba je było
    dosyć często wymieniać. W spręcie o przeznaczeniu militarnym aż takie
    osłabienie mocowania podstawki lampowej było raczej niedopuszczalne -
    stad kształt typowej podstawki mocowanej (golono/strzyżono...). I ten
    kształt odziedziczyły pierwsze tranzystory mocy.

    --
    Darek


  • 4. Data: 2010-05-16 09:38:30
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: mk <m...@o...pl>

    W dniu 2010-05-15 16:02, kk pisze:
    > Witam,
    > oglądałem sobie ( tak jednym okiem) film pt. Eskadra Nadziei na FilmBox.
    >
    > Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.
    >
    > Zaciekwiła mnie scena w której ktoś grzebie w urządzeniu (być może w
    > radiostacji) i wyraźnie widać płytę z 4, 5 elementami w obudowach TO-3.
    > Początkowo myślałem, że może to być np zakończenie mocowania elementów
    > mechanicznych, ale w kolejnej scenie pokazują gościa
    > z drugiej strony ( i płytę) i wyraźnie widać przewody podlutowane do tych
    > elementów.
    >
    > Mam takie pytanie : W którym roku zaczęto produkować coś (tranzystory ?) w
    > obudowach łudząco podobnych do tranzystorów np. 2N3055 ?

    Ok 1955 - Motorola. Obudowa miała pasować do podstawek lampowych.

    Źródło:

    http://www.semiconductormuseum.com/Transistors/Motor
    ola/Greenburg/Greenburg_Page5.htm
    http://www.semiconductormuseum.com/Transistors/Motor
    ola/Greenburg/Greenburg_Page6.htm

    (polecam całą stronkę - dostępne wersje audio wywiadów)

    pzdr
    mk


  • 5. Data: 2010-05-16 11:29:52
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    mk napisało:

    >> Mam takie pytanie : W którym roku zaczęto produkować coś (tranzystory ?)
    >> w obudowach łudząco podobnych do tranzystorów np. 2N3055 ?
    >
    > Ok 1955 - Motorola. Obudowa miała pasować do podstawek lampowych.

    A takie na przykład scalone wzmacniacze UL-1405, to miały nawet
    9 wyprowadzeń rozmieszczonych w obudowie TO-3 dokładnie tak jak
    w lampie. Do podstawki pasowały świetnie.

    --
    Jarek


  • 6. Data: 2010-05-16 15:45:24
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: "kk" <...@...pl>


    > A takie na przykład scalone wzmacniacze UL-1405, to miały nawet
    > 9 wyprowadzeń rozmieszczonych w obudowie TO-3 dokładnie tak jak
    > w lampie. Do podstawki pasowały świetnie.

    Ale chyba nie 1940 roku. W opisywanej scenie widać było ze dwa przewody
    (reszta zasłonięta ręką).
    Żadnych dziurek od strony obudowy.
    Może znajdzie się ktoś kto też to widział.

    W każdym razie gdybyście oglądali ten film zwróćcie uwagę na scenę
    zaczynającą się od tego, że facet rozmawia ze śrubkami.




  • 7. Data: 2010-05-16 16:08:33
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    kk napisało:

    >> A takie na przykład scalone wzmacniacze UL-1405, to miały nawet
    >> 9 wyprowadzeń rozmieszczonych w obudowie TO-3 dokładnie tak jak
    >> w lampie. Do podstawki pasowały świetnie.
    >
    > Ale chyba nie 1940 roku. W opisywanej scenie widać było ze dwa
    > przewody (reszta zasłonięta ręką).
    > Żadnych dziurek od strony obudowy.
    > Może znajdzie się ktoś kto też to widział.

    Obudowy łudząco przypominające TO-3 już dawno miały rozmaite czujniki
    temperatury, ciśnienia i pewnie jeszcze innych wielkości. Ze zdjęć
    filmowych zwykle trudno dokładnie coś wywnioskować.

    > W każdym razie gdybyście oglądali ten film zwróćcie uwagę na scenę
    > zaczynającą się od tego, że facet rozmawia ze śrubkami.

    A to na pewno były śrubki, a nie wkręty?

    --
    Jarek


  • 8. Data: 2010-05-16 16:51:53
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: "kk" <...@...pl>

    > A to na pewno były śrubki, a nie wkręty?

    Stawiam na śrubki.

    A tak co do tematu śrubokrętów. Nie ma czegoś takiego ?
    Jesteście pewni ?
    Można dostać na piśmie, że nie istnieje coś takiego jak ŚRUBOKRĘT ?

    NO TO CZAS ZGŁOSIĆ DO URZĘDU PATENTOWEGO JAKO ZASTRZEŻONY ZNAK TOWAROWY

    I ZAROBIĆ NA TYM JAKIEŚ PIENIĄDZE.

    Kto pierwszy ?








  • 9. Data: 2010-05-20 08:03:11
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
    news:hsm9id$9ng$1@news.vectranet.pl...
    > Witam,
    > oglądałem sobie ( tak jednym okiem) film pt. Eskadra Nadziei na FilmBox.
    >
    > Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.

    Akcja się dzieje, czy film był robiony w 1940?
    Jeżeli tylko akcja sie dzieje - to mogli wstawić telefon komórkowy.
    Tak jak w "Panu Wołodyjowkim" jakiś turek był z zegarkiem na ręku:)


  • 10. Data: 2010-05-20 19:58:38
    Temat: Re: Eskadra nadziei - obudowa TO3
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 20 May 2010 10:03:11 +0200, Artur(m) wrote:
    >Użytkownik "kk" <...@...pl> napisał w wiadomości
    >> Akcja dzieje się w roku 1940 gdzieś ... na lotnisku.
    >Akcja się dzieje, czy film był robiony w 1940?
    >Jeżeli tylko akcja sie dzieje - to mogli wstawić telefon komórkowy.
    >Tak jak w "Panu Wołodyjowkim" jakiś turek był z zegarkiem na ręku:)

    Ponoc gdzies tam w tle ciezarowka jedzie.
    Rezyser sie nawet cieszyl - ludzie drugi raz do kina szli zeby
    zobaczyc czy to prawda :-)

    J.




strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: