Jaka jest przyczyna, że w Fordzie od czasu do czasu (raz w zeszłym
roku a w tym już dwa razy w odstępie miesiąca) po przekręceniu
kluczyka nie "zapala się" konsola?
Wszystko jest czarne: nie działa obrotomierz, prędkościomierz,
wskaźniki temp i ciśnienia, kontrolki migaczy. Wszystkie LCD są
wyłączone. Radio włączone ręcznie wyświetla komunikat "aktywny tryb 1
godzinny" czyli zachowuje się identycznie jak przy wyjetym kluczyku.
Silnik odpala normalnie, migacze i światła działają tylko ich
kontrolki nie.
Problem sie usuwa odpinając na chwilę klemę od aku albo poprzez
autonaprawę po dluższym postoju np. po nocy.
Zanim pójdę do serwisu i usłyszę "uszkodzony sterownik konsoli,
wymiana 8k PLN" moze da sie ustalić coś wiecej - może ktoś już miał
ten problem? Pacjent to nowy Transit.

--
Marek