eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 61. Data: 2020-02-05 14:37:02
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Queequeg wrote:

    > Ciekawe, jak się to projektuje... :)

    Mówiąc korporacyjnie, w tym towarzystwie nie ma kultury dzielenia się
    wiedzą. :->

    Tu masz dzieło cywili z CERNu:

    https://accelconf.web.cern.ch/accelconf/p01/PAPERS/F
    PAH302.PDF

    Nie są nawet blisko osiągów chłopców radarowców, ale za to można sobie
    taką rurę zrobić z dostepnych w detalu toroidów.

    Mnie by wystarczyła wiedza, jak się otwiera łańcuch krzemowych MOSFETów
    kluczujących 10kV w 2ns, kompresor odpuszczę. :-)

    Pozdrawiam, Piotr


  • 62. Data: 2020-02-05 14:56:38
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnr3j74q.5nf.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    ...
    > Niby śmieszne i być może głupie, jednak urzędnicy potrafią być jeszcze
    > głupsi. Pół roku później przylazł do mnie komornik (a własciwie to była
    > komornica), z tytułem wykonawczym na wymienioną wyżej kwotę powiększoną
    > o koszty egzekucji.
    >
    Chyba trollujesz za bardzo...

    --
    marfi


  • 63. Data: 2020-02-05 16:15:59
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Queequeg napisał:

    >> Kiedyś mi gaziarze przyszli i wymienili gazomierz. Ta sama gadka, że się
    >> legalizacja skończyła i odczyty mogą być niewiarygodne. Następna faktura
    >> przuszła z zerowym zużyciem. Bo ten nowy, prosto z fabryki, to był zepsuty
    >> już gdy go zakładali (ale papiery legalizacyjne miał). To było dawno temu,
    >> od tej pory już nie przychodzą (stan gazomierzy u nas odczytują listonosze).
    >
    > Naprawili? Czy od tamtej pory robisz herbatę na koszt gazowni, jak Vari?

    Wymienili jeszcze raz, na działający. Ale za tamten okres wystawili fakturę
    korygującją z "szacunkowym zużyciem". Czyli dane wyssane z palca. Nie wiem,
    czy jest do tego jakaś podstawa prawna.

    --
    Jarek


  • 64. Data: 2020-02-05 16:20:20
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    marfi napisał:

    >> Niby śmieszne i być może głupie, jednak urzędnicy potrafią być jeszcze
    >> głupsi. Pół roku później przylazł do mnie komornik (a własciwie to była
    >> komornica), z tytułem wykonawczym na wymienioną wyżej kwotę powiększoną
    >> o koszty egzekucji.
    >
    > Chyba trollujesz za bardzo...

    http://148.81.130.52/pisarzgminny.jpg

    Samego tytułu wykonawczego komornica nie pozwoliła mi wziąć do ręki, a tym
    bardziej zrobić kopii.

    --
    Jarek


  • 65. Data: 2020-02-05 16:30:57
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
    >> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
    >> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania. Zatem
    >> oświetlenie musi być drogie, bo po pstryknięciu od razu widać,
    >> jak robi się jasno. Trzeba wyłączać. Za to grzanie kaloryferkiem
    >> elektrycznym na pewno jest tańsze, nie ma co się wyłącznikiem
    >> przejmować.
    >
    > To przekonanie nie musi być wcale dalekie od prawdy. Świeci się
    > kilka godzin codziennie, a kaloryferkiem grzeje tylko, jak trzeba.

    Przeważnie trzeba cały dzień bez przerwy. Na okrągło.

    > Całkowanie działa, nawet w rozumieniu ludowym. Dlatego te ładowareczki
    > to może być większy koszt, niż się powszechnie wydaje. Nie dlatego, że
    > naładowanie telefonu kosztuje pół grosza, tylko dlatego, że ich nikt po
    > naładowaniu z gniazdka nie usuwa, a większość jest tania i ich poziom
    > jałowego zużycia energii wcale może nie być zachwycający. No i jest ich
    > kilkadziesiąt. To może być niewielkie kilkaset złociszy rocznie -- czy
    > to jest istotny koszt, to inna sprawa. Tylko wungla szkoda.

    W rozumieniu ludowym ten wysoki rachunek to właśnie z powodu ładowarek,
    a nie olejowego kaloryferka.

    Prawie czterdzieści lat temu pokazywałem komuś peceta i różne rzeczy,
    jakie z nim można robić. Patrzył, patrzył, w końcu powiedział: no tak,
    ale ile to prądu musi ciągnąć!

    Jarek

    --
    Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem... Ja rozumiem, że wam jest
    zimno, ale jak jest zima to musi być zimno! Tak? Pani kierowniczko, takie
    jest odwieczne prawo natury! Czy ja palę? Pani Kierowniczko! Ja palę przez
    cały czas! Na okrągło!


  • 66. Data: 2020-02-05 16:31:18
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Queequeg napisał:
    >>> Kiedyś mi gaziarze przyszli i wymienili gazomierz. Ta sama gadka,
    >>> że się
    >>> legalizacja skończyła i odczyty mogą być niewiarygodne. Następna
    >>> faktura
    >>> przuszła z zerowym zużyciem. Bo ten nowy, prosto z fabryki, to był
    >>> zepsuty
    >>> już gdy go zakładali (ale papiery legalizacyjne miał). To było
    >>> dawno temu,
    >>> od tej pory już nie przychodzą (stan gazomierzy u nas odczytują
    >>> listonosze).
    >
    >> Naprawili? Czy od tamtej pory robisz herbatę na koszt gazowni, jak
    >> Vari?

    >Wymienili jeszcze raz, na działający. Ale za tamten okres wystawili
    >fakturę
    >korygującją z "szacunkowym zużyciem". Czyli dane wyssane z palca. Nie
    >wiem,
    >czy jest do tego jakaś podstawa prawna.

    Czy takie wyssane, czy srednia z poprzedniego roku - to dziala zreszta
    w obie strony, bo gdyby ewidentnie zawyzal, to moglbys sie tak
    domagac.

    Ale ... jak ktos grzeje gazem, to na takiej sredniej moze sporo
    stracic ... lub zarobic :)

    J.



  • 67. Data: 2020-02-05 16:34:05
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Routerek wifi, glupie 5W, ale jednak 120Wh/dobe, i ze 40kWh rocznie ...
    >>> ale co - wylaczac nieuzywany ?
    >> 25 PLN rocznie, za internet płacę 3x więcej miesięcznie.
    >
    > Nie mowie nie, ale jednak juz jakas wymierna kwota.
    >
    > Zawsze mozesz sie zastanowic, czy nie lepszy internet w telefonie :-)

    Albo w gazecie. Lub przynajmniej wydrukowany w pracy na firmowej drukarce.

    Jarek

    --
    -- Stirlitz, co jest lepsze: radio czy gazeta? -- zapytał podejrzliwie Mueller.
    -- Gazeta, w radio nie zawiniesz śledzia -- odparł spokojnie Stirlitz.


  • 68. Data: 2020-02-05 17:36:02
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Wymienili jeszcze raz, na działający. Ale za tamten okres wystawili
    >> fakturę korygującją z "szacunkowym zużyciem". Czyli dane wyssane
    >> z palca. Nie wiem, czy jest do tego jakaś podstawa prawna.
    >
    > Czy takie wyssane, czy srednia z poprzedniego roku - to dziala
    > zreszta w obie strony, bo gdyby ewidentnie zawyzal, to moglbys
    > sie tak domagac.

    Gazomierz nie ma fizycznej możliwości zawyżania pomiarów.

    > Ale ... jak ktos grzeje gazem, to na takiej sredniej moze sporo
    > stracic ... lub zarobic :)

    Może. Może też oświadczyć, że nie używał (bo był na urlopie, albo co).
    A nade wszystko może zauważyć, że skoro ustrojstwo pomiarowe podlega
    legalizacji, to należy mu wierzyć. Nawet jeśli jest sprawne inaczej
    i zawsze pokazuje zero, to pomiar taki ma Wartość Urzędową.

    --
    Jarek


  • 69. Data: 2020-02-05 20:24:09
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    marfi napisał:
    >>> Niby śmieszne i być może głupie, jednak urzędnicy potrafią być
    >>> jeszcze
    >>> głupsi. Pół roku później przylazł do mnie komornik (a własciwie to
    >>> była
    >>> komornica), z tytułem wykonawczym na wymienioną wyżej kwotę
    >>> powiększoną
    >>> o koszty egzekucji.
    >
    >> Chyba trollujesz za bardzo...

    >http://148.81.130.52/pisarzgminny.jpg

    Taa ... a mozna bylo skorzystac z pouczenia i odwolanie zlozyc.
    Tylko kto by na to wpadl.

    Ale teraz, to juz wiadomo :-)

    I jak sie skonczylo - zaplaciles za egzekucje, czy pieniaczyles sie do
    konca ?


    J.


  • 70. Data: 2020-02-05 21:13:04
    Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> Chyba trollujesz za bardzo...
    >> http://148.81.130.52/pisarzgminny.jpg
    >
    > Taa ... a mozna bylo skorzystac z pouczenia i odwolanie zlozyc.
    > Tylko kto by na to wpadl.
    >
    > Ale teraz, to juz wiadomo :-)
    >
    > I jak sie skonczylo - zaplaciles za egzekucje, czy pieniaczyles
    > sie do konca ?

    Pieniaczyłem się, ale nie wiem, czy to co w końcu nastąpiło, było
    końcem. W każdym razie w sprawie mojego nieuregulowanego zadłużenia
    nazbierało się ponad sto stron korespondencji. Poczta Polska zarobiła
    przy tym sporo kasy (ja ślę mailem, ONI zawsze listem poleconym za
    potwierdzeniem odbioru). Doszło do badania jakichś gminnych ksiąg
    finansowych, z których wyszło, że jeszcze coś mi powinni oddać.
    Włączy ła się też pani prezydent (była w cc moich maili), dość
    rozsądnie nawet. Samorządowe Kolegium Odwoławcze wydało dwa wyroki
    z wielostronicowym uzasadnieniem opisującym "rażące naruszenie prawa".
    Co z tego, że wszystko po mojej myśli, skoro urzędnik niskiego szczebla,
    taki typowy tow. Szmaciak, nigdy nie przyzna się do żadnego błędu
    -- choćby Kolegia, Sądy i Trybunały wydały sto wyroków, orzeczeń
    i postanowień. To było 11 lat temu, dzisiaj zaraza ta objęła już całe
    państwo. Nadziei nie ma żadnej.

    A, umknęła mi całość pytania. Za egzekucję nie zapłaciłem, ale zwrotu
    reszty nadpłaty jaka wyszła w trakcie, też nie zobaczyłem. Bo nie.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: