eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jaka jest prawda o światłach ledowych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 119

  • 11. Data: 2017-09-02 22:02:51
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-02 o 15:57, Mateusz Bogusz pisze:
    >> Jadąc w nocy poza terenem zabudowanym jadę cały czas na światłach
    >> mijania. Nawet w lesie, gdy nie ma żadnych samochodów. Długie włączam
    >> tylko na krótkie momenty, gdy chcę coś sprawdzić. Jazda na drogowych
    >> przez dłuższą chwilę sprawia, że oczy przyzwyczajają się do jasnego i
    >> po przełączeniu na mijania (np. gdy pojawia się ktoś z przeciwka) nic
    >> nie widać, aż do czasu, gdy wzrok zaadaptuje się do mniejszej ilości
    >> światła.
    >
    > Panowie uczmy się na błędach. Pamiętam jeszcze dyskusje kiedy w PL
    > pojawiły się auta z ABS. Wielu szukało argumentów i uzasadniało kiedy to
    > auto bez ABS zahamuje wcześniej. Dzisiaj gdyby był wybór, to nikt by się
    > chyba nie zastanawiał?
    >
    > Z ledami pewnie będzie podobnie. Zalety mają, a drążenie w temacie
    > sprowadza się do uzasadnienia (inne niż po prostu cena) dlaczego ich nie
    > wybraliśmy.

    Przyjmijmy, że te 2200 przy zakupie nowego auta nie gra roli.
    Jakie zalety mają pełne LEDy zespolone nad lampami zespolonymi
    ledowo-halogenowymi (dzienne i migacze - LED, mijania i drogowe -
    halogen)? Pytam serio.
    Samo gadanie, że to "nowa, więc oczywiście lepsza technologia" i że
    "mocniej świecą"jeszcze mnie nie przekonuje.
    Na razie główny argument za pełnymi ledami to, że widać z daleka, że
    auto nówka sztuka, a z halogenami nowe auto z salonu wygląda jak stare ;-)


  • 12. Data: 2017-09-03 00:49:10
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 2 września 2017 22:03:07 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
    > W dniu 2017-09-02 o 15:57, Mateusz Bogusz pisze:
    > >> Jadąc w nocy poza terenem zabudowanym jadę cały czas na światłach
    > >> mijania. Nawet w lesie, gdy nie ma żadnych samochodów. Długie włączam
    > >> tylko na krótkie momenty, gdy chcę coś sprawdzić. Jazda na drogowych
    > >> przez dłuższą chwilę sprawia, że oczy przyzwyczajają się do jasnego i
    > >> po przełączeniu na mijania (np. gdy pojawia się ktoś z przeciwka) nic
    > >> nie widać, aż do czasu, gdy wzrok zaadaptuje się do mniejszej ilości
    > >> światła.
    > >
    > > Panowie uczmy się na błędach. Pamiętam jeszcze dyskusje kiedy w PL
    > > pojawiły się auta z ABS. Wielu szukało argumentów i uzasadniało kiedy to
    > > auto bez ABS zahamuje wcześniej. Dzisiaj gdyby był wybór, to nikt by się
    > > chyba nie zastanawiał?
    > >
    > > Z ledami pewnie będzie podobnie. Zalety mają, a drążenie w temacie
    > > sprowadza się do uzasadnienia (inne niż po prostu cena) dlaczego ich nie
    > > wybraliśmy.
    >
    > Przyjmijmy, że te 2200 przy zakupie nowego auta nie gra roli.
    > Jakie zalety mają pełne LEDy zespolone nad lampami zespolonymi
    > ledowo-halogenowymi (dzienne i migacze - LED, mijania i drogowe -
    > halogen)? Pytam serio.
    > Samo gadanie, że to "nowa, więc oczywiście lepsza technologia" i że
    > "mocniej świecą"jeszcze mnie nie przekonuje.
    > Na razie główny argument za pełnymi ledami to, że widać z daleka, że
    > auto nówka sztuka, a z halogenami nowe auto z salonu wygląda jak stare ;-)

    Jest jeden powód aby miec ledy. tyle że to muszą byc nie byle jakie ledy.
    Mianowicie te swiatla adaptacyjne. Takie które świecą ciagle jak długie ale gasną jak
    cos z przeciwka jedzie.

    Innych róznic poza kosztem wymiany czy nieco dłuższą zywotnościa w stosunku do
    halogenów raczej nie ma.
    Oczywiscie o ile te ledy to dobre są bo w praktyce to takie se światła ledowe świeca
    tak ze oswietlaja gorzej a oślepiają mocniej.

    I jak widzisz w tym watku, nie ma nikogo kto by ledy jakos znacząco chwalił. Swieca
    jak swieca, kosztuja ile kosztuja i tyle.

    Jak nie widac roznicy to nie ma co sie napalać. Jak te ledy nie są adaptacyjne to ja
    bym w nie nie szedł...


  • 13. Data: 2017-09-03 12:37:44
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: j...@i...pl

    On Fri, 1 Sep 2017 10:41:47 +0200, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >Ledy to jeszcze malo popularne.

    Wbrew pozorom dość popularne. Sporo nowych aut ma już LEDy. Mazda 6,
    Mondeo, BMW 3, Volkswagen CC...


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t


  • 14. Data: 2017-09-03 12:42:13
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: j...@i...pl

    On Fri, 1 Sep 2017 17:49:08 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    wrote:

    >Pytanie do praktyków, którzy jeździli takim i takim.

    Dla mnie LEDy dają tyle co ksenony. Jeżdiłem Scenic II z ksenoenm i w
    porównaniu do Mazdy 6 z LEDami mogę powiedzieć, że efekt jest prawie
    identyczny. W Mazdzie podoba mi się system aktywnych świateł, czyli
    regulacja strumienia w zależności od tego, co się dzieje na drodze.
    Ale to chyba potrafią też ksenony w nowych autach.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t


  • 15. Data: 2017-09-03 19:39:26
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-09-01 o 10:01, Poldek pisze:
    >
    > (...)
    > 3. Linia odcięcia jest bardzo ostra. Czyli to, co jest blisko przed
    > autem jest doskonale oświetlone, a za linią czarna dziura. Czyli za mało
    > czasu na reakcję.
    > (...)

    Z LED-ami niewiele miałem do czynienia, natomiast od czasu do czasu
    jeżdżę z ksenonami - które w zasadzie świecą podobnie, jak starsze auta
    z LED-ami nie-adaptacyjnymi.

    W niektórych autach linia odcięcia jest na tyle ostra, że w nocy widzisz
    słupek (znaczy: stoi jakiś znak), ale samego znaku już nie zobaczysz, bo
    jest w ciemności.
    Oraz: może być pieszy, i może być, że czarnych spodni nie zauważysz, to
    nieco jaśniejszej kurtki też nie zauważysz, bo jest już w "cieniu".
    Cieniu, którego nie ma w klasycznym reflektorze.


    Moim zdaniem jest to duży problem.



    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 16. Data: 2017-09-03 20:55:19
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-03 o 19:39, Adam pisze:
    > W dniu 2017-09-01 o 10:01, Poldek pisze:
    >>
    >> (...)
    >> 3. Linia odcięcia jest bardzo ostra. Czyli to, co jest blisko przed
    >> autem jest doskonale oświetlone, a za linią czarna dziura. Czyli za
    >> mało czasu na reakcję.
    >> (...)
    >
    > Z LED-ami niewiele miałem do czynienia, natomiast od czasu do czasu
    > jeżdżę z ksenonami - które w zasadzie świecą podobnie, jak starsze auta
    > z LED-ami nie-adaptacyjnymi.
    >
    > W niektórych autach linia odcięcia jest na tyle ostra, że w nocy widzisz
    > słupek (znaczy: stoi jakiś znak), ale samego znaku już nie zobaczysz, bo
    > jest w ciemności.
    > Oraz: może być pieszy, i może być, że czarnych spodni nie zauważysz, to
    > nieco jaśniejszej kurtki też nie zauważysz, bo jest już w "cieniu".
    > Cieniu, którego nie ma w klasycznym reflektorze.
    >
    >
    > Moim zdaniem jest to duży problem.

    To by wyjaśniało dlaczego liczne auta z ksenonami/ledami mają ustawione
    światła za wysoko, czyli tak, że rażą innych kierowców.


  • 17. Data: 2017-09-03 21:03:17
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2017-09-03 o 12:42, j...@i...pl pisze:
    > On Fri, 1 Sep 2017 17:49:08 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    > wrote:
    >
    >> Pytanie do praktyków, którzy jeździli takim i takim.
    >
    > Dla mnie LEDy dają tyle co ksenony.

    Czyli ile?
    Dają cokolwiek?

    > Jeżdiłem Scenic II z ksenoenm i w
    > porównaniu do Mazdy 6 z LEDami mogę powiedzieć, że efekt jest prawie
    > identyczny. W Mazdzie podoba mi się system aktywnych świateł, czyli
    > regulacja strumienia w zależności od tego, co się dzieje na drodze.
    > Ale to chyba potrafią też ksenony w nowych autach.
    >

    To się stosuje w terenie niezabudowanym, czy na mieście?


  • 18. Data: 2017-09-03 21:50:58
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: j...@i...pl

    On Sun, 3 Sep 2017 21:03:17 +0200, Poldek <p...@i...eu>
    wrote:

    >To się stosuje w terenie niezabudowanym, czy na mieście?

    W terenie zabudowanym to bedą i tak świeciły jako mijania.
    Tu masz opisane jak to mniej więcej działa:
    http://www.komputerswiat.pl/sekcje-specjalne/techmot
    o/technologie-w-motoryzacji/mazda-6-system-adaptacyj
    nych-swiatel-drogowych-led-alh.aspx

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t


  • 19. Data: 2017-09-03 23:00:50
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    > Tzn w paliwie sie nie zwroci, w kosztach wymian zarowek kto wie :-)

    Ano własnie.
    Zarówki tez kosztują o upierdliwej wymianie nawet nie wspominajac.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
    On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."


  • 20. Data: 2017-09-03 23:33:13
    Temat: Re: Jaka jest prawda o światłach ledowych?
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Adam"

    >
    > (...)
    > 3. Linia odcięcia jest bardzo ostra. Czyli to, co jest blisko przed autem
    > jest doskonale oświetlone, a za linią czarna dziura. Czyli za mało czasu
    > na reakcję.
    > (...)

    Z LED-ami niewiele miałem do czynienia, natomiast od czasu do czasu
    jeżdżę z ksenonami - które w zasadzie świecą podobnie, jak starsze auta
    z LED-ami nie-adaptacyjnymi.

    W niektórych autach linia odcięcia jest na tyle ostra, że w nocy widzisz
    słupek (znaczy: stoi jakiś znak), ale samego znaku już nie zobaczysz, bo
    jest w ciemności.
    Oraz: może być pieszy, i może być, że czarnych spodni nie zauważysz, to
    nieco jaśniejszej kurtki też nie zauważysz, bo jest już w "cieniu".
    Cieniu, którego nie ma w klasycznym reflektorze.


    Moim zdaniem jest to duży problem.
    ---
    Ale gdzie tu problem ? Nie oślepiasz pieszych i pojazdów z naprzeciwka

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: