eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Królik i jego przyjaciele
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 70

  • 21. Data: 2020-02-26 18:36:57
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAB6FB0999F2C2budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>> Chociaz w sumie przy takich
    >>>załozeniach to beda schodzic na pniu, przy bramie bedzie kolejka
    >>>oczekujacych wiec moze odwrotnie - w ogole nie bedzie potrzeba
    >>>placu?
    >
    >> Zwykle auto tez czesto - skladasz zamowienie i czekasz.
    >> Bo ono dopiero bedzie zrobione.
    >> Ale jak juz zrobia, to dokladnie wiadomo do ktorego dealera ma
    >> pojechac ... wiec mozna zamowic transport z wyprzedzeniem.

    >i teraz nie wiem czy ty tak na serio czy co... ;-D

    W duzej czesci na serio.
    Jesli na nowe auto czekasz miesiacami ... to gdzie ono jest ?

    A jak juz masz portfel zamowien, i auta w roznych konfiguracjach,
    kolorach ... to chyba fabryka wie, co zrobic z wyprodukowanym autem,
    nie wysyla nikt w ciemno, ani nie lata po placu i szuka pasujacego.

    A gdzie to trzymac ?

    Z drugiej strony ... jesli ciagle trwa wyprzedaz rocznika 2019, to
    widac gdzies trzymaja ...

    J.





    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy,
    usuń także "_")
    Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
    mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się
    urżnę".
    No i proszę!


  • 22. Data: 2020-02-26 18:53:41
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2020-02-26 16:03, T. wrote:
    >>
    >> A co Ty chciales zrobic za 30 mln ?
    >>
    >> To starczy na jedna mala hale, tylko po co,
    >> albo na nagrody w konkursach, albo na pensje zarzadu ... na pewno nie
    >> na przygotowanie produkcji auta.
    >> Nawet pola pod fabryke nie kupisz - zakladajac, ze chcemy miec miejsce
    >> np na 1000 samochodow.
    >>
    >> Wiec ktos tam dostal pensyjke ...
    >>
    >> J.
    >>
    >
    > Według mnie budowa małego auta elektrycznego jest znacznie prostsza niż
    > spalinowego. Wszystkie elementy są dostępne do kupienia - nie potrzeba
    > praktycznie żadnej fabryki poza montownią. Tylko z karoserią większy
    > kłopot, bo trzeba ją przetestować pod kątem bezpieczeństwa (i
    > homologować całość), a potem samodzielnie produkować.

    Małe pojazdy robią ludzie w garażu.

    > Ale mamy XXI wiek,
    > większość problemów można rozwiązać za pomocą komputerów, bez budowy
    > kosztownych i czasochłonnych prototypów. Powinno się mieć zespół 20-50
    > inżynierów, jakiegoś menedżera od projektów, a w tym czasie budować
    > fabrykę "greenfield". VW pod Poznaniem wybudował w 18 miesięcy, w
    > międzyczasie projektowali auto.

    Tu nikt niczego nie chce robić tylko przytulić kasę.


  • 23. Data: 2020-02-26 21:59:51
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>> Chociaz w sumie przy takich
    >>>>załozeniach to beda schodzic na pniu, przy bramie bedzie kolejka
    >>>>oczekujacych wiec moze odwrotnie - w ogole nie bedzie potrzeba
    >>>>placu?
    >>
    >>> Zwykle auto tez czesto - skladasz zamowienie i czekasz.
    >>> Bo ono dopiero bedzie zrobione.
    >>> Ale jak juz zrobia, to dokladnie wiadomo do ktorego dealera ma
    >>> pojechac ... wiec mozna zamowic transport z wyprzedzeniem.
    >
    >>i teraz nie wiem czy ty tak na serio czy co... ;-D
    >
    > W duzej czesci na serio.
    > Jesli na nowe auto czekasz miesiacami ... to gdzie ono jest ?
    >
    > A jak juz masz portfel zamowien, i auta w roznych konfiguracjach,
    > kolorach ... to chyba fabryka wie, co zrobic z wyprodukowanym autem,
    > nie wysyla nikt w ciemno, ani nie lata po placu i szuka pasujacego.
    >
    > A gdzie to trzymac ?
    >
    > Z drugiej strony ... jesli ciagle trwa wyprzedaz rocznika 2019, to
    > widac gdzies trzymaja ...

    ech, poddaje sie...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
    (Mądrość Wschodu)


  • 24. Data: 2020-02-26 22:01:28
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "T." <k...@i...pl>

    > Ale spojrz tu
    > https://goo.gl/maps/EKBvQXY2dau1uRHZ8
    >
    > Jakos fikusna ta hala, a zakladam, ze taka przydatna.
    >
    > Oczywiscie za pare lat przyjdzie inny model ... wiec dobrze miec zapasy.
    >
    >> A części dojeżdżałyby w trybie just-in-time i nawet dużego magazynu
    >> wtedy nie potrzeba.
    >
    > A potem urlop dla wszystkich, az sie nie skonczy epidemia w Chinach :-)
    >
    >> Ale ktoś się za to powinien wziąć - nie polityk, ale inżynier z
    >> menedżerem do spółki.
    >
    > Dokladnie, tylko ze dobrze byloby miec dzialajacy prototyp,
    > no i wola polityczna powinna byc ... lub finansowa.
    >
    > J.

    Hala jest fikuśna, bo w południowo-zachodniej części znajduje się
    odlewnia, a w północno-zachodniej - montownia silników. Zakładam, że do
    elektryka silniki będą po prostu kupowane - odpada znaczna część
    powierzchni.
    Oczywiście można gdybać co by było gdyby w przypadku nawalenia, ale
    wiele firm już tak pracuje, że podzespoły są dostarczane wprost na linię
    produkcyjną. No i nie potrzeba epidemi w Chinach - wystarczy nieświeże
    żarcie na stołówce i fabryka staje :-)
    Poza tym - jak wspomniałem - dostawczaki to kłopotliwa produkcja.
    Crafter występuje w 3 długościach i kilkunastu wersjach nadwozia.
    Ogarnąć to jest naprawdę sporym wyzwaniem logistycznym, zwłaszcza, że
    nie tłucze się na skład, ale na zamówienie, więc co jedno to inne auto.
    Raz krótkie, z drzwiami blaszanymi z tyłu, za chwilę wersja pasażerska
    ze wszystkimi bokami i tyłem szklanym, itd...
    T.



  • 25. Data: 2020-02-26 22:03:07
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2020-02-26 o 17:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik T. k...@i...pl ...
    >
    >> Według mnie budowa małego auta elektrycznego jest znacznie prostsza
    >> niż spalinowego. Wszystkie elementy są dostępne do kupienia - nie
    >> potrzeba praktycznie żadnej fabryki poza montownią. Tylko z
    >> karoserią większy kłopot, bo trzeba ją przetestować pod kątem
    >> bezpieczeństwa (i homologować całość), a potem samodzielnie
    >> produkować.
    >
    > No to czemu juz nimi nie jezdzimy?
    >
    >> Ale mamy XXI wiek, większość problemów można rozwiązać
    >> za pomocą komputerów, bez budowy kosztownych i czasochłonnych
    >> prototypów.
    >
    > Teraz jeszcze dodaj "sztuczna inteligencja" i zaraz sie okaze ze
    > wystarcza ze 4 pcty i one same zaprojektuja wszytko...
    >
    >> Powinno się mieć zespół 20-50 inżynierów, jakiegoś
    >> menedżera od projektów, a w tym czasie budować fabrykę "greenfield".
    >> VW pod Poznaniem wybudował w 18 miesięcy, w międzyczasie
    >> projektowali auto.
    >
    > Jasne, w styczniu stwierdzili - postawimy sobie fabryke, 18 miesiecy i
    > juz była...
    > Ech...
    >
    Tak mniej więcej to wyglądało. Prace przygotowawcze trwały - o ile
    dobrze pamiętam - 6 miesięcy. Zauważ, że VW stawia nie pierwszą fabrykę,
    więc tu jest ich zysk (czasowy). Mają to opanowane. A jak z jakichś
    powodów zdecydują się stąd uciekać, to w kolejne półtora roku wybudują
    fabrykę, gdzie chcą.
    T.


  • 26. Data: 2020-02-26 22:04:13
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2020-02-26 o 18:53, kk pisze:
    > On 2020-02-26 16:03, T. wrote:
    >>>
    >>> A co Ty chciales zrobic za 30 mln ?
    >>>
    >>> To starczy na jedna mala hale, tylko po co,
    >>> albo na nagrody w konkursach, albo na pensje zarzadu ... na pewno nie
    >>> na przygotowanie produkcji auta.
    >>> Nawet pola pod fabryke nie kupisz - zakladajac, ze chcemy miec
    >>> miejsce np na 1000 samochodow.
    >>>
    >>> Wiec ktos tam dostal pensyjke ...
    >>>
    >>> J.
    >>>
    >>
    >> Według mnie budowa małego auta elektrycznego jest znacznie prostsza
    >> niż spalinowego. Wszystkie elementy są dostępne do kupienia - nie
    >> potrzeba praktycznie żadnej fabryki poza montownią. Tylko z karoserią
    >> większy kłopot, bo trzeba ją przetestować pod kątem bezpieczeństwa (i
    >> homologować całość), a potem samodzielnie produkować.
    >
    > Małe pojazdy robią ludzie w garażu.
    >
    >> Ale mamy XXI wiek, większość problemów można rozwiązać za pomocą
    >> komputerów, bez budowy kosztownych i czasochłonnych prototypów.
    >> Powinno się mieć zespół 20-50 inżynierów, jakiegoś menedżera od
    >> projektów, a w tym czasie budować fabrykę "greenfield". VW pod
    >> Poznaniem wybudował w 18 miesięcy, w międzyczasie projektowali auto.
    >
    > Tu nikt niczego nie chce robić tylko przytulić kasę.

    Tak też może być - te wszystkie Arrinery i elektryczne autka typu Romet
    to powstały tylko po to, żeby przytlić kasę z dopłat UE i grantów.
    Zrobiło się ładny prototyp i firma się zwija...
    T.


  • 27. Data: 2020-02-26 22:10:18
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2020-02-26 o 18:36, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:XnsAB6FB0999F2C2budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> Chociaz w sumie przy takich
    >>>> załozeniach to beda schodzic na pniu, przy bramie bedzie kolejka
    >>>> oczekujacych wiec moze odwrotnie - w ogole nie bedzie potrzeba placu?
    >>
    >>> Zwykle auto tez czesto - skladasz zamowienie i czekasz.
    >>> Bo ono dopiero bedzie zrobione.
    >>> Ale jak juz zrobia, to dokladnie wiadomo do ktorego dealera ma
    >>> pojechac ... wiec mozna zamowic transport z wyprzedzeniem.
    >
    >> i teraz nie wiem czy ty tak na serio czy co... ;-D
    >
    > W duzej czesci na serio.
    > Jesli na nowe auto czekasz miesiacami ... to gdzie ono jest ?
    >
    > A jak juz masz portfel zamowien, i auta w roznych konfiguracjach,
    > kolorach ... to chyba fabryka wie, co zrobic z wyprodukowanym autem, nie
    > wysyla nikt w ciemno, ani nie lata po placu i szuka pasujacego.
    >
    > A gdzie to trzymac ?
    >
    > Z drugiej strony ... jesli ciagle trwa wyprzedaz rocznika 2019, to widac
    > gdzies trzymaja ...
    >
    > J.

    Niewielka część jest produkowana na stok, bo trzeba mieć choćby auta dla
    dealerów (pokazowe, do jazd próbnych). No i część ludzi jest napalona i
    kupują, co jest. Reszta czeka na auta zamówione o konkretnej
    konfiguracji. Ja już 4 miesiące i zanosi się jeszcze jeden (obiecywano 2
    miesiące krócej). Ma wejść do produkcji w I tygodniu marca, Potem
    produkcja, transport, serwis, itp...
    T.

    Ps. Ktoś policzył, że jeśli każdy element wyposażenia liczyć osobno, to
    jeden model samochodu występuje w kilkudziesięciu tysiącach wariantów.
    To dopiero jest logistyka...


  • 28. Data: 2020-02-27 06:59:50
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik T. k...@i...pl ...

    >> Jasne, w styczniu stwierdzili - postawimy sobie fabryke, 18
    >> miesiecy i juz była...
    >> Ech...
    >>
    > Tak mniej więcej to wyglądało. Prace przygotowawcze trwały - o ile
    > dobrze pamiętam - 6 miesięcy. Zauważ, że VW stawia nie pierwszą
    > fabrykę, więc tu jest ich zysk (czasowy). Mają to opanowane. A jak z
    > jakichś powodów zdecydują się stąd uciekać, to w kolejne półtora
    > roku wybudują fabrykę, gdzie chcą.

    Po pierwsze jak sam zauwazyłes "maja to opanowane".
    Po drugie słuchałem wywiadu z jedna babką z branzy motoryzacyjnej -
    twierdziła ze np negocjacje w sprawie systemu dostarczania energii trwały
    ponad 3 lata...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jaki jest szczyt odwagi???
    Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))


  • 29. Data: 2020-02-27 09:29:10
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2020-02-27 o 06:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik T. k...@i...pl ...
    >
    >>> Jasne, w styczniu stwierdzili - postawimy sobie fabryke, 18
    >>> miesiecy i juz była...
    >>> Ech...
    >>>
    >> Tak mniej więcej to wyglądało. Prace przygotowawcze trwały - o ile
    >> dobrze pamiętam - 6 miesięcy. Zauważ, że VW stawia nie pierwszą
    >> fabrykę, więc tu jest ich zysk (czasowy). Mają to opanowane. A jak z
    >> jakichś powodów zdecydują się stąd uciekać, to w kolejne półtora
    >> roku wybudują fabrykę, gdzie chcą.
    >
    > Po pierwsze jak sam zauwazyłes "maja to opanowane".
    > Po drugie słuchałem wywiadu z jedna babką z branzy motoryzacyjnej -
    > twierdziła ze np negocjacje w sprawie systemu dostarczania energii trwały
    > ponad 3 lata...
    >
    Tu możesz mieć rację, ale zakładam, że budowa takiej fabryki to
    zaangażowanie wielu firm, w tym - państwowych energetycznych. Zwróć
    uwagę na sponsorów Electromobility Poland... :-)
    Taka sztandarowan budowa miałaby wszelkie preferencje, jakie tylko są
    możliwe, byle się Unia nie czepiała. A z pewnością będzie się czepiać,
    no chyba że platformę (MEB) kupimy od Niemców.
    T.


  • 30. Data: 2020-02-27 11:59:49
    Temat: Re: Królik i jego przyjaciele
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik T. k...@i...pl ...

    >>>> Jasne, w styczniu stwierdzili - postawimy sobie fabryke, 18
    >>>> miesiecy i juz była...
    >>>> Ech...
    >>>>
    >>> Tak mniej więcej to wyglądało. Prace przygotowawcze trwały - o ile
    >>> dobrze pamiętam - 6 miesięcy. Zauważ, że VW stawia nie pierwszą
    >>> fabrykę, więc tu jest ich zysk (czasowy). Mają to opanowane. A jak
    >>> z jakichś powodów zdecydują się stąd uciekać, to w kolejne półtora
    >>> roku wybudują fabrykę, gdzie chcą.
    >>
    >> Po pierwsze jak sam zauwazyłes "maja to opanowane".
    >> Po drugie słuchałem wywiadu z jedna babką z branzy motoryzacyjnej -
    >> twierdziła ze np negocjacje w sprawie systemu dostarczania energii
    >> trwały ponad 3 lata...
    >>
    > Tu możesz mieć rację, ale zakładam, że budowa takiej fabryki to
    > zaangażowanie wielu firm, w tym - państwowych energetycznych. Zwróć
    > uwagę na sponsorów Electromobility Poland... :-)

    To był tylko przykład terminów i czasu potrzebnego na planowanie i
    realizacje.

    > Taka sztandarowan budowa miałaby wszelkie preferencje,

    Zapewne, w koncu to mis na miare naszych mozliwości ;-D

    > jakie tylko
    > są możliwe, byle się Unia nie czepiała. A z pewnością będzie się
    > czepiać, no chyba że platformę (MEB) kupimy od Niemców.

    Ale dlaczego miałaby sie czepiać? Jak przedsiewziecie bedzie sie spinało
    finansowo, bedzie miało finansowanie itp to dlaczego cokolwiek miałoby
    być nie tak?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Potrafię godzinami
    siedzieć i przyglądać się jej." Jerome K. Jerome

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: