eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Luminofor w świetlówce liniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-01-11 19:11:59
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Papa Smerpfs" <s...@s...eu> wrote in message
    news:hifri0$sj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > mnie chodziło o ten ultrafiolet co zabija, w każdym razie taka śfietlufka
    > jest zbudowana dokładnie tak samo jak zwykła, tylko nie ma luminoforu,

    Nie, nie jest DOKŁADNIE tak samo. Może mieć rurę z innego szkla.
    Może mieć inną kompozycję gazów wewnątrz, itp, itd...

    > świeci na fioletowo, co widać gołym okiem, oraz na ultrafioletowo, czego
    > nie widać i zapewne jeszcze szczątkowo sieje promnieniami X z rtęci, co
    > zapewne w świetlufkach służących do dezynfekcji jest zaletą, ale w tych
    > normalnych tak czy siak ten ultrafiolet i X wyłązi częściowo nawet przez
    > luminofor, oraz przez część szkła nie poktyrą luminoforem,

    > a co do szkła to każde jest kwarcowe i zawsze jakąś część przepuiszcza:O(

    Mianem "szkło kwarcowe" okresla się szkło robione bez dodatków
    zmiękczającyh. Te dodatki powodują zwiększone tłumienie UV.
    Świetlówki UV do dezymfekcji mają własnie takie szkło kwarcowe.

    >> Za niskie napiecie. ze 150V wychodzi bardzo kiepskie X.
    >
    > może i kiepskie ale zawsze jest, zresztą przy zapłonie możesz mieć i kV:O)

    Przez ułamek sekundy... a te 150V to nie wiem skąd - dużo świetlówek na 90V
    pracuje.


  • 22. Data: 2010-01-11 19:44:23
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Mon, 11 Jan 2010 08:43:48 -0800 (PST), shg <s...@g...com> napisał:
    > On 11 Sty, 15:18, "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> A swoja droga to spory i chyba malo zbadany obszar - tak powiedzmy
    >> miedzy 10 a 1000 eV energii kwantu - to sie w ogole jakos nazywa ?
    >
    > Mało zbadany bo trudny. Nazywa się ultrafiolet "próżniowy", aczkolwiek
    > nie aż do 1000 eV, tylko kończy się gdzieś powyżej 100 eV.
    > Mało zbadany, bo rozchodzi się tylko w próżni, gazy go skutecznie
    > pochłaniają, stąd jego nazwa i trudności z badaniem. W bliskim UV
    > próżniowym, (poniżej 200 nm) czasem (rzadko) się robi jakieś pomiary i
    > to tylko gazów, ale praktycznie wcale poniżej 100 nm się nie schodzi.
    schodzi sie, schodzi, tylko nie w codziennych zastosowaniach.
    W spektroskopii fotlektrycznej uzywane jest np lampa helowa,
    zdaje sie ze ma 20 i 40eV. Poza tym synchrotrony tez sa w stanie generowac takie
    UV o b. duzej intensywnosci. Zbadany tez raczej jest dosc dobrze :-)



    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 23. Data: 2010-01-11 22:57:07
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    W dniu 2010-01-11 19:43, Papa Smerpfs pisze:

    > mnie chodziło o ten ultrafiolet co zabija, w każdym razie taka
    > śfietlufka

    Włącz słownik w Outlooku bo takie błędy aż biją po oczach.

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 24. Data: 2010-01-13 20:10:24
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: "Papa Smerpfs" <s...@s...eu>

    Órzytkownik "Pszemol" napisał:
    > Nie, nie jest DOKŁADNIE tak samo. Może mieć rurę z innego szkla.
    > Może mieć inną kompozycję gazów wewnątrz, itp, itd...

    gdzieś czytałem jak ktoś sobie zrobił śfietlufkę UV ze zwykłej sfietlufki,
    po prostu usunoł z niej luminofor (nie pamiętam jak to zrobił, czy ją
    otworzył i wyskrobał czy jakoś inaczej) w każdym razie działała jak
    szalona:O)

    pozatym czego byś do tego szkła nie dodał to co najwyżej osłabisz
    przenikanie UV a le nie zatrzymasz, a o rendgenie to już nie wspomnę


    > Przez ułamek sekundy... a te 150V to nie wiem skąd - dużo świetlówek na
    > 90V pracuje.

    ale podczas załaczania idą kilowolty, więc ta trochę rendgenami popstryka:O(


  • 25. Data: 2010-01-13 20:16:41
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 13 Jan 2010 21:10:24 +0100, Papa Smerpfs wrote:
    >pozatym czego byś do tego szkła nie dodał to co najwyżej osłabisz
    >przenikanie UV a le nie zatrzymasz, a o rendgenie to już nie wspomnę

    Sobie zobacz co mozna zrobic dodajac conieco do szkla.

    http://www.pgo-online.com/intl/katalog/curves/optica
    l_glassfilters/GG495.html


    Maja tez inne.

    J.



  • 26. Data: 2010-01-15 08:11:52
    Temat: Re: Luminofor w ?wietlówce liniowej
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Napisałeś że wystarczy spojrzeć, że rura jest nieprzeźroczysta.
    >>> Widzisz UV?
    >>
    >> Nie - spojrz przez nia "pod swiatlo".
    >
    > No ja widzę, że przepuszcza bardzo dużo... Luminofor
    > jest bardzo cienką warstewką mleczno-białego pyłu...
    > Przepuszcza bardzo dużo światła widzialnego.

    Moze masz jakas inna swietlowke, ale w tych co ja widze, to
    zdecydowanie nic wprost nie jest przepuszczane.
    Moze pochlanianie to zle slowo, moze wiekszosc to rozpraszanie, ale
    efekt mleka jest bardzo dobry.

    > Z cała pewnością nie pochłania większości... ale nie ma o co
    > kruszyć kopii.

    A z drugiej strony UV nie powinno przepuscic, tylko wylapac i
    zamienic na swiatlo.
    No chyba ze ten luminofor to jakies drobne krysztalki, przez ktore
    swiatlo widzialne przechodzi [z rozproszeniem] a UV jest
    pochlaniany.


    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: