> No to nasi (Włocławek) mają lepiej. Jeżdżą daewoo tico - przynajmniej na
> głowę im nie pada.
>

We Wroclawiu mialbys ciagle zimna pizze :-) Albo przynamniej od rana do
19.00 z powodu korkow :-)

pozdrawiam
Dysiek

do góry

On Mon, 05 Jan 2009 17:43:23 +0100, Jacot <j...@m...pl> wrote:

>U nas na wsi juz od dawna takich widokow jakos nie kojarze, rozwoza
>firmowymi autkami mniejszymi lub wiekszymi, ktoras firma zafundowala
>jakies male quady ale tez w zimie ich jakos nie spotkalem.

Tyy, a tych woznicow co saniami w zime jezdzili to tez zescie zmienili
w szoferow ałtobusow ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

do góry

Użytkownik "Marcin" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gjti4q$lq8$1@opal.icpnet.pl...

> Nie mają wyboru? Moja pierwsza praca nie była związana z dymaniem mnie.
> Podczas dorabiania sobie na studiach również nikt nie żądał ode mnie
> rzeczy dziwnych. Zażądałby - to zmieniłbym pracodawcę. I koniec. A oni na
> dodatek mogą solidarnie się zbuntować. Jeśłi mają jaja.

Wiesz, to jest trochę tak, że jak powie "nie będę jeździł skuterem po
oblodzonej drodze" to szef powie
"to spier***aj, w kolejce czeka taki, który będzie"
To samo jest z obowiązkowymi nadgodzinami ( 14-16 godzin pracy dziennie, a
jakże za zwykłą stawkę godzinową ) czy umowie na 1/4 etatu i kasie za pełen
etat pod stołem.
Co z tego, że JA nie dam się wydymać, skoro zostanę bez roboty, a szef
będzie dymał innych pracowników z obopólną przyjemnością?

--
Zdrawiam
M

do góry

Użytkownik "Dysiek" <n...@c...pl> napisał w wiadomości
news:gju1bc$b9v$1@inews.gazeta.pl...
>> No to nasi (Włocławek) mają lepiej. Jeżdżą daewoo tico - przynajmniej na
>> głowę im nie pada.
>>
>
> We Wroclawiu mialbys ciagle zimna pizze :-) Albo przynamniej od rana do
> 19.00 z powodu korkow :-)
i dlatego som skutery czego ludzie z mniejszych miast pojac nie moga :-)

a tera w temacie ogólnonarodowym:
Jak zwykle wyszło ze pracodawcy sa be a pracownicy sa cacy i tacy biedni
jak słusznie ktoś zauwazył nikt ich do tego nie zmusza a tłumaczenie że sa
niewykształceni itp i innej pracy nie znajda
zbliża nas niebezpiecznie do socjalizmo-komunizmu, jak nie potrafia sie
postawic czy zmienic roboty to ja sie nie poczuwam
do tego zeby sie nimi zajmować (ani przejmować), świat jest tak skonstrowany
że gówno też ktoś musi wyrzucać
owszem owszem za komuny wszyscy mieli miec sucho-ciepło-pewnie ale jakoś
nnie wyszło bo kiedy juz w trosce o pracownika
znacjonalizowano wszystkie wieksze fabryki zeby było ze
czy-sie-stoi-czy-sie-lezy-pensja-sie -nalezy to gdzies znikneły zyski.

Wiem , wiem jestem frustrat bo mojej rodzinie tez UKRADZIONO fabryke, bo
inaczej tego nazwać nie można
pozdroo
huck

do góry

Użytkownik "huck" <2...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gjvgqo$lgj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jak zwykle wyszło ze pracodawcy sa be a pracownicy sa cacy i tacy biedni

Komu tak wyszło?

> jak słusznie ktoś zauwazył nikt ich do tego nie zmusza a tłumaczenie że
> sa niewykształceni itp i innej pracy nie znajda
> zbliża nas niebezpiecznie do socjalizmo- > komunizmu,

Hehe, co by było jakby wszyscy ludzie byli kierownikami, dyrektorami,
inżynierami itp? Kto by zapierdalał na innych, kto by kopał rowy, wywoził Ci
szambo z chałupy?


jak nie potrafia sie
> postawic czy zmienic roboty to ja sie nie poczuwam
> do tego zeby sie nimi zajmować (ani przejmować),

Ale kto Ci każe?

świat jest tak
> skonstrowany że gówno też ktoś musi wyrzucać

Swięte słowa.

> owszem owszem za komuny wszyscy mieli miec sucho-ciepło-pewnie ale jakoś nnie
> wyszło bo kiedy juz w trosce o pracownika
> znacjonalizowano wszystkie wieksze fabryki zeby było ze
> czy-sie-stoi-czy-sie-lezy-pensja-sie -nalezy to gdzies znikneły zyski.

Co to ma do rzeczy? Pogubiłes się zdeka.

> Wiem , wiem jestem frustrat bo mojej rodzinie tez UKRADZIONO fabryke, bo
> inaczej tego nazwać nie można

Przykro nam wszystkim z tego powodu. A jesli to była fabryka motocykli to tem
bardziej:-)

--
McGregor

do góry

"huck" <2...@w...pl> wrote:

>owszem owszem za komuny wszyscy mieli miec sucho-ciepło-pewnie

Wisz, tak naprawde to nie chodzi o komune czy jak ja tam by nie
nazwal. Ludzkosc po prostu posuwa sie cywilizacyjnie do przodu, nieco
wezowatym ruchem ale jednak. Fakt, sam onegdaj bylem sklonny
twierdzic, ze za przestepstwa z zakresu prawa pracy powinni byc karani
solidarnie jedni i drudzy. No ale tak czy siak wystarczyloby
wykorzystac istniejace mechanizmy dla wyrownania szans...



--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

do góry

> Ludzkosc po prostu posuwa sie cywilizacyjnie do przodu, nieco
> wezowatym ruchem ale jednak. Fakt, sam onegdaj bylem sklonny
> twierdzic [...]

Nie to żebym się czepiał, ale jakiś rok temu słuchałem prof. Bralczyka,
który wyjaśniał, że ONEGDAJ oznacza ni mniej ni więcej, jak PRZEDWCZORAJ
;-) Choć podobnie jak BYNAJMNIEJ używane bywa w kompetnie innym
znaczeniu... ;-)

Pzdr
C.

do góry

McGregor wrote:

> Piszesz, że skuterkiem po sniegu jeździłeś. Pewnie. Ja też kiedyś,
> dla zabawy, w lesie, na odludnej ścieżce. Pojeździj po ulicy, na
> tempo, bo musisz dowieźć gorącą pizdę. Wiec dla mnie tu pierdolisz po
> raz pierwszy:-)

1. Nie skuterkiem, a małym motorkiem o poj. 80cc
2. nie dla zabawy, tylko codziennie dojezdzałem do szkoły sredniej (~10km w
jedną strone) przez 2,5 roku. Później mialem samochód


> Drugi raz: kto pracuje jako dostawca pizzy? Jak
> sądzisz? Ktoś, kto jest marnie wykształcony, nie umie w życiu nic
> innego robić, ma 2 lewe ręce, zero pomysłów na życie, lub jest
> studentem, dorabia sobie do studiów i wybrał proste zajęcie, by nie
> obarczać mózgu bardziej niż to konieczne. Teraz zastanów się - komu
> sugerujesz zmianę pracy i na jaką? Pomyślałeś?


Wybacz, ale co ma do rzeczy kto tam pracuje i jakie ma wykształcenie?
Przecież to nie mój problem, ze sie nie uczyl, albo, ze wybrał taką prace.
Moze iść do Zieleni Miejskiej, moze iść do MZO, albo jeszcze gdzie indziej,
jesli problemem jest tylko wykształcenie. Wiele jest prac niewymagających
doswiadczenia/umiejętności/wiedzy/wykształcenia.

Pytałem raczej Ciebie co zrobiłbyś na miejscu wlasciciela pizzerii i jakoś
nie odpowiedziales.
Ostatni raz powtarzam - NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA, zeby jeździł skutrerkiem w
zimie.
Jak mi sie coś w mojej pracy nie podobało .. to prace zmieniałem, a to, ze
zmienialem prace na adekwatną do moich umiejętności, wyksztalcenia i wiedzy
nie zmienia faktu, ze każdy prace może zmienić wlasnie na taką.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

do góry

N1 wrote:
> Kuba (aka cita) pisze:
>
>> Jak górnik nie bedzie miał ochoty pracowac w ciemnościach - moze
>> zmienić zawód.
>> Jak dostawca pizzy jeżdzący na skuterku nie chce jeździć zimą - niech
>> weźmie urlop/zmieni prace
>>
> Masz jakies konkretne propozycje? Czy tak pieprzsz, jak w telewizorze?

kurwa, ale czy jak ja powiem, ze mi zimno i mam złe warunki to Ty mi
zaproponujesz alternatywe?

Normalnie jak w komunie...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

do góry

Alti wrote:
> Użytkownik "McGregor" <grzechryba(.....)@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:gjt74v$mvd$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Kuba (aka cita)" <i...@...pl> napisał w wiadomości
>> news:gjt6jm$ph8$1@inews.gazeta.pl...
>>> - co
>>> na Jego miejscu byś zrobił?! Tak poważnie pytam.
>>
>> Chłopie, przeczytaj jeszcze raz uważnie to co sam napisałeś. Jeśli
>> stwierdzisz, że nie pierdolisz to postawię Ci flaszkę. Według mnie po
>> prostu pierdolisz. I to takie bzdury, że nie wiem czy walisz w chuja
>> czy na poważnie...
>
> ROTFL
> Pięknie napisane........
>
> Wojtek

No to moze Ty mi wskażesz gdzie pierdole. Ale tak konkrenie, bo McGregor
póki co nie potrafi.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

do góry