Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
minimalnym zakresie?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On Tue, 13 Aug 2019 21:33:33 +0200, Mateusz Bogusz wrote:

> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
> minimalnym zakresie?

Dioda Zenera w polaryzacji zaporowej?

Mateusz

do góry

On 2019-08-13 21:40, Mateusz Viste wrote:
> On Tue, 13 Aug 2019 21:33:33 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
>
>> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
>> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
>> minimalnym zakresie?
>
> Dioda Zenera w polaryzacji zaporowej?
>


Lub lampowy stabilitron
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jarzeni%C3%B3wka_stabi
lizacyjna

dla większych napięć


W.

do góry

W dniu 2019-08-13 o 22:06, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
> On 2019-08-13 21:40, Mateusz Viste wrote:
>> On Tue, 13 Aug 2019 21:33:33 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
>>
>>> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
>>> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
>>> minimalnym zakresie?
>>
>> Dioda Zenera w polaryzacji zaporowej?
>>
>
>
> Lub lampowy stabilitron
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Jarzeni%C3%B3wka_stabi
lizacyjna
>
> dla większych napięć
>

albo dioda LED dla mniejszych.


--
Irokez

do góry

> albo dioda LED dla mniejszych.

Jakakolwiek dioda? ;)
A na serio, z diodami LED bywa różnie. Ja zacząłem oczy otwierać, jak na
białej odłożyło mi się ponad 7V - nieniszcząco oczywiście.

Miłego.
Irek.N.

do góry

Bareter.

do góry

Mateusz Bogusz wrote:

> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
> minimalnym zakresie?

A jakie jest kryterium prostoty? Jeżeli ma się dać zbudować drutu i
blachy, to stabilizator ferrorezonansowy albo transformator
parametryczny. Wszystkie pozostałe konstrukcje wymagają przemysłu
półprzewodnikowego albo próżniowego. O to pytasz?

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Za byle jaki bareter moze robic zarowka. Nie potrzeba przemyslu polprzewodnikowego. W
dawnych czasach zarowek uzywano w sprzezeniu zwrotnym generatorow przebiegu
sinusoidalnego.

do góry

Dnia Tue, 13 Aug 2019 16:37:40 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
napisał(a):

> Za byle jaki bareter moze robic zarowka.

Tylko ze napiecia tak wprost to to nie stabilizuje, wrecz odwrotnie -
bo prad stabilizuje.

>Nie potrzeba przemyslu polprzewodnikowego.
>W dawnych czasach zarowek uzywano w sprzezeniu zwrotnym generatorow przebiegu
sinusoidalnego.

A owszem, moze nadal sie uzywa ... ale to dzieki sprzezeniu.

J.

do góry

Dnia Wed, 14 Aug 2019 00:26:04 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
> Mateusz Bogusz wrote:
>> Jaki jest najprostszy mechanizm (może posiadać wiele wad z różnych
>> powodów), który spełnia funkcję stabilizacji napięcia choćby w
>> minimalnym zakresie?
>
> A jakie jest kryterium prostoty? Jeżeli ma się dać zbudować drutu i
> blachy, to stabilizator ferrorezonansowy albo transformator
> parametryczny. Wszystkie pozostałe konstrukcje wymagają przemysłu
> półprzewodnikowego albo próżniowego. O to pytasz?

No - jeszcze byly elektromagnetyczne regulatory/stabilizatory do
pradnic DC.

J.

do góry