eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2010-02-04 10:07:31
    Temat: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: Jan Górski <j...@g...com>

    Będę musiał w przyszłości rozpisać metodę obliczeniową, ustalającą
    napięcia w węzłach rozgałęzionej sieci rezystorów, znając jedynie
    napięcia w dwóch węzłach : wejściowym, wyjściowym i wartości
    wszystkich rezystorów.

    Sieć przypomina 2 drzewa połączone małymi gałązkami, znane wartości są
    u podstaw obu pni:
    http://pbm.tnw.utwente.nl/people/phd/schuller.doc/sc
    huller-2.jpg

    Jak mogę to zrobić, żeby było na prawdę ogólnie i działało dla różnych
    połączeń? Przy tym może być mało wymagające obliczeniowo :)


  • 2. Data: 2010-02-04 10:26:21
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: PH <s...@w...pl>

    Jan Górski pisze:
    > Będę musiał w przyszłości rozpisać metodę obliczeniową, ustalającą
    > napięcia w węzłach rozgałęzionej sieci rezystorów, znając jedynie
    > napięcia w dwóch węzłach : wejściowym, wyjściowym i wartości
    > wszystkich rezystorów.
    >
    > Sieć przypomina 2 drzewa połączone małymi gałązkami, znane wartości są
    > u podstaw obu pni:
    > http://pbm.tnw.utwente.nl/people/phd/schuller.doc/sc
    huller-2.jpg
    >
    > Jak mogę to zrobić, żeby było na prawdę ogólnie i działało dla różnych
    > połączeń? Przy tym może być mało wymagające obliczeniowo :)

    Metoda napięć węzłowych wydaje się być najodpowiedniejsza. Wszystko
    sporowadza sie do jednego równanka macierzowego postaci.

    I = YxU

    Najtrudniejsze to nie pomylić się przy tworzeniu macierzy admitancyjnej
    Y. Jakiś Matlab lub podobne narzędzie może być przydatne.

    --
    PH


  • 3. Data: 2010-02-04 10:29:51
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: PH <s...@w...pl>

    PH pisze:
    > Jan Górski pisze:
    >> Będę musiał w przyszłości rozpisać metodę obliczeniową, ustalającą
    >> napięcia w węzłach rozgałęzionej sieci rezystorów, znając jedynie
    >> napięcia w dwóch węzłach : wejściowym, wyjściowym i wartości
    >> wszystkich rezystorów.
    >>
    >> Sieć przypomina 2 drzewa połączone małymi gałązkami, znane wartości są
    >> u podstaw obu pni:
    >> http://pbm.tnw.utwente.nl/people/phd/schuller.doc/sc
    huller-2.jpg
    >>
    >> Jak mogę to zrobić, żeby było na prawdę ogólnie i działało dla różnych
    >> połączeń? Przy tym może być mało wymagające obliczeniowo :)
    >
    > Metoda napięć węzłowych wydaje się być najodpowiedniejsza. Wszystko
    > sporowadza sie do jednego równanka macierzowego postaci.
    >
    > I = YxU
    >
    > Najtrudniejsze to nie pomylić się przy tworzeniu macierzy admitancyjnej
    > Y. Jakiś Matlab lub podobne narzędzie może być przydatne.
    >

    Chyba tutaj najlepszy przykład, tylko macierze rozpisane na równania.
    http://www.pwsz.legnica.edu.pl/~dudaj/w_4.ppt
    Występuje to także pod nazwą "metoda potencjałów węzłowych"

    --
    PH


  • 4. Data: 2010-02-04 11:15:18
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Jan Górski schrieb:
    > Będę musiał w przyszłości rozpisać metodę obliczeniową, ustalającą
    > napięcia w węzłach rozgałęzionej sieci rezystorów, znając jedynie
    > napięcia w dwóch węzłach : wejściowym, wyjściowym i wartości
    > wszystkich rezystorów.
    >
    > Sieć przypomina 2 drzewa połączone małymi gałązkami, znane wartości są
    > u podstaw obu pni:
    > http://pbm.tnw.utwente.nl/people/phd/schuller.doc/sc
    huller-2.jpg
    >
    > Jak mogę to zrobić, żeby było na prawdę ogólnie i działało dla różnych
    > połączeń? Przy tym może być mało wymagające obliczeniowo :)

    Oprócz metody opisanej przez PH (w twoim przypadku chyba najlepszej),
    jest jeszcze metoda topologiczna, konkretnie transformacji. W
    najprostszym przypadku jest to transformacja gwiazda-trójkąt, ale można
    też transformować dowolne n-wrotowe sieci. Korzysta się z tego, że opór
    (w ogólności impedancja) między dwoma wrotami sieci A musi być taka
    sama, jak sieci A', przy pozostałych wrotach otwartych. Czyli w
    przypadku transformacji gwiazda-trójkąt (wrota 1, 2, 3):
    R1 + R2 = R12 || (R13 + R23)
    R2 + R3 = R23 || (R12 + R13)
    R1 + R3 = R13 || (R12 + R23)

    Wygodne jest toto, jak potrzebne jest znalezienie impedancji zastępczej
    skomplikowanej sieci, w szczególności RLC. Transformacje robisz tak
    długo, dopóki masz tylko połączenia szeregowo-równoległe.

    Waldek


  • 5. Data: 2010-02-04 12:28:32
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de>
    > Oprócz metody opisanej przez PH (w twoim przypadku chyba
    > najlepszej), jest jeszcze metoda topologiczna, konkretnie
    > transformacji. W najprostszym przypadku jest to transformacja
    > gwiazda-trójkąt [...]

    > Wygodne jest toto, jak potrzebne jest znalezienie impedancji
    > zastępczej skomplikowanej sieci, w szczególności RLC.
    > Transformacje robisz tak długo, dopóki masz tylko połączenia
    > szeregowo-równoległe.

    Nie pamietam - czy w szczegolnym przypadku nie zawiedzie ?

    Ale to mozna tez obliczyc z macierzy Y, a wzor .. musi wyjsc ten
    sam, z dokladnoscia do sposobu uproszczenia/rozwiniecia.

    J.


  • 6. Data: 2010-02-04 13:24:07
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    J.F. schrieb:
    > Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de>
    >> Oprócz metody opisanej przez PH (w twoim przypadku chyba najlepszej),
    >> jest jeszcze metoda topologiczna, konkretnie transformacji. W
    >> najprostszym przypadku jest to transformacja gwiazda-trójkąt [...]
    >
    >> Wygodne jest toto, jak potrzebne jest znalezienie impedancji
    >> zastępczej skomplikowanej sieci, w szczególności RLC. Transformacje
    >> robisz tak długo, dopóki masz tylko połączenia szeregowo-równoległe.
    >
    > Nie pamietam - czy w szczegolnym przypadku nie zawiedzie ?

    nie powinno. Przynajmniej też nie pamiętam, by kiedykolwiek zawiodło.

    > Ale to mozna tez obliczyc z macierzy Y, a wzor .. musi wyjsc ten sam, z
    > dokladnoscia do sposobu uproszczenia/rozwiniecia.

    pewnie, że musi. Nie ma innego wyjścia ;-). Tylko czasem jest prościej
    metodą bottom-up.

    Waldek


  • 7. Data: 2010-02-05 00:00:04
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@l...pol.pl>

    Użytkownik Waldemar Krzok napisał:
    > Jan Górski schrieb:
    >> Będę musiał w przyszłości rozpisać metodę obliczeniową, ustalającą
    >> napięcia w węzłach rozgałęzionej sieci rezystorów, znając jedynie
    >> napięcia w dwóch węzłach : wejściowym, wyjściowym i wartości
    >> wszystkich rezystorów.
    >>
    >> Sieć przypomina 2 drzewa połączone małymi gałązkami, znane wartości są
    >> u podstaw obu pni:
    >> http://pbm.tnw.utwente.nl/people/phd/schuller.doc/sc
    huller-2.jpg
    >>
    >> Jak mogę to zrobić, żeby było na prawdę ogólnie i działało dla różnych
    >> połączeń? Przy tym może być mało wymagające obliczeniowo :)
    >
    > Oprócz metody opisanej przez PH (w twoim przypadku chyba najlepszej),
    > jest jeszcze metoda topologiczna, konkretnie transformacji. W
    > najprostszym przypadku jest to transformacja gwiazda-trójkąt, ale można
    > też transformować dowolne n-wrotowe sieci. Korzysta się z tego, że opór
    > (w ogólności impedancja) między dwoma wrotami sieci A musi być taka
    > sama, jak sieci A', przy pozostałych wrotach otwartych. Czyli w
    > przypadku transformacji gwiazda-trójkąt (wrota 1, 2, 3):
    > R1 + R2 = R12 || (R13 + R23)
    > R2 + R3 = R23 || (R12 + R13)
    > R1 + R3 = R13 || (R12 + R23)
    >
    > Wygodne jest toto, jak potrzebne jest znalezienie impedancji zastępczej
    > skomplikowanej sieci, w szczególności RLC. Transformacje robisz tak
    > długo, dopóki masz tylko połączenia szeregowo-równoległe.

    Metoda transformacji ma tę przewagę nad metodami macierzowymi że
    minimalizuje ilość odejmowań co czyni ją mniej wrażliwą na błędy
    wynikające z arytmetyki skończonej precyzji. Metody macierzowe w
    praktyce potrafią się okazać zupełnie nieprzydatne.

    --
    Darek


  • 8. Data: 2010-02-05 10:15:26
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: Jan Górski <j...@g...com>

    > Metoda transformacji ma tę przewagę nad metodami macierzowymi że
    > minimalizuje ilość odejmowań co czyni ją mniej wrażliwą na błędy
    > wynikające z arytmetyki skończonej precyzji. Metody macierzowe w
    > praktyce potrafią się okazać zupełnie nieprzydatne.

    A do tego, dla takiego laika jak ja jest prostsza... Wymaga jednak
    dość skomplikowanego algorytmu dekompozycji, coś jak ocena nawiasów w
    skomplikowanym równaniu.

    Na oko, trzeba iść jednocześnie od każdego z końców w stronę środka...
    nie wiem ,czy ktoś już coś takiego wykonywał.


  • 9. Data: 2010-02-05 10:49:33
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: PH <s...@w...pl>

    Jan Górski pisze:
    >> Metoda transformacji ma tę przewagę nad metodami macierzowymi że
    >> minimalizuje ilość odejmowań co czyni ją mniej wrażliwą na błędy
    >> wynikające z arytmetyki skończonej precyzji. Metody macierzowe w
    >> praktyce potrafią się okazać zupełnie nieprzydatne.
    >
    > A do tego, dla takiego laika jak ja jest prostsza... Wymaga jednak
    > dość skomplikowanego algorytmu dekompozycji, coś jak ocena nawiasów w
    > skomplikowanym równaniu.
    >
    > Na oko, trzeba iść jednocześnie od każdego z końców w stronę środka...
    > nie wiem ,czy ktoś już coś takiego wykonywał.

    Nie wiem, jak bardzo chcesz mieść to zalgorytmizowane. Ale może poprostu
    wziąć pierwszy lepszy LtSpice czy PsSpice Student, czy cokolwiek, i
    sobie te rezystorki malować i analizować w dziedzinie dc.

    --
    PH


  • 10. Data: 2010-02-05 10:53:16
    Temat: Re: Obliczenie napięć w węzłach dowolnej sieci rezystorów.
    Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>

    Dariusz K. Ładziak schrieb:

    >> Wygodne jest toto, jak potrzebne jest znalezienie impedancji zastępczej
    >> skomplikowanej sieci, w szczególności RLC. Transformacje robisz tak
    >> długo, dopóki masz tylko połączenia szeregowo-równoległe.
    >
    > Metoda transformacji ma tę przewagę nad metodami macierzowymi że
    > minimalizuje ilość odejmowań co czyni ją mniej wrażliwą na błędy
    > wynikające z arytmetyki skończonej precyzji. Metody macierzowe w
    > praktyce potrafią się okazać zupełnie nieprzydatne.

    O właśnie. Zapomniałem kompletnie o numeryce. Jak masz sieć z
    wartościami bardzo do siebie podobnymi, to macierze lubią być bardzo
    wredne (wyznaczniki bliskie zeru) i wychodzi kisiel, a nie rozwiązanie.

    Waldek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: