Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iqeohd$o5u$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Darek" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:iqdeh0$2q2f$1@news.ett.com.ua...
>> Witam
>> Pisałem kiedyś że miałem kolizję - dostałem w d..
>> Dostałem kosztorys z TU
>> Biorę kasę.
>> I teraz mam pytanie czy jeżeli coś jeszcze wyjdzie dodatkowo podczas
>> naprawy
>> to czy mogę sie starać o dodatkowe środki.
>> mają fakturę na to czy dostanę zwrot.
>
> sąsiad zarysował mi auto, ubezpieczony w hdi asekuracja (ja w sumie też).
> dostałem wycene, kaske na konto i informacje, ze w ciągu 2 lat gdy
> naprawie auto i bede miał wyższą fakture niż wyceme, to wyrównają koszta.
>
Trochę z tym się nie zgodzę w kosztorysie odpowiednie pozycję brzmią:
Maksymalna kwota netto po udokumentowaniu naprawy
Darek

do góry

On Thu, 12 May 2011 08:29:35 +0200, "Darek" <b...@w...pl> wrote:

>Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>>
>> sąsiad zarysował mi auto, ubezpieczony w hdi asekuracja (ja w sumie też).
>> dostałem wycene, kaske na konto i informacje, ze w ciągu 2 lat gdy
>> naprawie auto i bede miał wyższą fakture niż wyceme, to wyrównają koszta.
>>
>Trochę z tym się nie zgodzę w kosztorysie odpowiednie pozycję brzmią:
>Maksymalna kwota netto po udokumentowaniu naprawy

Jacek IMHO ma rację: OC wynika z kodeksu cywilnego. Tam jest termin
przedawnienia (bodajże 2 lata). To, czy wypłacono jakieś pieniądze i
ubezpieczalni wydaje się, że to już ostatnie - nie ma znaczenia.
Owszem, może być problem z przekonaniem ubezpieczalni, że _ta_ rysa
zgłaszana po długim czasie to następstwo _tej_ szkody.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Uwaga, uwaga! Wyprzedaż szafkowo-garażowa:
http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=1496

do góry

>>Trochę z tym się nie zgodzę w kosztorysie odpowiednie pozycję brzmią:
>>Maksymalna kwota netto po udokumentowaniu naprawy
>
> Jacek IMHO ma rację: OC wynika z kodeksu cywilnego. Tam jest termin
> przedawnienia (bodajże 2 lata). To, czy wypłacono jakieś pieniądze i
> ubezpieczalni wydaje się, że to już ostatnie - nie ma znaczenia.
> Owszem, może być problem z przekonaniem ubezpieczalni, że _ta_ rysa
> zgłaszana po długim czasie to następstwo _tej_ szkody.
Czytając dokładnie ten kosztorys to już nic nie wiem-)))
Ten tesk wystepuje w wycenie: Maksymalna kwota netto po udokumentowaniu
naprawy
DAlej jest informacja jakie mogą być max kwoty częsci - niektóre pozycje są
różne
Jeszcze dalej informacja że jak jesyt faktóra to uznają jeszcze wyższe
DArek
Jadę dzisiaj do ASO pegota i zobaczę co oni powiedzą i chyba zrobię na nich
cesję.
Nie wiem czy dobry pomysł

do góry