LEPEK w
<news:nrvtde$1n85$1@gioia.aioe.org>:
> Dzięki Ci, że jesteś tu z nami i dzielisz się swoją wiedzą. Dzięki Tobie
> życie staje się prostsze, bardziej podobne to Twojej osobowości.

LEPKU (Łepku), dziękuję za diagnozę, zapewne odpowiesz na pytanie: masz
odpowiednie kwalifikacje do wypowiadania się o czyjeś osobowości?

--
'Tom N'

do góry

007 wrote:

> LEPEK w
> <news:nrvtde$1n85$1@gioia.aioe.org>:
>> Dzięki Ci, że jesteś tu z nami i dzielisz się swoją wiedzą. Dzięki Tobie
>> życie staje się prostsze, bardziej podobne to Twojej osobowości.
>
> LEPKU (Łepku), dziękuję za diagnozę, zapewne odpowiesz na pytanie: masz
> odpowiednie kwalifikacje do wypowiadania się o czyjeś osobowości?

A Ty? a jednak się próbujesz wypowiadać
>

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu 22.09.2016 o 09:36, J.F. pisze:

> A potem sie wlacza haldex czy torsen i auto z rolek wyjezdza :-)
>
Torsen sie nie włączy, gwarantuję ci.
1: działa zawsze
2: jeśli druga strona nie "przyjmuje" min. 30% momentu - to działa jak
otwarta różnicówka. Wyjedzie dopiero po zahamowaniu :P

do góry

W dniu 21.09.2016 o 18:10, z pisze:
> Zasłyszałem właśnie w radiowej trójce o problemach posiadacza samochodu
> 4WD na przeglądzie technicznym.
> Podobno został zbesztany przez obsługę że nie poinformował o napędzie na
> 4 koła bo przy sprawdzaniu hamulców można takie auto uszkodzić.
>
> Ktoś coś wie? Przecież te stacje są tak szczegółowo opisane przepisami i
> pewnie kontrolowane że nie używają jakiegoś złomu. :-)
>
> z
Ale to nie jest Twój problem tylko diagnosty!
Ty możesz go poinformować, że masz auto czteronapędowe; dalej - niech
się pan diagnosta gimnastykuje. Jak mu nie powiesz - sam musi na to
wpaść i zbadac Ci hamulce. Period.


Ja - z zaledwie 20-letniej praktyki z czteronapdowymi osobówkami -
napisze tylko:
- torseny potrafią wyjechac z rolek _w_trakcie_hamowania_ (odsyłam do
teorii torsena i maxymalnego/minimalnego przenoszonego momentu) )
- haldexy mają to w dupie (sterownik wie, że jedna oś się kręci _powoli_
a druga stoi, więc pewnie "wie" , że to nie warunki drogowe i nie dopina
- inne wielopłytkowe sprzęgła międzyosiowe na przykładzie koreańczyków:
jak w Haldexie

do góry

Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt1dhp$8el$...@s...man.poznan.pl...
>Ja - z zaledwie 20-letniej praktyki z czteronapdowymi osobówkami -
>napisze tylko:
>- torseny potrafią wyjechac z rolek _w_trakcie_hamowania_ (odsyłam do
>teorii torsena i maxymalnego/minimalnego przenoszonego momentu) )
>- haldexy mają to w dupie (sterownik wie, że jedna oś się kręci
>_powoli_ a druga stoi, więc pewnie "wie" , że to nie warunki drogowe
>i nie dopina

Zaraz - ruszam na sniegu/blocie pod gore i mam dac gaz duzy, bo powoli
to nie da napedu na druga os ?

Czy wlasnie po braku gazu/hamulcu sie zorientowal ze nie trzeba spinac

J.

do góry

W dniu 05-10-2016 o 13:09, J.F. pisze:
> Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nt1dhp$8el$...@s...man.poznan.pl...
>> Ja - z zaledwie 20-letniej praktyki z czteronapdowymi osobówkami -
>> napisze tylko:
>> - torseny potrafią wyjechac z rolek _w_trakcie_hamowania_ (odsyłam do
>> teorii torsena i maxymalnego/minimalnego przenoszonego momentu) )
>> - haldexy mają to w dupie (sterownik wie, że jedna oś się kręci
>> _powoli_ a druga stoi, więc pewnie "wie" , że to nie warunki drogowe i
>> nie dopina
>
> Zaraz - ruszam na sniegu/blocie pod gore i mam dac gaz duzy, bo powoli
> to nie da napedu na druga os ?

Tak - jak się nie uślizgnie, to nie dołączy drugiej osi.
Można spiąć na stałe, jak w trybie 4WD Lock w Dusterze, ale nie w każdym
modelu.

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt36pt$bfs$...@n...news.atman.pl...
W dniu 05-10-2016 o 13:09, J.F. pisze:
> Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
>> Ja - z zaledwie 20-letniej praktyki z czteronapdowymi osobówkami -
>> napisze tylko:
>>> - haldexy mają to w dupie (sterownik wie, że jedna oś się kręci
>>> _powoli_ a druga stoi, więc pewnie "wie" , że to nie warunki
>>> drogowe i
>>> nie dopina
>
>> Zaraz - ruszam na sniegu/blocie pod gore i mam dac gaz duzy, bo
>> powoli
>> to nie da napedu na druga os ?

>Tak - jak się nie uślizgnie, to nie dołączy drugiej osi.

No, tak dziala haldex, ale o to "powoli" mi chodzi - na ile szybko
musi sie slizgac, aby uznal za stosowne dolaczyc ?

Rolki wolniej kreca ?

J.

do góry

W dniu 05.10.2016 o 18:13, J.F. pisze:

> Rolki wolniej kreca ?


Przede wszystkij jednostajnie, podczas gdy z drugiej osi dociera 0
impulsów - to będzie chyba dośc jasny sygnał dla sterownika :)

do góry

Użytkownik "Scobowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nt66j0$9c7$...@s...man.poznan.pl...
W dniu 05.10.2016 o 18:13, J.F. pisze:
>> Rolki wolniej kreca ?

>Przede wszystkij jednostajnie, podczas gdy z drugiej osi dociera 0
>impulsów - to będzie chyba dośc jasny sygnał dla sterownika :)

Powinien byc jasny - poslizg, nalezy wlaczyc naped na druga os.

J.

do góry

W dniu 06.10.2016 o 20:58, J.F. pisze:
> Powinien byc jasny - poslizg, nalezy wlaczyc naped na druga os.
>
Raczej "oś w powietrzu - podnośnik albo zabawy na przeglądzie" ;-)

Gdzies na forach za mlodu czytałem, że w haldexowych audicach na hamowni
"jednoosiowej" _profilaktycznie_odłącza się porzewody sterujące
sprzęgłem z tyłu - "na wszelki wypadek, gdyby zgłupiało", bo samo nie
powinno zapiąć w takich warunkach.

Nie każ mi góglać teraz gdzie to widziałem..

do góry