W dniu 2012-12-07 19:02, Swift pisze:

>Ta starsza płyta to Intel D865GBF, procesor P4 2,8 GHz, RAM 2GB DDR1.
>Czy wymieniając dysk ATA-100 (płyta obsługuje maksimum ATA-100) na
SATA-150 zyskam znaczącą poprawę szybkości działania komputera ?
> Obecny dysk i tak powinienem wymienić ze względu na wielkość - 40GB,
nie mniej czy wymiana na SATA spowoduje widoczną poprawę ?
> Teoretycznie powinna, ale że nie mam zbyt wielkich doświadczeń to pytam.

Miałem ostatnio nieprzyjemność stawiania kilku systemów na podobnych
Asusach na i965 lub SISach + 1-2GB RAM i Northwood 2,4 GHz.
Na będących tam od nowości dyskach PATA 40GB (leciwe IBM) działało to
pod WinXP SP3 tragicznie wolno. Zmiana na dyski SATA 500 GB przyniosła
zauważalną poprawę, ale nadal ten CPU jest kulą u nogi - wrażenie, że
nawet pomimo zmiany dysku na w miarę nową 500 pracowało się subiektywnie
gorzej niż na pochądzącym z podobnego okresu konfigu na Athlonie XP
2200+ z nForce2 + HDD PATA 80GB (Samsung SP802N).
Jeśli brakuje Ci miejsca i nie zamierzasz zmieniać platformy to jednak
bym się nawet nie zastanawiał czy PATA czy SATA - nowych dysków PATA
praktycznie nie ma, jakieś zapasy magazynowe to stare konstrukcje w
zawyżonych do pojemności cenach, a dodatkowo w odróżnieniu od dysku
SATA, starego PATA nie wykorzystasz pewnie w kolejnej mobo, której
zmiana czeka Cię prędzej czy później.
Pracuje się wyraźnie lepiej po zmianie HDD na współczesny SATA, ale nie
spodziewaj się że system dostanie skrzydeł ze względu na fatalną na dziś
wydajność takiego jednordzeniowego P4 2,4-2,8 GHz.

--
/MB