On Thu, 15 Aug 2013 23:25:54 +0200, "Borneq"
<b...@a...hidden.pl> wrote:

>Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>news:b6aq09dm8jv53p2th8al9rkfqhe22f1j55@4ax.com...
>> A po co ci dowolna precyzja? Zeby obliczac "pi" z dokladnoscia do 1000
>> cyfr?
>
>Może nie 1000 ale przynajmniej 32 cyfry znaczące, tak jak w standardowym
>kalkulatorze Windows, choć to niepotrzebne, ale na komputerze robi dobre
>wrażenie, że się postarano zamiast po prostu dać obsługę koprocesora.

Dobre wrazenie?

Gdy student przynosil mi sprawozdanie z laboratoriom w ktorym stalo ze
napiecie gdzies tam wynosi 5.8873746646 volta, bo tak wyszlo z
kalkulatora, to ja go wyrzucalem za drzwi razem ze sprawozdaniem.

Kalkulatory nei sa do robienai "dobrego wrazenia" a do obliczen.
Obliczen z sensem

A.L.

do góry

On Thursday, August 15, 2013 11:34:10 PM UTC+2, A. L. wrote:
> Gdy student przynosil mi sprawozdanie z laboratoriom w ktorym stalo ze
> napiecie gdzies tam wynosi 5.8873746646 volta, bo tak wyszlo z
> kalkulatora, to ja go wyrzucalem za drzwi razem ze sprawozdaniem.

W technikum odczytywaliśmy z oscyloskopu analogowego wartości
z dokładnością do 4 miejsc po przecinku*! :)

w.

* - taki oscyloskop ma dokładność ok. 10%, jak kto nie wie

do góry

On Fri, 16 Aug 2013 13:54:27 -0700 (PDT), Wojciech Muła
<w...@g...com> wrote:

>On Thursday, August 15, 2013 11:34:10 PM UTC+2, A. L. wrote:
>> Gdy student przynosil mi sprawozdanie z laboratoriom w ktorym stalo ze
>> napiecie gdzies tam wynosi 5.8873746646 volta, bo tak wyszlo z
>> kalkulatora, to ja go wyrzucalem za drzwi razem ze sprawozdaniem.
>
>W technikum odczytywaliśmy z oscyloskopu analogowego wartości
>z dokładnością do 4 miejsc po przecinku*! :)
>
>w.
>
>* - taki oscyloskop ma dokładność ok. 10%, jak kto nie wie

I nei wyrzucali?...

A.L.

do góry

W dniu 2013-08-15 23:25, Borneq pisze:
> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
> news:b6aq09dm8jv53p2th8al9rkfqhe22f1j55@4ax.com...
>> A po co ci dowolna precyzja? Zeby obliczac "pi" z dokladnoscia do 1000
>> cyfr?
>
> Może nie 1000 ale przynajmniej 32 cyfry znaczące, tak jak w standardowym
> kalkulatorze Windows, choć to niepotrzebne, ale na komputerze robi dobre
> wrażenie, że się postarano zamiast po prostu dać obsługę koprocesora.
>


Jak robiłem na tym kalkulatorze przekształcenia DEC-HEX, to nawet 64
bity było mało.



pzdr,
Z.

--
Zwiedzaj Kraków: http://www.przewodnik-miejski.krakow.pl

do góry

On Saturday, August 17, 2013 2:28:15 AM UTC+2, A. L. wrote:
> > W technikum odczytywaliśmy z oscyloskopu analogowego wartości
> > z dokładnością do 4 miejsc po przecinku*! :)
>
> I nei wyrzucali?...

Oczywiście. :)

w.

do góry

> >Są do tego jakieś debuggery?

> Nie ma

A ja zapytam, czy da się w tym napisać procedurę/funkcję, która będzie wyeksportowana
jako symbol widoczny dla linkera C.

Pytanie drugie: czy da się w tym zaimportować symbol wyeksportowany w konwencji C.

Use-case: napisać w Algolu68 moduł do Pythona. Albo do Javy (przez JNI). Albo do
czegokolwiek innego, co potrafi takie moduły ładować.

Use-case 2: napisać w Algolu68 program, który korzysta z istniejących bibliotek w C
(bądź w czymkolwiek innym, ale z takim interfejsem).

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

do góry

On Sun, 18 Aug 2013 14:12:30 -0700 (PDT), Maciej Sobczak
<s...@g...com> wrote:

>> >Są do tego jakieś debuggery?
>
>> Nie ma
>
>A ja zapytam, czy da się w tym napisać procedurę/funkcję, która będzie
wyeksportowana jako symbol widoczny dla linkera C.
>
>Pytanie drugie: czy da się w tym zaimportować symbol wyeksportowany w konwencji C.
>
>Use-case: napisać w Algolu68 moduł do Pythona. Albo do Javy (przez JNI). Albo do
czegokolwiek innego, co potrafi takie moduły ładować.
>
>Use-case 2: napisać w Algolu68 program, który korzysta z istniejących bibliotek w C
(bądź w czymkolwiek innym, ale z takim interfejsem).

Prosze Pana, Pan pyta powaznie czy zartuje?

Nikt nie nawoluje do uzywania Algolu 68 DZIS jako pelnosprawnego
jezyka programowania. Algol 68 ma znaczenie historyczne, i ma pewne
znaczenie dla mnie na przykald jako podreczny jezyk znacznie lepszy od
gowien w rodzaju C czy Pythona.

A facio ktory zaimplementowal Algol 68 tez nie mial za cel reanimacji
Algolu 68. W dalszym ciagu kompilacja jezykow opartych o
wielopoziomowe garmatyki vW jest tematem poniekad otwartym, i owa
implementacja jest cwiczeniem w pisaniu kompilatorow.

Tak na marginesie, pod Swinuxem kompilator ma wieksze mozliwosci niz
pod Widows, i o ile sobie przypominam, sa jakies mozliwosci
interfejsowania. Ale mnie to nie interesuje

A.L.

do góry

W dniu środa, 14 sierpnia 2013 23:04:53 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
> Poniewaz napomknieto w innym poscie Algol68, chcialem doniesc, ze
> Algol68 ma sie, dziekuje, dobrze. Zgadzam sie z przedmowca ze Algol68
> to jak dotad najlepszy z nie-obiektowych jezykow programowania. Z
> obiektowych - najlepszy to Simula-67 (A wlasciwie Simula II)

A czy moglbys jeszcze powiedziec, na czym polega jego "najlepszosc"?

> Swego czasu Algol68 uchodzil za "niemozliwy do zaimplementowania" ze
> wzgledu na zlozonosc gramatyki jak i formalizmu uzytego do opisu
> gramatyki. Okazalo sie jednak ze jak najbardziej do zaimplementowania;
> powstalo calkiem sporo implementacji.

Zlozonosc gramatyki nie brzmi przyjaznie -- i to nie dla komputerow,
tylko dla ludzi, ktorzy maja sie uczyc tego jezyka.

do góry

W dniu poniedziałek, 19 sierpnia 2013 02:37:37 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:

> Prosze Pana, Pan pyta powaznie czy zartuje?

100% poważnie.

> Nikt nie nawoluje do uzywania Algolu 68 DZIS jako pelnosprawnego
> jezyka programowania.

W Twoim poście zauważyłem:

"chcialem doniesc, ze Algol68 ma sie, dziekuje, dobrze. Zgadzam sie z przedmowca ze
Algol68 to jak dotad najlepszy z nie-obiektowych jezykow programowania."

Skoro ma się dobrze, to rozumiem, że jest dzisiaj adekwatną alternatywą dla innych
języków.

> Algol 68 ma znaczenie historyczne,

I jednocześnie ma się, dziękuję, dobrze?

> i ma pewne
> znaczenie dla mnie na przykald jako podreczny jezyk

No przecież ja właśnie o to pytam. Jeśli to ma być podręczny język, to szybki
wrapperek na istniejącą bibliotekę do czegokolwiek to chyba nie jest wygórowane
wymaganie? Python ten warunek spełnia, więc pomimo jego ogólnej badziewności fakt, że
mogę zrobić "import PyQt" czy co tam kto sobie życzy, właśnie przyczynia się do jego
podręczności.

> znacznie lepszy od
> gowien w rodzaju C czy Pythona.

Rozumiem. Ale nie wiem jak się fachowo nazywa zjawisko, gdy komuś alienacja myli się
z elitarnością.

> Tak na marginesie, pod Swinuxem kompilator ma wieksze mozliwosci niz
> pod Widows,

Co to jest Swinux?

--
Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

do góry

Użytkownik "Maciej Sobczak" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:30f5b211-1c6d-4a90-9abc-cba02cd5a4cc@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 19 sierpnia 2013 02:37:37 UTC+2 użytkownik A. L.
napisał:

>Co to jest Swinux?

Pogarda dla linuxa, gorszego czegos, bo nie naszego.

do góry