eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 149

  • 41. Data: 2016-07-03 22:20:35
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
    > Hello Bolko,
    >
    > Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote:
    >
    > > Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem
    > > to zacząłbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.
    >
    > [...]
    >
    > > Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu.
    > > I Oni nie mają samochodu:
    > > metrem szybciej

    Napiszę inaczej :
    Ktoś mieszka w Paryżu
    Ten ktoś ma rodzinę w Krakowie.
    I ta rodzina to koleżanka mojej żony:)


  • 42. Data: 2016-07-03 22:34:36
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    W dniu niedziela, 3 lipca 2016 19:19:36 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > On 2016-07-03 17:57, Liwiusz wrote:
    > >> No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto
    > >> (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przedłużonym weekendzie" - sam bym tego
    > >> lepiej nie wymyslił. Siedź i płacz albo lansuj sie na Krupówkach.

    A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupić

    > No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo
    > Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś
    > czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win".

    Na paliwo NIE wydało ok 130 zł
    W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać.
    Za miejsce parkingowe też go skasują.
    Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie.
    I zaczyna mnie wkurzać że muszę wracać do punktu wyjścia
    W tej sytuacji auto mnie ogranicza.

    > >> pływają kaczki a nie butelki po tanim piwie.
    > > I tylko dla tego mam kupować samochód? Raz w roku mogę dojechać
    > > blablacarem ;)
    >
    > Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on.

    A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ????
    Dzieci to nie problem.
    My w trzech na tydzień zamykamy się w jednej walizce.
    A żona paaaanie kochany.


  • 43. Data: 2016-07-03 22:48:04
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Bolko <s...@g...com>

    > Używasz czy teoretyzujesz?
    >
    > Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec
    > Polski.

    Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?

    > > Nie mam samochodu, a po Polsce jeżdżę więcej niż ten znajomy z
    > > pełnoletnim samochodem.
    >
    > No i? Zrobilem prawko mając lat 27. Też byłem pewny że samochód jest
    > zbędny. Nie, nie jest. Byłem po prostu głupi.
    >
    > > Czasem jeździ nim do Koszalina, przed wyjazdem
    > > trzęsie się i robi przegląd u mechanika.
    >
    > Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
    > prostu działają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
    > dolega i zapobiegają. Prawdę mówiąc wole nieznanego 20-letniego passata
    > niż nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
    > mechaników na wyjeździe.
    A wiesz że Renault produkuje ciężarówki.
    A ostatnio widziałem nawet autobus.
    Zresztą pasaty się nie psują

    > Mam około 10km z domu do pracy. W aglomeracji śląskiej. Każdy powie -
    > najlepiej autobusem. No... tylko że ja mam 2 przesiadki albo brak
    > przesiadek i 40 minut przed czasem.
    >
    > Innymi słowy: samochodem 15 minut.
    > Autobusem: 45-60 minut, 2x przesiadasz się.
    >
    > Czasem sa korki. Ale straty czasu raz w tygodniu 20 minut nijak nie
    > porówna się z codzienną stratą 30 minut. A i na zakupy skocze przy okazji.
    Każdy ma inną sytuacje pracowo-domową


  • 44. Data: 2016-07-03 22:54:07
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-07-03 22:34, Bolko wrote:
    >>>> No i? Czym podjedziesz do kilku jaskiń na Słowacji które warto
    >>>> (naprawdę!) zwiedzić? "siedzę na przedłużonym weekendzie" - sam bym tego
    >>>> lepiej nie wymyslił. Siedź i płacz albo lansuj sie na Krupówkach.
    > A jak by chciał je zobaczyć jakiś amerykanin to też auto ma w PL sobie kupić

    Nie. Ale amerykanin nie nalezy do ludzi którzy "dużo zwiedzają" a
    Liwiusz należy. Dla Amerykanina wypozyczenie autka raz na rok to norma.
    Dla mnie z resztą też za granicą.

    >> No tak, ale ile razy można iść na Giewont? Podjechac busem? Uważaj, bo
    >> Twoje 8zł na bilet ma ukryte koszty z gatunku "wszedzie trzeba na coś
    >> czekać a busy nie sa za darmo ale powrotny za 8zł, czyli win".
    > Na paliwo NIE wydało ok 130 zł
    > W abonamencie Hyundai kosztuje coś koło 200 zł/tydzień wiec ma z czego wydawać.

    Jaki H? Rozmawiamy op 2+2+bagaże. i10 to za mało. I dlaczego w
    abonamencie? Abonamentowo jeździsz na wakacje co tydzień?

    > Za miejsce parkingowe też go skasują.

    W miejscu gdzie ma hotel? Raczysz żartować. Przy Bielańskiej za friko,
    ale to inna kultura niż w PL.

    > Ja ze swoimi maluchami 4 i 6 lat łaże po lasku wolskim w Krakowie.
    > I zaczyna mnie wkurzać że muszę wracać do punktu wyjścia
    > W tej sytuacji auto mnie ogranicza.

    Ale przeciez jak juz je masz to nie ma obowiązku używania w kazdej
    sytuacji. nie możesz sobie odpuścić i raz pojechać rowerami?

    >> Z dziećmi i kupą bagażu. Dream on.
    > A jak ludzie latają samolotami z dziećmi na wakacje ????

    Obsluga samolotu nie jest zdziwiona 4 walizkami. Natomiast ja tu widzę
    że ktoś liczy na przypadkowe pojawienie się kogoś w dużym kombi z dwoma
    fotelikami dla dzieci który przypadkiem jedzie z jakiejś mało waznej
    miescowości do jeszcze mniej waznego zadupia i przypadkiem równiez
    będzie tamtendy wracał za kilka godzin nie licząc że przypadkiem również
    ma ochotę na zabranie 2+2 i nie przejmuje sie specjalnie rozlanym
    mlekiem na kanapie. Tak, blabla zdecydowanie jest najlepszym wyborem
    jesli zamierzamy jeździć po dziewiczej przyrodzie i zwiedzać uroczyska.


  • 45. Data: 2016-07-03 22:58:42
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2016-07-03 22:48, Bolko wrote:
    >> Chciałem wypozyczyć jakiś wiekszy (7+ osób) na wycieczkę na drugi koniec
    >> Polski.
    > Po co 4 osobowej rodzinie 7+ auto?

    Ponieważ wybierałem się do miejscowości gdzie mieszka rodzina i czasem
    miło by było ich zabrać i pojechać chocby na cmentarz lub zobaczyć
    śmieci moich dziadkow.

    >> Bzdura. Po ulicach poruszają się *pewne* samochody mające 20+ lat. Po
    >> prostu działają i nie chcą się zepsuć lub wlasciciele wiedzą co im
    >> dolega i zapobiegają. Prawdę mówiąc wole nieznanego 20-letniego passata
    >> niż nieznanego 5 letniego renault pod względem pewności i dostępu do
    >> mechaników na wyjeździe.
    > A wiesz że Renault produkuje ciężarówki.

    Produkuje też samochody do których oprogramowanie diagnostyczne wymaga
    licencjonowania przez Renault i podłaczenia online (Clip). Kaziu sobie
    nie pozwoli na jakieś 6kzł za kawałek elektroniki do wynalazków Renault.


  • 46. Data: 2016-07-03 23:00:13
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Iglo I...@o...pl ...

    > Bezsensowne dywagacje, jak nie będzie sensu, to ludzie w większości
    > nie będą mieli. Skoro mają ,znaczy że sens widzą. Zresztą w ramach
    > takich aglomeracji to sprawa indywidualna.
    >
    To ze ludzie cos robią nijka ma sie do tego czy to ma sens...
    P.S. cytowanie...


  • 47. Data: 2016-07-03 23:00:14
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik PiteR e...@f...pl ...

    >> Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy jak
    >> mieszka z mamusią. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do przemyslenia
    >> niz posiadanie samochodu...
    >
    > hę?
    >
    Cos mam wytłumaczyc?


  • 48. Data: 2016-07-03 23:21:43
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Budzik pisze tak:

    > Użytkownik PiteR e...@f...pl ...
    >
    >>> Jak ktos zarabia 2000 to na samochód stac go chyba tylko wtedy
    >>> jak mieszka z mamusią. Ale wtedy ma duzo wiecej spraw do
    >>> przemyslenia niz posiadanie samochodu...
    >>
    >> hę?
    >>
    > Cos mam wytłumaczyc?

    no nie wiem, co masz na myśli

    zarabia 2tys zł netto, minus 295 czynsz, 70 prąd, 49 internet to mu
    zostaje ~1600zl na życie.

    --
    Ausfahrt. The biggest city in Germany.


  • 49. Data: 2016-07-04 01:00:34
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Bolko,

    Sunday, July 3, 2016, 10:20:35 PM, you wrote:

    > W dniu niedziela, 3 lipca 2016 20:53:38 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz
    napisał:

    Nie ma tu ani jednego mojego słowa.

    >> Hello Bolko,
    >>
    >> Sunday, July 3, 2016, 10:19:33 AM, you wrote:
    >>
    >> > Gdyby nie to że mamy rodziców z żoną poza Krakowem
    >> > to zacząłbym się zastanawiać czy auto w Krakowie ma sens.
    >>
    >> [...]
    >>
    >> > Koleżanka żony ma rodzinę w Paryżu.
    >> > I Oni nie mają samochodu:
    >> > metrem szybciej

    > Napiszę inaczej :
    > Ktoś mieszka w Paryżu
    > Ten ktoś ma rodzinę w Krakowie.
    > I ta rodzina to koleżanka mojej żony:)

    Wyciąłeś:

    Przypomnij mi trollu, ileż to linii metra ma Kraków?

    Odpowiedz na zadane pytanie albo przeproś za trolling i spierdalaj.

    --
    Best regards,
    RoMan
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 50. Data: 2016-07-04 06:03:16
    Temat: Re: Czy jest sens mieć samochód w dużym mieście?
    Od: ddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 03.07.2016 o 17:12, Liwiusz pisze:
    >
    >> poza tym... jak ci sie pakowanie opozni to po prostu wyjedziesz pozniej.
    >> jak jedzisz pociagiem i sie spoznisz to nikt na ciebnie nie zaczeka i
    >> koczujesz.
    >
    > OK, czyli samochód dla nieporadnych życiowo. Tylko tacy zwykle nie mają
    > szans na zarobienie na niego - kółko graniaste.

    gówno prawda :)
    jedni lubią poukładane wycieczki - tak jak np. ty - inni wracają do domu
    po pracy i stwierdzają, że do końca tygodnia robią sobie wolne w pracy i
    wyjeżdżają, w międzyczasie obmyślając cel podróży.
    Mój ojciec jeździ autem, ale też musi wszystko zaplanować. Na podróż
    300km układa plany miesiącami, ja za to często dwa dni przed wyjazdem
    nie wiem gdzie pojadę. Cóż - podoba mi się taka nieporadność życiowa :)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: