eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › FPGA zamiast PLC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2014-12-23 19:15:08
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Marek Borowski <m...@n...com>

    On 2014-12-23 14:16, Piotr Dulik wrote:
    > Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    > urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    > który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    > szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    > szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    > możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    > nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    > znalazłem.
    > Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    > automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    > gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    > dłubać wszystkiego w VHDL?
    > A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >
    Pewnie z takich powodow ze przemyslowej automatyce sterowniki rodem z
    lat 60-tych programowanie w jezyku drabinkowym to swietosc. Jako ze
    jakos to dziala nikt nie chce brac odpowiedzialnosci za potencjalne
    niedzialanie czegos nowoczesnego.


    Pozdrawiam

    Marek




  • 12. Data: 2014-12-23 20:35:46
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2014-12-23 14:16, Piotr Dulik pisze:
    > Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    > urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    > który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    > szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    > szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    > możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    > nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    > znalazłem.
    > Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    > automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    > gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    > dłubać wszystkiego w VHDL?
    > A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?

    porządne szybkie PLC to w środku mają właśnie CPU+FPGA. Ale tanie to nie
    jest.

    --
    Pozdr.
    Michał




  • 13. Data: 2014-12-23 20:55:15
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2014-12-23 o 19:15, Marek Borowski pisze:
    > On 2014-12-23 14:16, Piotr Dulik wrote:
    >> Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    >> urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    >> który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    >> szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    >> szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    >> możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    >> nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    >> znalazłem.
    >> Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    >> automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    >> gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    >> dłubać wszystkiego w VHDL?
    >> A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >>
    > Pewnie z takich powodow ze przemyslowej automatyce sterowniki rodem z
    > lat 60-tych programowanie w jezyku drabinkowym to swietosc. Jako ze
    > jakos to dziala nikt nie chce brac odpowiedzialnosci za potencjalne
    > niedzialanie czegos nowoczesnego.


    Nie wiem czy ty się zajmujesz programowaniem PLC, czy tylko tak sobie
    powtarzasz teksty zasłyszane dawno temu podczas studiów. Ja piszę
    programy w których są zawarte bloki w LD, SFC i ST (w S7 to jest SCL).
    Sam standard IEC-61131 powstał w 98 roku, więc trudno mówić, że zgodne z
    nim Widzę, że wielu automatyków też pisuje w czymś więcej niż ladder.
    Ale często nie ma takiej potrzeby. W sytuacji gdy trzeba zatrzymać ruch
    podajnika po pojawieniu się detalu w polu widzenia czujki, zdjąć
    przedmiot, uruchomić ponownie podajnik, ladder jest w pełni
    wystarczający. Czasy rzędu kilkudziesięciu milisekund także.
    Sterowniki mają czasy skanowania rzędu 1ms, a niektóre jeszcze mniej i w
    większości zastosowań nie jest to wykorzystywane.
    Żeby nie było że moje dobre samopoczucie wynika z braku wiedzy i o
    innych technologiach. Programuję też mikrokontrolery w urządzeniach
    własnej konstrukcji. Pisze też w VHDL (fuj) pod FPGA w których
    przetwarzanie sygnałów taktuję zegarem 20 ns. Ale to jest w urządzeniach
    pomiarowych. Gdyby jakiś klient koniecznie chciał sterowanie z takim
    taktowaniem to może bym się zainteresował. Ale nigdy mi się taki klient
    nie trafił. Nie twierdzę, że takich potrzeb w przemyśle w ogóle nie ma,
    ale moim zdaniem są marginalne.

    ATSD początek PLC (z ladderem) to 1968 rok. Początek języka c to 1972,
    czyli cztery lata później. Czyli pisząc w c jest się w tym samym
    skansenie co ludki piszące w ladderze.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 14. Data: 2014-12-23 21:04:09
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2014-12-23 o 19:15, Marek Borowski pisze:
    > On 2014-12-23 14:16, Piotr Dulik wrote:
    >> Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    >> urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    >> który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    >> szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    >> szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    >> możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    >> nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    >> znalazłem.
    >> Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    >> automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    >> gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    >> dłubać wszystkiego w VHDL?
    >> A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >>
    > Pewnie z takich powodow ze przemyslowej automatyce sterowniki rodem z
    > lat 60-tych programowanie w jezyku drabinkowym to swietosc. Jako ze
    > jakos to dziala nikt nie chce brac odpowiedzialnosci za potencjalne
    > niedzialanie czegos nowoczesnego.

    Nie wiem czy ty się zajmujesz programowaniem PLC, czy tylko tak sobie
    powtarzasz teksty zasłyszane dawno temu podczas studiów. Ja piszę
    programy w których są zawarte bloki w LD, SFC i ST (w S7 to jest SCL).
    Sam standard IEC-61131 powstał w 98 roku, więc trudno mówić, że zgodne z
    nim sterowniki są rodem z lat 60. Widzę, że wielu automatyków też pisuje
    w czymś więcej niż ladder. Ale często nie ma takiej potrzeby. W sytuacji
    gdy trzeba zatrzymać ruch podajnika po pojawieniu się detalu w polu
    widzenia czujki, zdjąć przedmiot, uruchomić ponownie podajnik, ladder
    jest w pełni wystarczający. Czasy rzędu kilkudziesięciu milisekund
    także. Sterowniki mają czasy skanowania rzędu 1ms, a niektóre jeszcze
    mniej i w większości zastosowań nie jest to wykorzystywane.
    Żeby nie było, że moje dobre samopoczucie "programisty" PLC wynika z
    braku wiedzy o innych technologiach. Programuję też mikrokontrolery
    (ARM) w urządzeniach własnej konstrukcji. Piszę też w VHDL (fuj) pod
    FPGA w których przetwarzanie sygnałów taktuję zegarem 20 ns. Ale to jest
    w urządzeniach pomiarowych. Gdyby jakiś klient koniecznie chciał
    sterowanie z takim taktowaniem to może bym się zainteresował. Ale nigdy
    mi się taki klient nie trafił. Nie twierdzę, że takich potrzeb w
    przemyśle w ogóle nie ma, ale moim zdaniem są marginalne. Więc nic
    dziwnego, że żadna poważna firma nie chce się brać za stworzenie softu
    umożliwiającego masom automatyków tworzenie systemów sterowania na FPGA.
    Synteza algorytmu dla FPGA jest dużo bardziej złożona niż kompilacja czy
    interpretacja kodu dla procesora. Koszt stworzenia takiego środowiska
    byłby znacznie większy, a zakres stosowania dość mały w skali całej
    automatyki przemysłowej. Przedsięwzięcie nieopłacalne ekonomicznie.

    ATSD początek PLC (z ladderem) to 1968 rok. Początek języka c to 1972,
    czyli cztery lata później. Czyli pisząc w c jest się w tym samym
    skansenie co ludki piszące w ladderze.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 15. Data: 2014-12-23 21:56:13
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2014-12-23 o 20:35, Michał Baszyński pisze:
    > W dniu 2014-12-23 14:16, Piotr Dulik pisze:
    >> Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    >> urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    >> który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    >> szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    >> szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    >> możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    >> nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    >> znalazłem.
    >> Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    >> automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    >> gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    >> dłubać wszystkiego w VHDL?
    >> A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >
    > porządne szybkie PLC to w środku mają właśnie CPU+FPGA. Ale tanie to nie
    > jest.
    >

    Nie znam się na budowie i oprogramowaniu wewnętrznym PLC, ale
    podejrzewam, że to nie jest przypadek postulowany przez Piotra.
    Wyobraźnia podpowiada mi, że w takich sterownikach FPGA zajmuje się
    protokołami komunikacyjnymi, czy bardzo szybkimi licznikami. FPGA pewnie
    realizuje algorytm wprogramowany jej na etapie produkcji. Od strony
    procka widziany jest jako jakieś peryferia o jednoznacznie
    zdefiniowanych właściwościach. Nie sądzę żeby automatyk tworzył kod
    który jest potem syntezowany i wrzucany do FPGA.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 16. Data: 2014-12-24 02:22:56
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: s...@g...com

    W dniu wtorek, 23 grudnia 2014 14:16:46 UTC+1 użytkownik Piotr Dulik napisał:
    > Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    > urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    > który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    > szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    > szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    > możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    > nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    > znalazłem.
    > Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    > automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    > gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    > dłubać wszystkiego w VHDL?
    > A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >
    > pozdrawiam

    Pierońsko trudno w sposób jednoznaczny odpowiedzieć i cokolwiek Ci doradzić.
    Po kolei:

    1) I/O na 24V - takich gotowców na FPGA nie zauważyłem, co nie znaczy że takowe nie
    istnieją. Jeżeli takowych gotowców nie ma na na rynku, to wklejasz na wyjazd bufor
    7407 (open collector) i jedziesz na nim o ile mnie pamięć nie myli nawet do +30V.

    2) Na FPGA, dejmy na to na Spartanach możesz grzać zegarami okrutnymi. 200+ MHz. Ino
    po co? Jeżeli istotnie Twój projekt tego wymaga, no to musisz jakoś to rozbybłać.

    3) Nie ma się co bać VHDL'a. Nie taki dziabeł straszny jak go malujom !!
    W sieci jest od wała i trochę tutoriali VHDL'a , darmowy WebPack od Xilinx'a tyż
    mo w pizdu i nazod przykładów jak co zrobić.

    4) Warto poznać ten język opisu HW, bo naprawdę jest mocny i upraszcza życie. A że
    jest to "strong typed language", to bardzo dobrze. Nie da się zrobić w nim burdelu.

    5) A jak problemy dalej będą, to konkretnie pytaj tutaj.


  • 17. Data: 2014-12-24 11:54:33
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2014-12-24 o 02:22, s...@g...com pisze:
    > W dniu wtorek, 23 grudnia 2014 14:16:46 UTC+1 użytkownik Piotr Dulik napisał:
    >> Taki pomysł z serii dziwnych - zamiast tradycyjnie budować sterowanie
    >> urządzenia na jakimś PLC, pomyślałem żeby zastosować płytkę z FPGA, w
    >> który wpakowałoby się algorytm sterujący. Teoretycznie było by to dużo
    >> szybsze niż PLC (algorytm mógłby być nawet wykonywany równolegle zamiast
    >> szeregowo), trudniejsze do skopiowania, użytkownik miałby mniejszą
    >> możliwość grzebania tam gdzie nie powinien. Żeby nie wynajdywać koła na
    >> nowo, "pogooglałem" trochę za takimi rozwiązaniami, i nic sensownego nie
    >> znalazłem.
    >> Czy są jakieś uniwersalne płytki z FPGA nadające się do zastosowania w
    >> automatyce (I/O na 24V, obudowa przemysłowa itd.)? Czy są może jakieś
    >> gotowe środowiska programistyczne do tego typu aplikacji, żeby nie
    >> dłubać wszystkiego w VHDL?
    >> A jeśli się jednak takiego rozwiązania nie stosuje, to z jakich powodów?
    >>
    >> pozdrawiam
    >
    > Pierońsko trudno w sposób jednoznaczny odpowiedzieć i cokolwiek Ci doradzić.
    > Po kolei:
    >
    > 1) I/O na 24V - takich gotowców na FPGA nie zauważyłem, co nie znaczy że takowe nie
    istnieją. Jeżeli takowych gotowców nie ma na na rynku, to wklejasz na wyjazd bufor
    7407 (open collector) i jedziesz na nim o ile mnie pamięć nie myli nawet do +30V.

    Dla automatyki przemysłowej to lepiej byłoby dać optoizolatory na
    wejściu a na wyjściu przekaźnik lub optoizolator i tranzystor.

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 18. Data: 2014-12-24 13:15:18
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2014-12-24 o 11:54, Mario pisze:
    > W dniu 2014-12-24 o 02:22, s...@g...com pisze:
    >>
    >> 1) I/O na 24V - takich gotowców na FPGA nie zauważyłem, co nie znaczy
    >> że takowe nie istnieją. Jeżeli takowych gotowców nie ma na na rynku,
    >> to wklejasz na wyjazd bufor 7407 (open collector) i jedziesz na nim o
    >> ile mnie pamięć nie myli nawet do +30V.
    >
    > Dla automatyki przemysłowej to lepiej byłoby dać optoizolatory na
    > wejściu a na wyjściu przekaźnik lub optoizolator i tranzystor.
    >

    I tak są zbudowane fabryczne moduły I/O. Przecież nie ma extra
    procesorów czy układów komunikacyjnych pracujących na 24V.
    Porządne moduły mają optoizolowane wejścia oraz wyjścia z
    zabezpieczeniem termicznym i prądowym (dedykowane scalaki, nie pamiętam
    teraz przykładowego symbolu)
    http://www.profibus-connector.com/tag/digital-output
    /


    --
    Irokez


  • 19. Data: 2014-12-25 14:39:54
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Paweł Sujkowski <s...@n...com>

    Może nie zamiast a w środku, ale za to osobno programowany. B&R chwali
    się modułami I/O z wbudowanym FPGA o czasach reakcji rzędu 1,0 ?s.
    Nazwali to Reaction technology. Z mojego punktu widzenia zaletą jest
    sposób programowania. Programuje się za pomocą bloków funkcyjnych
    przygotowanych przez producenta w standardowym narzędziu dla ich
    sterowników ze składnią zgodną z IEC 61131. Są tam funkcje logiczne,
    arytmetyczne, czasowe, obsługa enkoderów etc. Dodatkowo na życzenie
    odbiorcy są gotowi dodać specyficzne bloki funkcyjne. No i działa to
    poza głównym cyklem PLC z możliwością wymiany danych i synchronizacji z
    zasobami obsługiwanymi w głównym cyklu. FPGA jako takie od dawna się
    stosowało w środku PLC i napędów, ale sądzę że powoli zacznie się jak w
    powyższym przykładzie możliwość samodzielnego klejenia logiki zaszytej w
    środku.

    Paweł


  • 20. Data: 2014-12-27 19:54:10
    Temat: Re: FPGA zamiast PLC
    Od: Michał Baszyński <m...@g...ze.ta.pl>

    W dniu 2014-12-23 21:56, Mario pisze:

    > Nie znam się na budowie i oprogramowaniu wewnętrznym PLC, ale
    > podejrzewam, że to nie jest przypadek postulowany przez Piotra.
    > Wyobraźnia podpowiada mi, że w takich sterownikach FPGA zajmuje się
    > protokołami komunikacyjnymi, czy bardzo szybkimi licznikami. FPGA pewnie
    > realizuje algorytm wprogramowany jej na etapie produkcji. Od strony
    > procka widziany jest jako jakieś peryferia o jednoznacznie
    > zdefiniowanych właściwościach. Nie sądzę żeby automatyk tworzył kod
    > który jest potem syntezowany i wrzucany do FPGA.

    nie jestem do końca zorientowany w temacie, bo się tym nie zajmuję, ale
    ZTCW to w zależności od tego, co sterownik ma robić (i jak szybko) to
    albo pisze się wsad w IEC-o zgodnym środowisku (jak szybkość
    niekrytyczna), Simulinku z odpowiednim modułem do danego sterownika (jak
    ma być szybciej) lub właśnie w VHDL-u z odpowiednim frameworkiem (jak
    krytyczne czasowo).

    --
    Pozdr.
    Michał

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: