Smartfon, ukraińska karta (koszt 3 zł) i aplikacja Navizor (play.google.com).
Bezpłatna, jedyna, która bierze pod uwagę jakość dróg, a to na Ukrainie kluczowe. Co
mi z trasy, którą się przejechać nie da?

W dniu wtorek, 21 lipca 2009 10:06:42 UTC+2 użytkownik Norbert napisał:
> Witam
>
> Wybieram sie na Ukraine i postanowilem kupic nawigacje, ktora posluzy
> zarowno na Ukrainie jak i potem w Polsce.
> Co wybrac, a co omijac szerokim lukiem?
> Kwota przeznaczona na zakup to okolo 500 zl.
>
> --
> pozdrawiam
> Norbert

do góry

On 2015-07-14 19:16, feodor wrote:
> Smartfon, ukraińska karta (koszt 3 zł) i aplikacja Navizor (play.google.com).
Bezpłatna, jedyna, która bierze pod uwagę jakość dróg, a to na Ukrainie kluczowe. Co
mi z trasy, którą się przejechać nie da?
>
> W dniu wtorek, 21 lipca 2009 10:06:42 UTC+2 użytkownik Norbert napisał:
>> Witam
>>
>> Wybieram sie na Ukraine i postanowilem kupic nawigacje, ktora posluzy
>> zarowno na Ukrainie jak i potem w Polsce.
>> Co wybrac, a co omijac szerokim lukiem?
>> Kwota przeznaczona na zakup to okolo 500 zl.
>>

dwa lata wstecz zjezdziłem Ukrainę w tym i Krym posługując się wyłącznie
OsmAnd'em - każda uliczka była rozrysowana - łącznie ze ścieżkami w
rezerwatach (np. dojazd do CzufutKale)
W miastach żadnego problemu.

do góry

Dnia Tue, 14 Jul 2015 20:03:56 +0200, AL napisał(a):
> dwa lata wstecz zjezdziłem Ukrainę w tym i Krym posługując się wyłącznie
> OsmAnd'em - każda uliczka była rozrysowana - łącznie ze ścieżkami w
> rezerwatach (np. dojazd do CzufutKale)
> W miastach żadnego problemu.

A na czym go uzywales ?
IMO - dwa lata temu osmand sie nie nadawal do nawigacji.
Chyba ze na jakies krotkie odcinki.

Ale nawigacji na mapach OSM jest multum - Mapfactor, Navmii,
Be-On-Road, MobileNavigator ...

J.

do góry

On 2015-07-15 00:27, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 14 Jul 2015 20:03:56 +0200, AL napisał(a):
>> dwa lata wstecz zjezdziłem Ukrainę w tym i Krym posługując się wyłącznie
>> OsmAnd'em - każda uliczka była rozrysowana - łącznie ze ścieżkami w
>> rezerwatach (np. dojazd do CzufutKale)
>> W miastach żadnego problemu.
>
> A na czym go uzywales ?
> IMO - dwa lata temu osmand sie nie nadawal do nawigacji.
> Chyba ze na jakies krotkie odcinki.
>
>
jak najbardziej się nadawał (wymagał jedynie cierpliwości ;) - z tym, że
nie używam wersji darmowej, a od początku płatnej (jako betatester
miałem go za pół darmo). Zauważyłem, że były różnice w działąniu obu
aplikacji.
Wówczas HTC DesireZ.

Miałem jeszcze Sygica ze sobą - ale dla niego to istniały jedynie główne
drogi i zjazd do byle mniejszego miasteczka był już białą plamą.

do góry