eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetLEDki oświetleniowe... › Re: LEDki oświetleniowe...
  • Data: 2020-06-02 13:45:45
    Temat: Re: LEDki oświetleniowe...
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-06-01 o 20:39, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    >> Przypuszczam, że to obniżone napięcie to około 11V zamiast 12V.
    >> Napięcie ze standardowego zasilacza taśm LEDowych 12V można
    >> obniżyć opornikiem - wtedy trzeba go dobierać zależnie ile
    >> LEDów jest przez niego zasilane.
    >
    > Takie coś musi przepuszczać niebagatelną moc -- 50 W chociażby...

    Element włączony w szereg z jakimś obciążeniem nie 'widzi' jaką
    przepuszcza moc. On 'widzi' tylko prąd który przez niego przepływa i moc
    która się na nim wydziela.

    Jeśli z 12V zasilasz taśmę 50W i wstawisz w szereg element na którym
    straci się 1V to:
    Zakładając, że obniżenie napięcia o 1V spowoduje dwukrotny spadek prądu
    to taśma pobierze około 25W. Można do tego podejść na zasadzie proporcji
    - jak 11V to 25W to 1V to 2.3W.
    Więc ten element przepuszczający niebagatelną moc będzie sam miał moc 2.3W.
    Jeśli w związku z tym podwoisz liczbę LEDów to oczywiście na tym
    elemencie szeregowym będzie 4.6W.

    >> Ale można też zastosować standardowe diody 1A. Np:
    >> https://www.tme.eu/pl/details/1n4007-tp/diody-uniwer
    salne-tht/micro-commercial-components/
    >>
    > To też dobry pomysł...

    Ale nie jak myślisz o 50W. Wtedy dioda na 1A jest za słaba.
    Ale jeśli mówimy (tak jak ja pisałem) o taśmach LED to można taśmę pciąć
    na kilka kawałków i do każdego dać osobną diodę.

    >> Oczywiście energetycznie optymalniej będzie skonstruować
    >
    > Nie można kupić gotowego za kilka pln?

    Nie wiem.
    Była tu kiedyś dyskusja. Jest tu ktoś, kto całe oświetlenie w domu sobie
    zrobił na LEDach. On chyba podawał jakieś linki do zasilaczy za grosze,
    które kupuje.
    Według mnie napięcie 11V jest nietypowe i na pewno łatwiej kupić
    zasilacze 12V.

    > Raczej:
    > - regulowane napięcie z ograniczeniem do bezpiecznego
    > - lub regulowany prąd z ograniczeniem do bezpiecznych
    >   parametrów (napięcie, natężenie, tempriczer -- niby
    >   natężenie zależy od napięcia, ale chyba warto zadbać
    >   o ograniczenie wszystkiego przy merdaniu jasnością)

    Do regulacji jasności LED lepiej się sprawdzi regulacja prądu bo jasność
    LEDów jest proporcjonalna do prądu. A przy regulacji napięcia to dla tej
    samej wartości napięcia może być różna jasność np. zależnie czy LEDy
    gorące czy zimne.

    Nie mówię, że to jest optymalne rozwiązanie, ale pierwsza w miarę prosta
    opcja jaka mi przychodzi do głowy jakbym chciał zrobić sobie regulację
    jasności taśm LED to byłoby zrobienie impulsowej przetwornicy z
    regulacją prądu zasilanej z kupnego zasilacza do LEDowych taśm (pozwala
    to nie zajmować się kwestią izolacji od sieci AC).
    Na każdym zasilaczu (step-down) musi wystąpić jakiś spadek napięcia, ale
    skoro i tak chcemy się ograniczyć (ze względu na żywotność LEDów) do 11V
    to ten 1V powinien pozwolić się zmieścić z naszym regulatorem prądu.

    > Można by nawet pokusić się o automagiczne dostosowywanie jasności do
    > panujących warunków...
    >

    Z dostosowywaniem się do jasności to mam kiepskie doświadczenia.
    Zrobiliśmy do naszego systemu wyświetlacz aktualnego czasu automatycznie
    dopasowujący się do oświetlenia.
    Najpierw zrobiłem to na fotorezystorach z TME.
    Po kilku latach nie do kupienia.
    No to przerobiłem płytkę na jakiś (przewlekany - bo punkt pomiaru musi
    być powyżej płytki) czujnik półprzewodnikowy (oczywiście wymagało to też
    przeliczenia charakterystyk pomiaru jasności i zmiany oprogramowania).
    Po kilku latach - Obsolete.
    No to znalazłem jakiś SMD i zrobiłem dla niego maleńką płyteczkę do
    montażu jej na długich drutach - że jakby element przewlekany.
    Po pierwsze się okazało, że trafiłem na element typu popcorn (coś
    ostatnio zaczęli w elementach optycznych takiego stosować, że
    przylutowanie tego graniczy z cudem) i 50% się psuło, a po drugie po
    kilku latach znów Obsolete.
    Niedawno znów wyszukiwałem czym by to badziewie zastąpić. Wybrałem coś
    nowego. Zmontowaliśmy 50 sztuk - starczy na 2..3 lata i przy kolejnym
    montażu pewnie znów się okaże że element już nie do dostania.

    No i zdarza się, że klienci zgłaszają, że nasz wyświetlacz musi mieć
    jakiś problem z zakłóceniami bo reaguje na iskrzenie w przełączniku przy
    gaszeniu światła i przygasa :)
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: