eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetRe: Netbooki Asusa ( EEE PC ) - parę rzeczy mnie intryguje › Re: Netbooki Asusa ( EEE PC ) - parę rzeczy mnie intryguje
  • Data: 2009-01-04 11:41:39
    Temat: Re: Netbooki Asusa ( EEE PC ) - parę rzeczy mnie intryguje
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.01.2009 20:51, de Fresz pisze:
    >> Ale jest też różnica między "wykorzystywane" a "niewykorzys-
    >> tywane".
    >
    > IMHO jak ktoś kupuje laptopa (mimo że go nie potrzebuje do stricte pracy
    > w terenie), to mówimy tu raczej o "wykorzystywane rzadko".

    "Rzadko" przy lim (rzadko) = nigdy.

    > Nienienie, komórki wogóle - ile osobom są tak naprawdę _niezbędne_?

    Biorąc pod uwagę, że ludzie chcą się komunikować niezależnie
    od miejsca pobytu, to większości.

    > Nooo, przeciętna komórka bezsystemowa - 3-6 dni, przeciętny telefon z
    > np. Symbianem 1-2, góra 3 jak się nie gada za dużo.

    Oj, nie jest tak źle. Mój stary Siemens bezsystemowy działał
    do 10 dni. Obecny SE z Symbianem do 5 przy małej liczbie roz-
    mów, 2-3 przy codziennych rozmowach i korzystaniu z większości
    jego funkcji "systemowych". 1-2 to tylko jak jeszcze sobie na
    nim grę jakąś odpalę na godzinę ;)

    > Oj, potrafi ucierpieć, zwłaszcza przy wszelakich telefonach z systemami.

    Zależy od wygody tego systemu. Ja z Symbiana jestem bardziej
    zadowolony, niż z "bezsystemowca" Siemensa, którego uważałem
    swego czasu za bardzo wygodnego.

    >> Notebooki są na przeciwnym krańcu skali: baterii mogłoby często
    >> w ogóle nie być (*), a wygoda użytkowania w warunkach stacjo-
    >> narnych jest dużo niższa, niż w przypadku komputera stacjonar-
    >> nego.
    >
    > IMHO nie "jest dużo niższa" a "może być dla części...".

    Nikt mi nie wmówi, że patrzenie się na ekran w dół jest dla
    kogokolwiek wygodniejsze, od patrzenia na wprost. Spytaj się
    choćby lekarzy...

    Górna krawędź ekranu ma być na wysokości wzroku ustawionego
    poziomo. Koniec, kropka. A ręce mają być podparte prawie do
    łokci, leżąc na blacie (a nie tylko samymi nadgarstkami).
    Uda z kolei mają leżeć poziomo, nieuciskane ani od dołu przez
    zbyt wysokie krzesło, ani od góry przez obciążenie. Kąt w ko-
    lanie około 90 stopni. Wszystko inne jest nieergonomiczne i
    niezdrowe.

    >> (*) Od dawna postuluję, by tak samo, jak drukarki sprzedaje
    >> się bez przewodu sygnałowego, notebooki sprzedawać bez
    >> baterii i oferować jej dokupienie osobno.
    >
    > Czym innym jest kabel za 15 zł (który od biedy znajdzie się w szafie), a
    > czym innym specjalistyczna bateria za ~500 zł.

    No i jesteś za tym, żeby tę baterię wciskać nawet tym,
    którzy jej nie potrzebują i za 2 lata wyrzucą ją do kubła
    w nocy?

    > Twój postulat jest równie sensowny, jak sprzedaż telewizora, do którego
    > osobno trzeba dokupić tuner, żeby odbierać jakieś kanały. Pewnej małej
    > części by taki wystarczył, ale dla producenta to strzał w stopę.

    Dzisiaj, w dobie upowszechniania się telewizji cyfrowej,
    miałoby to sens. Wiele osób w ogóle nie używa już tunera
    analogowego. A za kilka lat telewizory faktycznie nie będą
    go miały, bo prawnie zostanie zlikwidowana telewizja analo-
    gowa.

    > Różnica jest taka, że na rynku jest od cholery firm przewozowych i jeśli
    > potrzeba coś przewieźć, bez problemu można nabyć stosowną usługę. Znasz
    > wypożyczalnie laptopów?

    A czemu od razu chcesz to załatwiać w ten sposób? Po prostu
    w tych paru przypadkach, gdy praca mobilna *mogła by* być
    przydatna, można się pewnie pogodzić z brakiem takiej moż-
    liwości. A przynajmniej w pozostałych przypadkach, gdy
    potrzeby w ogóle nie ma, ma się dostosowany sprzęt.

    > Bo gdyby nie potencjalna możliwość (nie ważne jak często realizowana w
    > praktyce) przenośności i pracy gdziebądź, to jednak aż taka liczba osób
    > nie decydowałaby się na kupno laptopa. To właśnie ten potencjał jest
    > jednym z głownych motywatorów.

    Lepiej to uzasadnij. Bo ja stawiam tezę, że to nie przenoś-
    ność, ale rozmiary, "elegancja" (wątpliwa) i cena powodują,
    że ludzie kupują notebooki. Właśnie jako mniejsze pecety,
    które można schować do szafki i nie stoją non-stop w pokoju.
    Z czym ja też się nie zgadzam zresztą.

    > Wystarczy, żeby obejżeć film czy zerknąć w usenet, sprawdzić pocztę i

    Film? Już tylko 60-90 minut na baterii pewnie, a to za mało
    na większość filmów. Usenet? Oj, chyba przy bardzo pasożyt-
    niczym podejściu do niego. Poczta? Owszem, jeszcze tak.

    > posurfować w necie. Nie wszystkim takie proste czynności zajmują pół
    > dnia ;-)

    Pół dnia = 12 h. Ja mówię o 3-4 godzinach. To przyzwoity
    czas. I za długi, by spora część notebooków to wytrzymała
    na bateriach.

    > Zupełnie jak i w stacjonarnym. I nie wszyscy mają klawiatury za 40 zł.

    Ale nawet klawiaturę za 100 zł wymienisz za 100 zł. A zalanie
    klawiatury w notebooku za 2000 zł skutkuje stratami za 2000 zł.

    >> Złamanie zawiasów?
    >
    > Zdaża się, ale jak często? Policz, czy przytrafia się to choćby 10%
    > użytkowników?

    Policzmy... U mnie na 6 notebooków wystąpiło w jednym.
    Jak doliczę notebooki znajomych, to tak na 15 sztuk wystą-
    piło w dwóch. 10% jak nic.

    >> Obawiam się, że mam gorsze doświadczenia w tym względzie.
    >
    > Podstawowe pytanie - z laptopami prywatnymi czy służbowymi? Bo z moich
    > obserwacji te drugie mają zazwyczaj znacznie cięższy żywot.

    Prywatnymi.

    > A niech się ugina, byle działała jak należy. Ale fakt, rzadko miewam do
    > czynienia ze sprzętem z najniższej półki.

    Błąd. Ludzie kupują właśnie sprzęt z najniższej półki.

    >> Lekką mają. Można przynajmniej zachować przy nich włąś-
    >> ciwą, zdrowszą postawę.
    >
    > Przy laptopach też _można_.

    Nie można. Opisałem to wyżej.

    > Jeżu, Ty dalej z tymi peryferiami. Chyba wszyscy moi znajomi laptopowcy
    > używają myszek, znam nie tak mało osób, które w domu mają podpiętą

    Już pisałem, że obudowywanie notebooka w stanowisko pracy to
    kpina powodująca jeszcze większą plątaninę kabli i jeszcze
    więcej pracy, niż w przypadku komputera stacjonarnego.

    > zewnętrzną klawiature i pare takich ( w tym siebie), które wyjścia
    > VGA/DVI w lapie używają zgodnie z przeznaczniem.

    To znaczy? Przeznaczeniem tego wyjścia jest podłączanie rzut-
    nika w czasie prezentacji :)

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \................... Microsoft MVP ......................../

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: