W dniu piątek, 15 września 2017 21:46:39 UTC+2 użytkownik wół, wół roboczy, wół dojno
roboczo obronny 'POPIS/EU napisał:
> o można się było spodziewać
> jest ocfelonko europy:
> kpią "potrzebni są liderzy programowania w assemblerze!" (tu wizja jak
> java/net-spec-nazi turla się po podłodze ze śmiechu)

ja nie koduje w asmie, ale asm jest rosty i wstyd nie znac
((zwlaszcza ze znajomosc formatu exe pozwala rozumiec jak to 'wszystko' dziala,
bardzo wazna wiedza ((tak naprawde nie wszystko al eniektore rzeczy))))
nie trzeba w nim jednak za bardzo kodowac (jest za malo abstrakcyjny by ladnie
wyrazac 'algorytmy' i to jest jego znaczna wada*) - juz samo pisanie przykladow w
asmie kusi do tego by ten asm rozwinac by sie wygodniej pisalo i to idzie z automatu
w jakis wygodniejszy jezyk i tyle

* mz nawet nie jest specjalnie dobry do tzw 'prgramowania systemowego' c ew z jakimis
customowymi rozszerzeniami bylby lepszy
* nie jest nawet specjalnie uzyteczny z punktu widzenia optymalizowania - jest jednak
istotny do rozumienia czy program jest ok
(* w szerszym rozumieniu znajomosc asma mz znaczylaby rozumienie tez OS-u na poziomie
jego mechaniki ale to
dla jeszcze bardziej zaawansowanych ktorzy moga czytac i rozumiec wszystkie wazne
zrodla systemu)

(pozatym nie ma chyba co o tym gadac)