eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 406

  • 241. Data: 2010-04-05 21:18:15
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

    >> jeszcze z tymi laserówkami ich nie widziałem.
    >
    > To nie moja wina. Ja widziałem choćby i dziś.
    >
    tej, nie badz taka obrazalska baba :)
    Nie mowie ze twoja wina, mowie, ze sie nie wypowiadam, bo sie jeszcze nie
    spotkałem.

    >> Z ostatniego tygodnia w Poznaniu - Głogowska - dwupasmówka, równa,
    >> ladnie wyremontowana - przejscia dla pieszych tylko ze swiatlami.
    >> Notorycznie stoja w jedna i druga strone schowani za barierkami (tak,
    >> to jest stanie w krzakach)
    >
    > To jest stanie w krzakach? Żarty.
    >
    >> Warszawska - chowaja sie wsród zaparkowanych samochodów - dwupasmówka
    >> z ograniczeniem do 70.
    >
    > To jest stanie w krzakach? Żarty.
    >
    aha, ty rozumiesz stanie w krzakach, jako stanie w krzakach?
    Ja rozumiem stanie w krzakach jako stanie w miejscach gdzie po pierwsze sa
    zupelnie niepotrzebni, po drugie chowaja sie i sa do ostatniego momentu
    niewidoczni.

    >> Wlot do Poznania od strony Wrocławia - notorycznie ustawiaja sie na
    >> ograniczeniu do 50 przy zjezdzie z autostrady - za to bym ich
    >> wykastrował. Kto, kurwa pozwolił w takim miejsce postawic 50-tke? Dwa
    >> pasy, bezkolizyjne skrzyzowanie, zadnych przejsc dla pieszych. No ale
    >> miejsce do łapania swietne - zawsze kogos maja.
    >
    > Ich wykastrował? Może wniosek do zarządu dróg, a nie kastrować
    > policjantów?
    >
    tylko pod warunkiem, ze ZD kaze im tam stac. Wtedy tylko ZD. W przeciwnym
    razie zarówno zarządcę drogi jak i policjantów, ktorzy niekomptencje
    zarządcy drogi wykorzystuja.

    >> Czyli mamy 2/3 w krzkach i 1/3 w idiotycznym miejscu.
    >
    > Nie, Ty masz.
    >
    czepianie sie słowek. Tak - ja mam.

    >> nie widziałem za to patrolu stojacego przy szkole, czy regulujacego
    >> ruch, gdzie np. korki robia sie przez idiotycznie ustawione swiatła.
    >
    > A ja widziałem. Choćby w takich Pluskowęsach (649) - szkoła jest za
    > miejscowością (wsią), za zakrętem, są znaki 79, 40, szkoła itd.
    > Oczywiście mało kto zwalnia, a później płacz, że policja z radarem
    > stała.
    >
    no to super.
    Niemniej nadal mamy (teraz juz MAMY) 3 na 4 na rzecz bezsensownych działan.

    >> Jakie wnioski mam wyciagnac? Ze jest ok?
    >
    > Twój wybór. Ja nigdzie nie napisałem, że wszystko jest ok, niemniej
    > stoję na stanowisku, że wcale nie jest tak patologicznie, jak wy
    > to przedstawiacie - jednocześnie używacie tego jako argumentu przeciw
    > stosowaniu się do przepisów, co już w ogóle jest nie do przyjęcia.
    >
    Argument do niejezdzenia dokładnie zgodnie z przepisami jest zupelnie inny
    - nawet policja, majaca tych przepisów bronic, rozumie, ze sa bezsensowne i
    jezdza szybciej niz mozna. Dla nie to wystarczajacy dowód na to, ze lapanie
    za predkosc to nie jest dbanie o moje bezpieczenstwo, tylko pokazywanie
    "jacy jestesmy skuteczni i potrzebni".


  • 242. Data: 2010-04-05 21:24:57
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: to <t...@a...xyz>

    Artur Maśląg wrote:

    > Jeżeli tak, to wychodzi na to, że zwyczajnie nie rozumiesz słowa
    > pisanego, a to mnie od dawna nie dziwi.

    Tak sobie to tłumacz.

    --
    cokolwiek


  • 243. Data: 2010-04-05 21:30:15
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 5 Apr 2010 21:06:19 +0200, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>>Przecież właśnie o to chodzi żeby nic przy gospodarce rząd nie mieszał,
    >>>wtedy sama się będzie broniła.
    >>
    >>Po pierwsze - nie obroni sie. to juz wiemy z praktyki. Beda cykliczne
    >>glebokie recesje. Obecna to po trochu tez efekt swobody.
    >
    >Co ekonomista to inne zdanie, większość jednak mówi że wręcz przeciwnie.

    Zapominasz ze nieregulowany kapitalizm juz byl.

    Taki byl swietny ze Amerykanie zaczeli regulowa swoja gospodarke juz
    sto lat temu.

    http://en.wikipedia.org/wiki/Panic_of_1907
    Zobacz na dole "Bank panics"


    >> Po drugie - akurat PIS tez nie mieszal w gospodarce.
    >Ja mówię o ich pomysłach na walkę z kryzysem.
    >Gdyby ich posłuchać mielibyśmy obecnie kłopoty z budżetem większe niż
    >Grecja.

    A zobacz jak Niemcy walczyli z kryzysem - rzad doplacal 2500 euro do
    sprzedanego samochodu.

    J.


  • 244. Data: 2010-04-05 21:36:23
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

    >Beda cykliczne
    >>>glebokie recesje. Obecna to po trochu tez efekt swobody.
    >>
    >>Co ekonomista to inne zdanie, większość jednak mówi że wręcz przeciwnie.
    >
    > Zapominasz ze nieregulowany kapitalizm juz byl.

    Pisałem o przyczynach obecnego kryzysu.
    Zresztą nie tyle mówiłem o regulacjach, co o mieszaniu się w rynek z
    państwową kasą.

    >>> Po drugie - akurat PIS tez nie mieszal w gospodarce.
    >>Ja mówię o ich pomysłach na walkę z kryzysem.
    >>Gdyby ich posłuchać mielibyśmy obecnie kłopoty z budżetem większe niż
    >>Grecja.
    >
    > A zobacz jak Niemcy walczyli z kryzysem - rzad doplacal 2500 euro do
    > sprzedanego samochodu.

    Zanim bogaty schudnie, to biedny umrze.


  • 245. Data: 2010-04-05 21:47:39
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    Budzik pisze:
    (...)
    > tej, nie badz taka obrazalska baba :)

    Gdybym moje zachowania były choć w minimalnym stopniu podobne do
    sugerowanych, to bym dawno się zamknął w kąciku i tu w ogóle bym nie
    pisał...

    > Nie mowie ze twoja wina, mowie, ze sie nie wypowiadam, bo sie jeszcze nie
    > spotkałem.

    Średnio mnie interesuje, czy się z tym spotkałeś - chodziło
    o zasadę - skoro nie widzisz faktu pomiaru, to suszą z krzaków,
    czy tez nie?

    > aha, ty rozumiesz stanie w krzakach, jako stanie w krzakach?

    Nie - pisałeś jako żywo o pomiarach w granicach miasta.

    > Ja rozumiem stanie w krzakach jako stanie w miejscach gdzie po pierwsze sa
    > zupelnie niepotrzebni, po drugie chowaja sie i sa do ostatniego momentu
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    > niewidoczni.
    ^^^^^^^^^^^

    Aha - są niepotrzebni, ponieważ tak uważasz. Co do Twojego stwierdzenia,
    które podkreśliłem - dzida laserowa to chowanie się w krzakach?

    > czepianie sie słowek. Tak - ja mam.

    To nie jest czepianie się słówek, tylko kwestia podejścia do
    zagadnienia.

    > no to super.
    > Niemniej nadal mamy (teraz juz MAMY) 3 na 4 na rzecz bezsensownych działan.

    Nie, nie - nadal Ty masz ile miałeś, ja mam dużo więcej, podałem tylko
    jeden przykład, który przeczył Twoim uogólnieniom.

    > Argument do niejezdzenia dokładnie zgodnie z przepisami jest zupelnie inny
    > - nawet policja, majaca tych przepisów bronic, rozumie, ze sa bezsensowne i
    > jezdza szybciej niz mozna.

    LOL - to znowu Twój argument, a nie policji.

    > Dla nie to wystarczajacy dowód na to, ze lapanie

    Masz to oficjalnie, czy znów to jest tylko Twoja opinia?

    > za predkosc to nie jest dbanie o moje bezpieczenstwo, tylko pokazywanie
    > "jacy jestesmy skuteczni i potrzebni".

    Spokojna głowa - z tego co zauważyłem, to jednak jest to skuteczne.
    I nie jest to kwestia samej prędkości.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 246. Data: 2010-04-05 22:17:02
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 05 Apr 2010 18:06:26 +0200, Artur Maśląg wrote:
    >J.F. pisze:
    >> Z praktyki - siedzi na poboczu czlowiek ze skrzynka.
    >> -pierwsze skojarzenie - FR, hamulec.
    >To nerwowy jesteś.

    Przewidujacy i ostrozny. I w tym przypadku trzeba bylo dalej hamowac a
    nie myslec :-)

    >> -drugie skojarzenie - truskawki sprzedaje, gaz.
    >Już tu kiedyś opisywałem jak to policja z otwartą przyłbicą
    >'jabłka sprzedawała'. Nawet opis na p.r.h.n. trafił.
    >> A jak juz widac kto/co to, to juz jest za pozno :-)
    >
    >Dlatego warto jeździć +- zgodnie z ograniczeniem i się nie
    >stresować.

    To dopiero jest stres. A jaka strata czasu :-)

    J.


  • 247. Data: 2010-04-05 22:46:23
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    J.F. pisze:
    > Artur Maśląg wrote:
    >> J.F. pisze:
    >>> Z praktyki - siedzi na poboczu czlowiek ze skrzynka.
    >>> -pierwsze skojarzenie - FR, hamulec.
    >> To nerwowy jesteś.
    >
    > Przewidujacy i ostrozny.

    Wątpię, skoro skojarzeniem było hamowanie.

    > I w tym przypadku trzeba bylo dalej hamowac a
    > nie myslec :-)

    Myśleć trzeba przed, nie po.

    >>> -drugie skojarzenie - truskawki sprzedaje, gaz.
    >> Już tu kiedyś opisywałem jak to policja z otwartą przyłbicą
    >> 'jabłka sprzedawała'. Nawet opis na p.r.h.n. trafił.
    >>> A jak juz widac kto/co to, to juz jest za pozno :-)
    >> Dlatego warto jeździć +- zgodnie z ograniczeniem i się nie
    >> stresować.
    >
    > To dopiero jest stres. A jaka strata czasu :-)

    Ani stres, ani strata czasu. Nawet dziś wróciłem(liśmy) przez pół
    Polski ze średnią 70km/h, bez stresów (niestety bez autostrad), bez
    łamania zasad itd. Nie twierdzę, że nigdzie na 90 nie było
    100 (było i 80), podobnie na 110 było i 130 i 70. Nawet w ramach
    rekreacji zwiedziliśmy ulicę Obi-Wana Kenobiego :)

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 248. Data: 2010-04-05 22:47:47
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

    >> tej, nie badz taka obrazalska baba :)
    >
    > Gdybym moje zachowania były choć w minimalnym stopniu podobne do
    > sugerowanych, to bym dawno się zamknął w kąciku i tu w ogóle bym nie
    > pisał...
    >
    powaga, z jaka podszedłes do zartu okraszonego emotikonem kaze mi zmienic
    ton.

    >> Nie mowie ze twoja wina, mowie, ze sie nie wypowiadam, bo sie jeszcze
    >> nie spotkałem.
    >
    > Średnio mnie interesuje, czy się z tym spotkałeś - chodziło
    > o zasadę - skoro nie widzisz faktu pomiaru, to suszą z krzaków,
    > czy tez nie?
    >
    tak, w kontekscie rozpatrywania stania w krzakach.

    >> aha, ty rozumiesz stanie w krzakach, jako stanie w krzakach?
    >
    > Nie - pisałeś jako żywo o pomiarach w granicach miasta.
    >
    tak, ja sie nigdy w zyciu nie spotkałem z pomiarami poza granicami miasta,
    tam, gdzie nie było zadnego ograniczenia predkosci poza ogólnymi 90km/h.
    (wyjatek to oczywiscie nieoznakowane radiowozy)

    >> Ja rozumiem stanie w krzakach jako stanie w miejscach gdzie po
    >> pierwsze sa zupelnie niepotrzebni, po drugie chowaja sie i sa do
    >> ostatniego momentu niewidoczni.

    > Aha - są niepotrzebni, ponieważ tak uważasz.

    alez oczywiscie, ze tak.
    To jesT MOJE zdanie. Dlaczego tak czesto to podkreslasz? Oczekiwałes, ze to
    zdanie 100.000 ludzi na podstawie zrobionego referendum?
    Opisuje to co widze.
    Jezeli znam w Poznaniu multum miejsc i sytuacji, gdszie obecnosc policji
    byłaby mile widziana, a przewaznie widze w miejscach zupelnie absurdalnych
    (kolejne dwa ulubione, to Katowicka w obie strony - mega niebezpieczna
    droga 3 pasmowa z ograniczeniami do 70km/h), to wysnuwam wniosek o złych
    działaniach. Jak widze ich czesto w miejscach, gdzie zagrozenie jest
    minimalne, to uwazam, ze stoja tam nie dlatego, ze sa tam potrzebni, tylko
    np. dlatego, ze polozono ladna droge i ludzie jada szybciej niz przewiduja
    ograniczenia.

    No chyba, ze ty znasz i potrafisz wyjasnic potrzebe suszenia 300 metrów od
    znaku konca terenu zabudowanego przy wyjezdzie na Wrocław, gdzie doatkowo
    ruch sterowany jest swiatłami, droga jest dwupasmowai obowiazuje
    ograniczenie do 50?

    >> no to super.
    >> Niemniej nadal mamy (teraz juz MAMY) 3 na 4 na rzecz bezsensownych
    >> działan.
    >
    > Nie, nie - nadal Ty masz ile miałeś, ja mam dużo więcej, podałem tylko
    > jeden przykład, który przeczył Twoim uogólnieniom.
    >
    Mozemy zbierac miejsca i zobaczymy.
    Wymieniłem te, ktore przyszły mi do głowy z Poznania.
    Kolejne fajne miejsce - przejazd kolejowy na Krancowej i zatrzymywanie
    kierowców, ktorzy ruszyli *po otwarciu torów* a nie zdazyli zapiac pasów
    badz wlaczyc swiateł.

    >> Argument do niejezdzenia dokładnie zgodnie z przepisami jest zupelnie
    >> inny - nawet policja, majaca tych przepisów bronic, rozumie, ze sa
    >> bezsensowne i jezdza szybciej niz mozna.
    >
    > LOL - to znowu Twój argument, a nie policji.
    >
    oczywiscie.
    Jak chcesz wiedziec, dlaczego nie przestrzegaja przepisów i oczekujesz
    odpowiedzi bezposrednio od policjantów - zapytaj ICH.

    >> Dla nie to wystarczajacy dowód na to, ze lapanie
    >
    > Masz to oficjalnie, czy znów to jest tylko Twoja opinia?
    >
    oficjalnie w sensie? Ze policja ma sie przyznac, ze lamie przepisy?
    Najarales sie czegos?
    Przykłady obejrzyj sobie na youtubie, skoro nie widzisz tego na codzien na
    ulicach.
    Zeby była jasnosc - przewaznie to nie sa jakies wielkie przewinienia - ot.
    np. nawrocenie na skrzyzowaniu ,gdzie wolno tylko skrecic w lewo, ot
    przekroczenie predkosci o 20-30km/h, Nic wielkiego, ale normalny obywatel
    zabuliłby za to 200-300zł.

    >> za predkosc to nie jest dbanie o moje bezpieczenstwo, tylko
    >> pokazywanie "jacy jestesmy skuteczni i potrzebni".
    >
    > Spokojna głowa - z tego co zauważyłem, to jednak jest to skuteczne.
    > I nie jest to kwestia samej prędkości.
    >
    ???
    cos wiecej?
    Znow na wlasnym doswiadczeniu - jezdze od zawsze +20, czasem +30. Miałem
    moment, ze złapałem dwadziescia kilka punktów, wtedy jezdzilem maks +10,
    obecnie jezdze znowu +20-+30.
    Mam jezdzic wolniej? Inaczej? Jak widzisz - to tylko kwestia
    prawdopodobienstwa.


  • 249. Data: 2010-04-05 23:13:24
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    Budzik pisze:
    (...)
    > powaga, z jaka podszedłes do zartu okraszonego emotikonem kaze mi zmienic
    > ton.

    Naprawdę? A co się do tego przyczyniło?

    >> Średnio mnie interesuje, czy się z tym spotkałeś - chodziło
    >> o zasadę - skoro nie widzisz faktu pomiaru, to suszą z krzaków,
    >> czy tez nie?
    >>
    > tak, w kontekscie rozpatrywania stania w krzakach.

    Aha, czyli namierzanie z dzidy laserowej to suszenie z krzaków.

    > tak, ja sie nigdy w zyciu nie spotkałem z pomiarami poza granicami miasta,
    > tam, gdzie nie było zadnego ograniczenia predkosci poza ogólnymi 90km/h.
    > (wyjatek to oczywiscie nieoznakowane radiowozy)

    Naprawdę? To faktycznie krótko jeździsz (o czym już kiedyś pisałem).

    > alez oczywiscie, ze tak.
    > To jesT MOJE zdanie. Dlaczego tak czesto to podkreslasz? Oczekiwałes, ze to
    > zdanie 100.000 ludzi na podstawie zrobionego referendum?

    Podkreślam, byś był świadom tego faktu.

    > Opisuje to co widze.
    > Jezeli znam w Poznaniu multum miejsc i sytuacji, gdszie obecnosc policji
    > byłaby mile widziana, a przewaznie widze w miejscach zupelnie absurdalnych
    > (kolejne dwa ulubione, to Katowicka w obie strony - mega niebezpieczna
    > droga 3 pasmowa z ograniczeniami do 70km/h), to wysnuwam wniosek o złych
    > działaniach. Jak widze ich czesto w miejscach, gdzie zagrozenie jest
    > minimalne, to uwazam, ze stoja tam nie dlatego, ze sa tam potrzebni, tylko
    > np. dlatego, ze polozono ladna droge i ludzie jada szybciej niz przewiduja
    > ograniczenia.

    Jak masz jakieś żale do lokalnej policji/ograniczeń, to łaskawie walcz
    z tym na lokalnym dołku.

    > No chyba, ze ty znasz i potrafisz wyjasnic potrzebe suszenia 300 metrów od
    > znaku konca terenu zabudowanego przy wyjezdzie na Wrocław, gdzie doatkowo
    > ruch sterowany jest swiatłami, droga jest dwupasmowai obowiazuje
    > ograniczenie do 50?

    Takie płacze na mnie nie działają - jak spotykam nieuzasadnione
    kontrole w moich okolicach, to zgłaszam to gdzie trzeba - podobnie jak
    ich brak. Policja generalnie nie jest przeciw.

    > Mozemy zbierac miejsca i zobaczymy.

    Co zabaczymy?

    > Wymieniłem te, ktore przyszły mi do głowy z Poznania.

    Gdzie to już zgłosiłeś?

    > Kolejne fajne miejsce - przejazd kolejowy na Krancowej i zatrzymywanie
    > kierowców, ktorzy ruszyli *po otwarciu torów* a nie zdazyli zapiac pasów
    > badz wlaczyc swiateł.

    Bez jaj - biedni ci kierowcy, co to nie zapięli pasów i nie włączyli
    świateł po ruszeniu spod przejazdu? Ojoj, strasznie ci oni zbełtani
    przez te idiotyczne przepisy.

    >>> Argument do niejezdzenia dokładnie zgodnie z przepisami jest zupelnie
    >>> inny - nawet policja, majaca tych przepisów bronic, rozumie, ze sa
    >>> bezsensowne i jezdza szybciej niz mozna.
    >> LOL - to znowu Twój argument, a nie policji.
    >>
    > oczywiscie.
    > Jak chcesz wiedziec, dlaczego nie przestrzegaja przepisów i oczekujesz
    > odpowiedzi bezposrednio od policjantów - zapytaj ICH.

    Pomyliłeś się w swej argumentacji zdrowo - Ty musisz tę argumentację
    przedstawić, by uzasadnić to co napisałeś. Póki co jej nie masz...

    > oficjalnie w sensie? Ze policja ma sie przyznac, ze lamie przepisy?
    > Najarales sie czegos?

    Nie, nie palę. Skoro używasz takich argumentów, to musisz mieć
    wsparcie w faktach.

    > Przykłady obejrzyj sobie na youtubie, skoro nie widzisz tego na codzien na
    > ulicach.

    Na Youtubie to ja wiele widziałem...

    > Zeby była jasnosc - przewaznie to nie sa jakies wielkie przewinienia - ot.
    > np. nawrocenie na skrzyzowaniu ,gdzie wolno tylko skrecic w lewo, ot
    > przekroczenie predkosci o 20-30km/h, Nic wielkiego, ale normalny obywatel
    > zabuliłby za to 200-300zł.

    No i co? Boli Ciebie, że tego nie możesz?

    > ???
    > cos wiecej?
    > Znow na wlasnym doswiadczeniu - jezdze od zawsze +20, czasem +30. Miałem
    > moment, ze złapałem dwadziescia kilka punktów, wtedy jezdzilem maks +10,
    > obecnie jezdze znowu +20-+30.
    > Mam jezdzic wolniej? Inaczej? Jak widzisz - to tylko kwestia
    > prawdopodobienstwa.

    Sam pokazałeś, że kontrola jest skuteczna.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 250. Data: 2010-04-05 23:42:51
    Temat: Re: Policja mnie zatrzymała ... za przekroczenie o 18km/h na 90tce :)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

    >> To dopiero jest stres. A jaka strata czasu :-)
    >
    > Ani stres, ani strata czasu. Nawet dziś wróciłem(liśmy) przez pół
    > Polski ze średnią 70km/h, bez stresów (niestety bez autostrad), bez
    > łamania zasad itd. Nie twierdzę, że nigdzie na 90 nie było
    > 100 (było i 80), podobnie na 110 było i 130 i 70. Nawet w ramach
    > rekreacji zwiedziliśmy ulicę Obi-Wana Kenobiego :)

    z doswiadczenia - jezeli wyszła ci srednia 70 to albo miałes pusta droge,
    albo łamałes przepisy. No chyba, ze spora czesc autostrada.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 24 . [ 25 ] . 26 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: