eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaPrzeciwdzialanie i usuwanie naprezen spawalniczych. › Re: Przeciwdzialanie i usuwanie naprezen spawalniczych.
  • Data: 2010-06-06 11:40:30
    Temat: Re: Przeciwdzialanie i usuwanie naprezen spawalniczych.
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:60b5.00000770.4c0b640e@newsgate.onet.pl...

    > Z lutowaniem kiepski pomysł. Stale kwasoodporne z tego samego powodu co
    > aluminium są nie lutowalne w warunkach normalnych. Poza tym jak chce
    > zrobić z
    > kwasówki to pewno chodzi mu o coś więcej niż wygląd. Mało odporny
    > chemicznie lut
    > kłóci się z ideą odporności zbiornika na kwasy. Po co robić coś z kwasówki
    > i
    > lutować na przykład mosiądzem jak można od razu zrobić z blachy mosiężnej
    > i
    > polutować cyną.
    > http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.s
    ci.inzynieria&aid=88169498

    Dokładnie. Lutowanie nawet nie wchodzi w grę, ponieważ musi to być odporne
    na chemikalia.
    Zbiornik musi być spawany i szczelny. Kwestią jest tylko jak uniknąć
    naprężeń deformujących.
    Jednym z pomysłów jest wzmocnienie od zewnątrz przyspawanymi punktowo
    płaskownikami 40x4mm wzdłuż spoin lub też kątownikiem, a następnie
    pospawaniu miejsca łączenia blach spoiną pachwinową bez łączenia blach w
    miejscu tej spoiny z kątownikiem.
    Może zamiast płaskownika użyć grubego profila przyspawanego do blachy
    punktowo wzdłuż spawanych krawędzi w odległości ok 2cm od tych spawów.
    Profile te byłyby przyspawane do blachy tylko na czas wykonywania spoin, a
    następnie usunięte.

    =========O
    | | ------------O---------
    | | | O
    | | |
    | | |
    OO
    |
    |

    Mysłałem też o wcześniejszym nagrzaniu całości konstrukcji przy użyciu
    dużego palnika propan-butan do temperatury kilkuset stopni Celsjusza i
    spawaniu w takiej, nagrzanej formie lub chociaż nagrzewaniu wstępnym pasa
    5-10cm przylegającego do spoiny. Chodzi mi o to, żeby doprowadzić blachę do
    graniczy plastyczności, dzieki czemu tężejąca spoina dokona lokalnych
    rozciągnięć i spęczeń blachy bez przenoszenia na cłaość konstrukcji.

    Co o tym sądzicie ?
    A moze po prostu wyolbrzymiam cały problem związany ze skurczem spoin w
    takiej konstrukcji, choć z wcześniejszych moich doświadczeń związanych ze
    spawaniem profili z normalnej stali wynika, że ten skurcz ten potrafi
    całkiem nieźle powyginać elementy ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: