eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaRe: Rawy z D3x › Re: Rawy z D3x
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: dominik <n...@d...kei.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Rawy z D3x
    Date: Mon, 05 Jan 2009 19:40:32 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 603
    Message-ID: <gjtk93$h2i$1@inews.gazeta.pl>
    References: <gik2sg$nl8$1@inews.gazeta.pl> <gik37s$pbi$1@inews.gazeta.pl>
    <gik3r6$sch$1@inews.gazeta.pl> <gik60n$9ek$1@inews.gazeta.pl>
    <gik8c3$jlc$1@inews.gazeta.pl> <gikbsh$5fj$1@inews.gazeta.pl>
    <gipdq5$2p4$1@inews.gazeta.pl> <gipveb$osa$1@inews.gazeta.pl>
    <gj3rtr$9e0$1@inews.gazeta.pl> <gj4oag$1qh$1@inews.gazeta.pl>
    <gj5fsg$cmk$1@inews.gazeta.pl> <gj81ho$fjt$1@inews.gazeta.pl>
    <gj9adu$4e$1@inews.gazeta.pl> <gjajl0$eeb$1@inews.gazeta.pl>
    <gjiohi$2a1$1@inews.gazeta.pl> <gjjc8f$aan$1@inews.gazeta.pl>
    <gjmgls$non$1@inews.gazeta.pl> <gjnpuh$od9$1@inews.gazeta.pl>
    <gjomng$3na$1@inews.gazeta.pl> <gjorav$r53$1@inews.gazeta.pl>
    <gjp6nl$dra$1@inews.gazeta.pl> <gjqtrn$9tr$1@inews.gazeta.pl>
    <gjr4td$na4$1@inews.gazeta.pl> <gjrjfq$8ku$1@inews.gazeta.pl>
    <gjrta2$ac9$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.150.57.18
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1231180904 17490 195.150.57.18 (5 Jan 2009 18:41:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Jan 2009 18:41:44 +0000 (UTC)
    X-User: ninikowy
    In-Reply-To: <gjrta2$ac9$1@inews.gazeta.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; pl; rv:1.8.1.3) Gecko/20070221
    Thunderbird/1.5.0.10
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:783736
    [ ukryj nagłówki ]

    Valwit pisze:
    >> Tak ciężko napisać pełnym zdaniem, albo conajmniej na tyle zrozumiale,
    >> żeby potem nie zgadywać Twoich smaczków i ukrytych intencji?
    > nie, tylko nie wiem po co pisac 3x to samo.

    Piższe poprawnie i tak by było jasno to problemu nie będzie.


    >> Czyż to nie jest test? nie inny, niż tablica testowa?
    > nie. normalna fotografia. ale na takiej zasadzie dowolna fote
    > podciagniesz pod test bo na jej podstawie mozna cos tam sprawdzic lub
    > zobaczyc.

    Tyle, że tu żeby zmierzyć ten czas, trzeba całkiem szczególnej foty.


    >> Nie znajdziesz niestety testu, w którym używają dokładnie tego samego,
    >> jednego obiektywu, a szkoda.
    > ale nie masz szukac tylko go zrobic, w celu udowodnienia twojej hipotezy.

    To teraz ja mam zrobić? Ty masz nikona, a to o nim piszemy.


    >> Tak samo jak jakikolwiek inny test czegokolwiek, a jednak takie
    >> powstają, a ludzi je jeszcze czytają.
    > tak samo jak "fakt" i "chip". tyle ze nic z tego nie wynika.

    Cośtam jednak wynika. Dziennikarze czasem drążą mocno.


    >> nikt nie mierzy, a Ty opierasz się na pewności, że dowolnie dwa wzięte
    >> obiektywy będą wpuszczały dokładnie tyle, ile wynika z cyferek.
    > nie opieram sie. to wychodzi w praktyce. cyferki pozwalaja oszacowac
    > wstepnie czego sie moge spodziewac. ale owszem, dopoki ktos nie udowodni
    > ze jest inaczej to wierze owym cyferkom bo po to sa.

    Też mniej więcej im wierzę, ale tylko "mniej więcej".


    > tak samo jak wierze
    > drogowskazom i nie pisze do niewaiadomo kogo listow ze znak mowil 32 km
    > a gps pokazal mi 35 km. zakladam pewien margines bledu, bedac swiadomy
    > ograniczen technologicznych i umownosci.

    GPS mierzy do centrum miasta najczęściej. akurat odległości w słupkach
    są całkiem nieźle pomierzone, kwestia tylko gdzie mierzenie się kończy.


    >> Nie na stwierdzenie "że działa", bo to pojęcie względne. Na dowód
    >> tego, że migawka pracuje idealnie w swoim czasie, obiektyw przepuszcza
    >> idealnie światło, a iso jest dokładnie tym które widzisz na LCD.
    > jeszcze raz: przy zdjeciu ktore uwazam za udane, nie interesuje mie w
    > najmniejszym stopniu jakie sa faktyczne wartosci. albo uzywalem manuala
    > i sam je ustawilem albo zawierzylem automatowi. jesli jest dobrze to sie
    > ciesze, jesli jest zle to patrze gdzie i poprawiam, ew. marudze serwisowi.

    Pewnie, że możesz mieć to w nosie, wolno Ci. Ale nie możesz wtedy nigdy
    porównać dwóch aparatów bazując na tych ustawieniach. Tylko tyle
    chciałem powiedzieć tu.


    >> itd. Jeśli jednak zmierzysz trochę i gauss ma czubek nie w tym miejscu
    >> co trzeba, to ktoś oszukuje.
    > oszukuje jesli 1) robi to celowo 2) nie jest to uwarunkowane technologia

    Zgadza się - IMHO właśnie celowo. Nie mówię tu o błędzie typu ma być
    1/30s, a jest 1/30s + 5% błędu, tylko że jest 1/30s, a tak naprawdę
    1/22s + 5% błędu. Oczywiście liczby podaję tak o, bo niestety danych
    brak. Lepiej może widać na przykładzie z iso, gdzie z kolei jest niższe
    niż powinno być wedle cyferek.


    >> To może pokaż wyniki zamiast ględzić? Oczywiście wyniki, które
    >> potwierdzają Twoją upartość o tym że cyferki przekłądają się idealnie
    >> na rzeczywistość.
    >> Prawidłowa ekspozycja *tylko* nie jest dowodem jakkolwiek byś się
    >> upierał.
    > po raz ostatni: najpierw przedstaw jakikolwiek dowod swojej hipotezy,

    Ale to nie jest hipoteza, to jest wniosek z tego co mam już.
    Jak w analogowych ziarno nie zależało od producenta aparatu to nie było
    powodu by zaniżać. Wszekie uwagi że "szumi" do producenta kliszy.


    > wykonany w dowolny opisany w tym watku sposob. potem ja ci bede
    > udowadnial ze to nieprawda, albo twoje wyniki mnie przekonaja i bede
    > wkurwial serwis nikona. do tego czasu ie mam nawet zamiaru wyciagac
    > zabawek.

    Tylko jak ja mam Ci udowodnić coś o nikonie? Danych nie mam wiele, ale
    tylko takie.


    >> Póki co mamy niewiele ode mnie (i to przyznaję) i nic od Ciebie w tym
    >> temacie.
    > no i czekamy az jakis dowod wskazesz. do tego czasu nie mam powodu nie
    > wierzyc producentom.

    Ale mi nie zależy na tym by cokolwiek udowadniać. Po prostu widząc
    słupki z zaniżonym iso uważam, że coś musi to rekompensować. Znając
    jeden tylko test migawek widzę, że to czas. Może to być nieprawdą w
    ogólnym przypadku, ale na razie dane tego nie potwierdzają. Ty masz
    okazję je uzupełnić.


    >> Wtedy by odpadła kwestia obiektywu. Niestety jak wspominałem nikt nie
    >> robi testów w taki sposób.
    > nie krepuj sie, badz zatem pierwszy.

    Niestety, poza obiektywem nie reszty do testów jeszcze.


    >> Konkretów na co? Czy Ty dyskusję traktujesz w kategorii odhaczania?
    > odhaczam tematy na ktore klepiesz caly czas to samo w kolko. nie widze
    > powodu aby dalej o nich dyskutowac skoro i tak powiesz dokladnie to samo.

    To czego ode mnie oczekujesz? Że zrobię test czegoś, czego nie mam i
    raczej miał nie będę? Że znajdę w sieci coś. Jedyne co znalazłem było.
    Może Ty znasz jakiegokolwiek linka, który pomoże w dyskusji?


    >> A na jakiej podstawie?
    > popatrz 2 posty wyzej. wypisalem ci na jakiej podstawie.

    Nie wywijaj kota ogonem..


    >> Konkrety?
    > ponownie: wymienilem juz roznice w budowie, na liscie tez juz pojawialy
    > sie wiele razy. tu masz sliczny cytat, moze to dotrze:

    Skrócę Ci to trochę:


    > (...) There's a story going around Japan (...) so the rumor (...) plant
    > probably came (...) been rumors around (...)
    > (...) are probably going to be proven wrong (...)

    Zostawiłem Ci najważniejsze, czyli że plotka, że prawdopodobnie, że jest
    sobie taka historyjka. Nic z faktów, a Ty to przytaczasz na
    potwierdzenie czego?

    Co do filtru AA się zgodzę, jak wspominałem nie jest to wielce
    precyzyjne i pewnie z wyższymi warstwami jak do odkurzacza może iść. W
    resztę bajek szczerze wątpię.


    >> Jak sobie zrobisz napęd CD, który czyta wspak, od środka do jednego i
    >> potem do drugiego brzegu, albo od środka do dwóch brzegów
    >> naprzemiennie to nie zmienia to faktu, że płyta jest ta sama.
    > totalnie chybiona analogia. kierunek czytania to jedno, ilosc laserow
    > czytajacych daja plytke to drugie. trzeciego i czwartego w tym
    > kontekscie nie ma nawet co rozwazac

    Chodzi o to, że dane dostajesz te same i o tym była ta analogia. Nikon
    ma tę samą matrycę, różnica jest w szczegółach raczej - tj. wyższych
    warstwach, może właśnie AA. Wszystko niżej raczej wątpliwe by nikon
    wyrabiał sobie sam, bo im się to nie opłaci po prostu.


    >> Nigdzie nie twierdziłem, że nikon sobie inaczej czyta matrycę, ale nie
    >> gadamy o tym co za matrycą siedzi.
    > nigdzie tez nie twierdze zebys to twierdzil.

    To nie sugeruj tak.


    >> Które dane możesz dokładnie wymierzyć, a nie wierzyć jak w cyferki
    >> przy czasach? :P
    >> Wiem jestem wredny.
    > w tym kontekscie wredny nie jest adekwatnym przymiotnikiem.

    Kiedyś ktoś walnął, że chyba k10d, d80 i A100 mają inne matryce bo w
    specyfikacji gdzieśtam jest inna liczba pikseli efektywnych i
    jakichśtam. Zapytałem czy mając te matryce jest w stanie to
    jednoznacznie stwierdzić i z całą pewnością powiedzieć, że tak jest.
    Niestety nie mógł.
    To co pisze sobie producent, do tego wedle swoich norm, to jego sprawa.
    Różne cyferki mogą spokojnie określać ten sam produkt (chodzi konkretnie
    o matryce, reszta wiadomo inna, nie bez znaczenia rzecz jasna).


    >> Patrz na to:
    >> matryca a900 - po lewej:
    >> http://a.img-dpreview.com/reviews/SonyDSLRA900/featu
    res/sensor.jpg
    >>
    >> matryca d3x:
    >> http://img.imaging-resource.com/PRODS/D3X/ZD3XSENSOR
    .JPG
    >>
    >> wiesz, że co do jednej nóżki się pokrywa każde wyprowadzenie?
    > widze. i co z tego? przeciez nikt nie przeczy ze dolna warstwa "wafelka"
    > jest ten sam.

    Najbardziej zagorzali nikonowcy twierdzą jak by to ich w tyłek mocno
    bolało. Mnie to naprawdę wali, ale sądzę, że po prostu nie opłaca się
    klepać dwóch skomplikowanych rzeczy prawie tak samo.


    >> Ale Ty twierdzisz, że to nie te same matryce.
    > a reszta matrycy na tych fotach wyglada tak samo?

    Takie same są wyprowadzenia, takie same znaczki na samej matrycy. No i
    na obu rysunkach jest pokazane już z bayerem i filtrem AA. Na zdjęciach
    z części A900 jest dodatkowo za jeszcze jedną szybką, prawdopodobnie z
    filtrem IR i antykurzową. Innych zdjęć matrycy w nikonie nie widziałem,
    w ogóle bardzo jakoś wyjątkowo temat przemilczeli, normalnie dawali
    choćby na dpreview duże zdjęcia matrycy.


    >> Polegając na cyferkach, które mogą kłamać w dwie strony.
    > czy ty kiedykolwiek spytales kogos o godzine? przeciez on by cie na bank
    > oklamal. ma chujowy zegarek, nie synchronizowal go od miesiecy, moze ma
    > niedokladna skale i zle odczytal...

    Jeśli bym kogoś pytał, to dokładność i 30 minut by mnie raczej
    satysfakcjonowała, bo to pytanie świadczyłoby o jakimkolwiek braku
    poczucia czasu. Na szczęście mi się nie zdarza. Tak czy inaczej pytanie
    byłoby do celów, gdzie dokładność nie jest istotna. Tu rozmawiamy o
    rzeczach, gdzie istotnie jest.


    >>> ile zdjec tym nieszczesnym d300 zrobiles ze az tak sie poruszone foty
    >>> bola?
    >> Na co to niby ma być dowód? Gdzie i co mnie niby boli?
    > marudzisz od nawet nie chce mi sie liczyc ilu postow ze d300 przeklamuje
    > czasy. podajesz przyklady 1/500 zamiast 1/1000 i 1/20 zamiast 1/30,

    Nigdzie nie napisałem, że każdy D300 robi takiego psikusa z czasem.
    Jedyne co to, że widziałem jeden test i psikusy były moim zdaniem mocne.


    > rozumiem ze to cie starsznie boli, dlatego pytam ile fotek tym aparatem
    > zrobiles ze tak ci zalazlo za skore. do moich faworytow nie nalezy ale
    > kilka koncertow nim przestrzelalem i wydaje mi sie ze przeklamania tego
    > rzedu widzialbym w rozmazanych osobach. jednak z 3 roznymi puszkami nie
    > mialem tego problemu. wiec o co ci chodzi?

    Cały czas twierdzę tylko tyle: test w którym zakładasz poprawność
    każdego z parametrów jest zły. Błędy mogą być bardzo brzydkie. Nic poza
    tym. Przykład do zastanowienia to to D300 - byle dwa testy wykazały coś,
    co każe się zastanowić. Nie rób z tego mądrości życiowej tylko.


    >> Tak, że ciągle nie masz jakiegokolwiek dowodu na poparcie swojej tezy.
    > o, to ja mam teze? jakaz to ja mam teze?

    Antyteza mojego.


    >> Zrozum, że mi nie zależy czegokolwiek dyskredytować, zwracam tylko
    >> uwagę, że jakiś problem w tej materii występuje, a testy porównawcze
    >> tego nie uwzględniają.
    > i nie potrafisz za chiny ludowe zrozumiec DLACZEGO tego sie nie uwzglednia.

    Bo idealnych warunków nie stworzysz nigdy. Gdzieś trzeba założyć, że coś
    jest nieistotne. Czasem to założenie będzie jednak bardzo błędne. Tu
    uważam, że test iso bez pomiarów reszty jest bez sensu.


    >> Tylko to nie tak, nic nie stawiam. Myślisz, że obudziłem się rano i
    >> wstałem z myślą "nikon kłamie"? Nic takiego.
    > nie, nikona to ja sie czepilem z powodow wspomnianych wczesniej. ty
    > postawiles teze ze producenci przeklamuja zeby lepiej wypadac w testach.

    Bo jakoś wielu nie ma do tego by zaniżać wartości iso. W drugą stronę za
    to jest to nagminne. Czymś trzeba więc odbić, dlatego sądzę, że trochę
    szachrajstwa jest. Czemu większość aparatów dzisiaj zamiast iso800 robi
    jakieś iso640?


    >> To nie była hipoteza, to jest analiza faktów.
    > analiza faktow, prowadzaca do hipotezy ze najwyrazniej wszyscy oszukuja.
    > tyle ze nie uwzgledniasz tego ze dane wyjsiowe mozesz miec dziadowskiej
    > wartosci, wiec i analiza i pozniejsza hipoteza na ich podstawie podpada
    > pod kategorie OKDR..

    Przedstaw więcej danych - od początku Cię o to proszę.


    >> Że producenci kłamią w iso to wiadomo. Byle dxmark twierdzi tak w
    >> każdym modelu.
    > a teraz abstrakcja: moze dxmark bazujacy na prztworzonym obrazie klamie?

    Nie wiem czy test jest idealny, widziałem tylko że jest rozbieżny z
    dpreview np i ich miarkami iso.
    Jednakże poza starymi canonami jakoś wszystkie testy wykazują ten
    *trend* do zawyżania iso w cyferkach.


    >> nikon, canon i pewnie cała reszta. Tak że zrozum wreszcie - nic tu nie
    >> udowadaniam, mam niewiele danych,
    > alez ja swietnie rozumiem ze nic nie udowadniasz. ciesze sie ze tez to
    > pojales. i wlasnie o to nieudowadnianie tezy iz wszyscy klamia sie czepiam.

    To co, jutro wszyscy wstają i świat im się wali, bo cośtam jest
    niedokładne? Wierz mi, że mało kogo obchodzi jakaśtam niedokładność,
    mnie też, dopóki nie wynikają z niej głupoty, a takimi są testy
    porównawcze na takiej zasadzie. Po prostu są niepełne. Nic więcej.


    >> ale z tego wynika morał akurat taki.
    > no wlasnie komu wynika temu wynika

    Daj więcej danych, to pogadamy na większej ich podstawie. Póki co
    niepokoi to co mi się udało znaleźc.


    >> Ty się uparłeś na obronę idealności, choć poza mglistym "mi działa"
    >> nie pokazujesz tego jakkolwiek.
    > again: dopoki nie udowodnisz bledu nie ma powodu aby wychodzic z
    > zalozenia ze wartosci sa przeklamane. inaczej musialbys udowadniac
    > wszytsko po kolei, zaczynajac od tego ze nie jestes wielbladem i nie
    > ruchasz wiewiorek.

    Daj więc więcej danych - mi się nie udało znaleźć nic jeszcze o tym
    niestety, a wierz mi że się starałem.


    >> Gdzie Ci napisałem tak? Pokaż dokładnie proszę.
    >> Bo to co napisałem, a może źle zrozumiałeś
    > nie widze w tej chwili, a nie chce mi sie calego watku przewalac. ale
    > mozliwe ze zle cie zrozumialem. niemniej...

    ...


    >> to bardziej wzrasta ryzyko poruszenia zdjęcia. Jak masz ustawione
    >> 1/30s robisz zdjęcie i wychodzi ostre, a gdybyś *miał* jednak 1/20s,
    >> to już ostrzejsze nie będzie - mogłoby być tylko bardziej rozmazane.
    >> Nie jesteś w stanie nigdy tego jednak sprawdzić tak bo byś się musiał
    >> cofnąć w czasie. Nie ma granicy z jakiegoś wzoru, że za nią to już
    >> zdjęcie poruszone i tyle, a o tym właśnie pisałem. Wraz z rosnącym
    >> czasem rośnie ryzyko poruszenia. Czasem w nieznacznym stopniu, czasem
    >> w małym ułamku sekundy ruszysz dość mocno.
    >
    > ....napisales to:
    >
    > >> Oszukać jednak da się, tak żeby to nie wyszło w wielu testach łatwo.
    > >> Jak używasz czasów krótki - rzędu 1/1000s to nie ma różnicy w
    > >> ekspozycji wielkiej pomiędzy 1/500s.
    >
    > razem z cytatem wyzej rozumiem to tak ze mowies ze taka roznice nielatwo
    > jest wychwycic. w martwej naturze zgoda. fotografujac jadacy samochod to
    > jest roznica miedzy ostrym pojazdem a rozmazanym. ciezko mi uwiezyc ze
    > ktos tego nie zuwazy,. nawet w miej eksremalnych przypadakach porownojac
    > fotki z siedzacym obok canoniarzem by musial zauwazyc ze jego nikon robi
    > blury.

    Te czasy najcześciej związane są z czymś innym. Np gdy chcesz w
    słoneczny dzień użyć f/1.4 to czas rzędu 1/4000 na iso100 nie wystarcza
    często.
    Mało kiedy niestety ludzie porównują swoje zdjęcia, mało kiedy też
    zrobią takie by dało się je porównać. Nie widziałem jakichkolwiek danych
    o canonie i tam może być do tego podobnie. Nie twierdzę też dla jasności
    że różnica jest aż 1EV.
    To co uważam za to to to że nie zwracając uwagi właśnie na to trudno
    będzie to dokładnie zobaczyć.


    >> to z tym wymiotowaniem to każdy ma inną granicę, więc nikt się i tak
    >> nie domyśli tak łatwo. To co każdy ocenia od razu to gęstość zupy, a
    >> ta się zgadza więc przechodzi niepostrzeżenie.
    > zapominasz tylko ze my jestesmy w stanie (sposoby podane juz w tym
    > watku) zweryfikowac zawartosc co najmniej 2 z 3 przypraw,

    Raczej jesteśmy w stanie zmierzyć zawartość jednej przyprawy, bazując na
    założeniu o tym, że tyle samo jest drugiej i używając do gotowania z
    pewnością tej samej ilości trzeciej w jednej miarce (zgodnej lub nie z
    standardem).
    Co więc jesteśmy w stanie zmierzyć poza czasem?

    Zwróć uwagę, że możemy zweryfikować, gotując specjalną zupę. Z dowolnie
    wybranej ciężko będzie, ale jak z danej kuchni zaskakująco dużo ludzi
    będzie wychodzić orzyganych to daje to do myślenia ;)


    >> No nic, prościej Ci tego wytłumaczyć nie mogę. Chyba jednak rozumiesz,
    >> że nie wiesz ile dokładnie masz tych przypraw, dopóki ich nie
    >> wydestylujesz?
    > spoko. tylko ponownie masz blad na wejsciu. majac 3 przyprawy i 2 z nich
    > weryfikowalne, poprzez proste odejowanie znamy ilosc trzeciej. i cala
    > piekna historia na nic :)

    W domu jesteś w stanie zmierzyć z jakimś błędem tylko czas. Co z resztą?


    >> Powiedz co jeśli okazuje się, że tak wykalibrowana jest całą seria, że
    >> iso w dół niż to co na wyświetlaczu, a czas dłuższy? Wszystkie do
    >> serwisu wtedy?
    > dobre pytanie. najpierw zapewnie bedzie proba poprawienia w firmware.
    > jesli to nic nie da to albo "bo tak jest i trudno" albo cala seria do
    > serwisu. obie opcje sie raczej nie kalkuluja.

    Próba poprawienia to by była gdyby było to uznane za problem.
    Nikon może powiedzieć, że to nie bug, ale bug-feature.

    Poza tym musiałoby to być bardzo wykrywalne i bardzo uciążliwe.


    >> Czemu na siłę chcesz wprowadzić błąd do tego pomiaru? Napisałem Ci, że
    >> w analogach czułość matrycy odpada, bo wyjdzie ta sama* jak przełożysz
    >> film.
    >>
    >> (*) czyt. naprawdę pomijalnie różna.
    > jesli przloze film tak. ale to by odpowiadalo wymianie flakow w 2
    > roznych aparatach, to jest nierealne, wiec nie mozesz tego z filmami
    > zrobic, nie falszujac calego testu/porownania. to ze sie da i mozna,
    > akurat w tym przypadku nie gra roli bo nie o to tu chodzi.

    Ależ chodzi by porównanie miało sens, a nie na odwrót. Napisałem, że w
    analogach jest łatwiej to zrobić, bo odpada kwestia matrycy, a nie że
    gdyby to było w analogach to wprowadzamy dwa filmy, dwa laby.


    >> Była plota, że premiera d3x opóźnia się, bo sony sobie zażyczył za tę
    >> matrycę strasznych pieniędzy. Ile w tym prawdy to tylko nikon z sonym
    >> jedni wiedzą.
    > w tym co ci wkleilem powyzej ze stony T. Hogana masz wspominke o
    > leasingu calej fabryki, ta plotka w miedzyczasie sie coraz bardziej
    > potwierdza, wiec plotkam o pazernosci sony jest glupia. tym bardziej ze
    > nikon moze wtedy podniesc cene stepperow, albo calkiem ich nie
    > dostarczyc bo np. fabryka sie popsuje. i wtedy sony ma dosc znaczny
    > problem.

    To co cytowałeś to jakieś bajeczki bez jakiegokolwiek potwierdzenia.
    Mogę Ci na tony wymyślić podobnych, w których w nikonie nie śpią, bo
    sony na nich się wypina.

    To o tych cenach to plota i tylko jako plotę należy traktować. Nikt tego
    nie potwierdził, a nie ma jakichkolwiek przesłanek że to prawda. Dlatego
    pisałem - nikon z sonym jedni wiedzą.


    >> Zakładam, że w D300 i A700 jest ta sama matryca. Tak samo jak w A900 i
    >> D3x. Nikon chyba w obu ma LV? (nie wiem na 100% jak D3x).
    > zle zakladasz. matryce sa rozne, i tak, nikon ma w obu LV.

    Tak, tak. Bo to taki wstyd że współpracują. Przecież matryca nikona z
    wszechmiar jest lepsza ;)


    >> IMHO chodzi o procesor - musieli zrobić do A100 i pewnie bionz bez
    >> wielkich zmian jest do teraz nawet.
    > tego nie wiem. canona ma fajna polityke stosowania tego samego proca
    > wszedzie, nikon nieststy nie. expeed to nie jest nazwa samego procka jak
    > digic, tylko bardziej jakby nazwa systemu. srednio dobra analogia
    > przychodzaca mi do glowy w tej chwili bylaby nazwa geforce nevidii,
    > ktora zasadnicza okresla co dany procek robi, ale moga to byc calkiem
    > rozne procki. w nikonie expeed w d3 i d300 czy d60 gwarantuje te same
    > mozliwosci obrobki, ale w kazdej puszce jest to zupelnie inny procesor,
    > a nie ten sam tylko z wylaczonymi funkcjami, jak canonowy digic.

    Ale canon po kolei uaktualnia swój digic. I tak po kolejnej wersji można
    się spodziewać różnych rzeczy w sumie. Czy to kompakt czy lustrzanka,
    choć rzecz jasna różnie wykorzystują jeszcze go i różną resztę mają.


    >> No jest wtedy owszem bardziej pupowate, bo szum zaczyna szybciej gryźć ;)
    > no wlasnie. a tego w prowonaniu nikona z sony nie widac, prawda? wiec
    > raczej na pewno iso100 nie jest wynikiem ND na matrycy

    Nigdzie nie twierdzę, że właśnie tak to zrobiono.
    Ale też nie widziałem jeszcze tego iso 100 w nikonie d3x i jaka tam jest
    dynamika choćby.


    >> TIA.. i śrubką przykręcać... ;)
    > bardziej czyms w rodzaju kleju :)

    Tam kropelka.


    >> Powiedz mi.. jak sobie to wyobrażasz? W sonym robią układ, pakują w
    >> ciężarówkę bez sprawdzenia i wiozą nikonowi w bramie licząc kasę?
    > nie. wysylaja mailem schematy dla steppera, ktory na miejscu z
    > krzemowego plasterka zrobi dokladnie taka sama podkladke.

    Tia, na serwis make-my-stepper.com.jp ;)


    >> sobie soczewki i wpuszcza kolorek do bayera?
    > ani nie uklada sie ich sztuka po sztuce, ani nie farbuje sie po kolei
    > pikselkow. ale z innego kawalka krzemu czy polimeru mozesz zrobic ramke,
    > dostatecznie precyzyjna zeby nalozyc cala na powstajaca matryce. i masz
    > 24 miliony soczewek na raz.

    Że się da nie ma wątpliwości, jedyne co twierdzę, to że to nieopłacalne
    robić na dwie tury i dopiero sprawdzać.


    >> Potem sprawdzają ile z tego jest wadliwe i odsyłają sonemu?
    > raczej utylizuja.

    Ale kupili od sonego czy nie?


    >> Może nawet jest to możliwe, ale pewnie i tak wysoce nieopłacalne. Co
    >> do soczewek i bayera to zaryzykuję, że są to integralne części matrycy
    > nie sa integralne w tym sensie ze stanowia jednolita calosc. to jedynie
    > star treku by tak mogli

    Integralne w znaczeniu - klepie się to od razu, a nie odroczone gdzieś
    indziej.


    >> coś prostego na matrycę położyć, jak np filtr AA, bo to nie wymaga
    >> wielkiej precyzji, o soczewkach i bayerze jednak zapomnij.
    > bo? pixel ma cos kolo 7 mikrometrow, to jest calkiem sporo, biorac pod
    > uwage ze nie ma problemu ze strukturami mierzonymi w dziesiatkach
    > nanometrow

    Tylko to wszystko kosztuje i sprawia kłopoty. To jak byś się upierał, że
    firma prawieIntel kupuje od Intela rdzenie i sobie sama je wkleja do
    swojego układu. Że jest możliwe to z pewnością. Że pradopodobne - wątpię.


    >> Jeszcze raz Ci przypominam - pisz po ludzku, bo znów nie wiem o co Ci
    >> *dokładnie* chodzi.
    >> Co wszystko? Co robi?
    > to co wymieniles w cytacie do ktorego sie odnosze. humanista jakims
    > jestes ze masz problemy z rzeczowa dyskusja?

    Nie jestem humanista, ale wymagam podstaw poprawności językowej,
    niezbędnej do zrozumienia - inaczej dyskusja leci w krzaki zupełnie bez
    sensu.


    > pisales o bandingu, morach
    > (jak sie domyslam to o przeciwdzialanie ci chodzi) i ciekawych efektach
    > ubocznych

    Nie o przeciwdziałanie - raczej o decyzje które nie powodują tych
    efektów. Przykładowo nowa matryca fuji ma mieć tak naprawdę dwie matryce
    w sobie. Będzie to skutkowało lepszą dynamiką, ale też i efektami
    związanymi z czasem. Decyzja jest więc robiąca feature i od razu bug.
    Tak samo zrobienie lżejszego filtru AA - da lepszy obraz, ale popsuje go
    *czasem* morą. To decyzje które podejmując dostaje się różne efekty. W
    sony na razie może nie było najlepiej z wszystkich pod względem szumów,
    rozdzielczości i szybkości. Nie było jednak też problemów z bandingiem,
    z morą, z jakimiś dziwnymi sprawami. Tak źle więc nie jest.


    >> świetne rozdzielenie elektroniki, że na siebie tak nie działa mocno. Z
    >> czasem jednak wyszedł banding, a na mrozie jakieś okrutne paski.
    >> Wolisz takie efekty czy tam część działki szumu więcej?
    > ani jedno ani drugie: patrz chocby nikon D40 - ta sama matryca.

    A200 chyba też ją ma, a trochę poprawiony obraz również. Niestety bez
    możliwości wyłącznia NR w wysokoch czułościach w RAW.


    >>>> Światłomierz pokazuje f/4 i 1/30s, iso100 zafiksowane. Wybierasz A,
    >>> a po co mialbym wybierac A? po co mi w takim razie zewnetrzny
    >>> swiatlomierz? przeciez i zewnetrzny i wbudowany w tym momencie mierza
    >>> co innego.
    >> Ot przykład podałem. Przy M wniosek jest ten sam.
    > ale widzisz co napisalem? ze oba swiatlomeirze mierza co innego? wiec
    > wniosek jest bledny bo twoje zalozenia sa bledne.

    Dlaczego niby mają mierzyć coś innego? Sądzisz by nie dało się dobrać
    tak, żeby mierzyły tak samo, a aparat jednak robił zdjęcie inaczej,
    które ciągle wychodzi tak samo.

    Prosty przykład:

    światłomierz: 1/100, iso200, f/4
    aparat - ustawiasz tak
    naprawdę:
    1/50, iso100, f/4
    czy to zdjęcie będzie miało dobrą ekspozycję? tak! :)


    >> Starając się to nawet najmniejsze różnice wychwycisz. Tyle, że nikt
    >> się nie stara, więc 1/30 spokojnie może być 1/22.
    > bo moze ich nie ma? czasem cygaro jest tylko cygarem,

    Na razie widziałem jeden test, który pokazywał, że są. Masz inne?


    >> Jak weźmiesz dwa aparaty i sfotografujesz niemalże to samo w tym samym
    >> czasie. Jak masz jeden to z zdjęcia tego nigdy nie wychwycisz czy tu
    >> jest dokładnie 1/x czy np. 1/(x*0.6).
    > jesli to jest jdyny aparat ktorym kiedykolwiek fociles, i nigdy
    > wczesniej tego typu zdjecia nie roiles to tak. jesli masz doswiadczenie
    > to zdziwi cie ze wychodzi gowno gdy nie powinno.

    Sądzę, że naprawdę bardzo ciężko porównać do analogów jak już.


    >> Wystarczyłoby jednak, że weźmiesz D80 i np D300 - różnica przy tej
    >> samej scenie na takim iso będzie już widoczna, zwłaszcza jak
    >> zeskalować do jednego wymiaru z wykrozystaniem dodatkowych informacji.
    > owszem. ale i tu da sie zrobic taki test ze D300 "przegra". wszytsko
    > rozbija sie o kwestie tego co chcesz pokazac danym testem.

    Zrobić? ale test nie polega na tym by dobrać warunki tak, żeby wyniki
    były z czapy.

    --

    )\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
    .b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
    `=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: