eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaReflow - wolniejsze czasy › Re: Reflow - wolniejsze czasy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: sundayman <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: Reflow - wolniejsze czasy
    Date: Fri, 24 Nov 2017 21:52:33 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 136
    Message-ID: <ova0qo$a1v$1@node2.news.atman.pl>
    References: <ov64og$vn6$1$gof@news.chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: 91.205.72.35
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1511556760 10303 91.205.72.35 (24 Nov 2017 20:52:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Nov 2017 20:52:40 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Macintosh; Intel Mac OS X 10.13; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.4.0
    In-Reply-To: <ov64og$vn6$1$gof@news.chmurka.net>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:726470
    [ ukryj nagłówki ]


    > Skoro już przechodzę z termotransferu na fototransfer, to chcę też przejść
    > z ręcznego lutowania SMD na reflow.

    Bardzo słusznie :)


    > Przyniosłem halogen 400W, położyłem testową płytkę, włączyłem go na max
    > (docelowo będzie sterownik - być może PID - i odpowiednie fazy reflow, ale
    > do testów temperatury włączyłem po prostu do sieci), pomierzyłem i
    > wychodzi na to, że (przynajmniej bez przykrycia) nie jestem w stanie
    > osiągnąć czasów, które sobie założyłem, czyli 2 stopnie na sekundę.

    Halogenem to możesz sobie jajka smażyć (jeżeli ci się nudzi), a nie
    robić reflow.

    1) wersja po taniości

    Kupić mini piekarnik, coś takiego mniej więcej ;
    http://allegro.pl/piekarnik-piecyk-cookworks-1500w-2
    1l-i6988430247.html

    Ja swój pierwszy kupiłem za bodajże 40zł :)
    Musi mieć oczywiście grzałki na dole i górze.

    I teraz tak - jeżeli kompletnie, ale to kompletnie nic wiecej nie chce
    ci się robić - to możesz próbować robić reflow "tak jak jest".
    Ja właśnie tak robiłem kilka lat temu - miałem o tyle szczęście, że
    piecyk miał prawie taki czas narastania jak trzeba.
    A regulację "krzywej narastania" robiłem ręcznie, pstrykając
    przełącznikiem założonym na kabel zasilający - taka regulacja megagrupowa :)

    I jako-tako to działało. Oczywiście, wymagało sporej ilości prób,
    ustalenia, że np. pod PCB trzeba podłożyć kawałek folii ALU, żeby spód
    za bardzo się nie nagrzewał, a jak był większy element, to w tej folii
    wycinałem "okienko", żeby tam grzało bardziej.
    Oczywiście miałem przyklejoną w pobliżu lutowanej PCB termosondę i na
    bieżąco kontrolowałem temperaturę.

    Oczywiście - zdarzały się czasem problemy - a to kulkowanie pasty, a to
    nadmierne przypieczenie :)
    Upierdliwe, ale tak zarabiałem pierwsze pieniądze na reflow.

    Potem jednak w końcu szlag trafił grzałki w tym piecyku - wymieniłem
    więc na podobne, wyjęte z jakiejś grzałki IR z Leroya.
    Niestety - całkowicie to zmieniło "profil" piecyka.

    Postanowiłem więc go "podrasować".
    Po pierwsze - dorobiłem mały metalowy wiatraczek, który robił za
    "termoobieg". Po drugie dorobiłem sterowanie triakiem przez prosty
    sterownik z MCU. Nie było tam żadnej faktycznej regulacji temperatury,
    ale chociaż mogłem sobie "na żywo" regulować moc.

    Jakiś czas na tym jechałem, ale potem postanowiłem w końcu kupić piecyk
    T962. I zderzyłem się z chińską rzeczywistością, co opisałem szeroko tutaj :

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=13
    932659#13932659

    Z oryginalnym firmware toto się nie nadawało do niczego, więc odstawiłem
    do kąta. Stał tak ponad rok a ja nadal walczyłem z piekarnikiem.
    Aż w końcu się zawziąłem - i przerobiłem ten T962 na firmware
    "poprawione" ;

    https://hackaday.com/2014/11/27/improving-the-t-962-
    reflow-oven/

    Do tego oczywiście zrobiłem poprawki hardware opisane w tych materiałach
    - dodanie czujnika temperatury na PCB sterownika, kalibracja itp.

    A "od siebie" dodałem oświetlenie komory oraz wbudowany w piecyk
    mikroskop cyfrowy USB (z regulowaną przyciskami ostrością), dzięki czemu
    mam podgląd w czasie lutowania - bo T962 ma tylko wąską szybkę w
    szufladzie i mówiąc fachowo - chuj widać :)
    Aha - no i też zrobiłem wentylatorek do "termoobiegu" - ponieważ ten
    wiatrak, który jest w T962 służy tam raczej do chłodzenia po procesie.
    I delikatny termoobieg w komorze bardzo poprawia równomierność temperatur.


    Teraz to jest piec jak się patrzy. Zero problemów - jakość bardzo dobra,
    całkowita powtarzalność. Korzystam z jednego z wbudowanych profili - nic
    nie musiałem w nim zmieniać o ile pamiętam.

    Niestety - trochę pracy trzeba w tą przeróbkę włożyć. Mnie to zajęło
    kilka dni, ale muszę przyznać że najwięcej mi zeszło na te moje osobiste
    pomysły - czyli mikroskop i oświetlenie, bo wymagało to robienia
    "wzierników" do komory, drukowania elementów itp.

    Kiedyś wrzucę cały opis ze zdjęciami na elektrodę, ale muszę mieć
    najpierw na to trochę czasu...

    Podsumowując - jeżeli kupisz ten T962 i zrobisz te poprawki opisane tutaj :

    https://github.com/UnifiedEngineering/T-962-improvem
    ents/wiki

    To będziesz zadowolony.

    > Stąd moje pytanie. Czytałem, że temperatura nie może narastać ani opadać
    > zbyt szybko, żeby nie zrobiły się spękania. Ale czy może narastać oraz
    > opadać wolniej, a nawet dużo wolniej? Czy stanowi to jakieś ryzyko dla
    > pasty (wyschnie zanim zadziała?) lub elementów (głównie RC)?

    Jak już koledzy wspomnieli - nie może. Pasta zbyt szybko grzana nie
    zdąży prawidłowo zwilżyć, nie zdążą się odpowiednio rozgrzać metalowe
    piny elementów itp.
    Zbyt wolne grzanie do wyparowanie topnika przed właściwym lutowaniem,
    przegrzania itp.

    Niestety, reflow jest dość wymagający. Nie aż tak, jak to można sobie
    wyobrażać, ale jednak "z grubsza" trzeba się trzymać zasad.

    > Pasta, której chcę używać, to Easy Print, Sn62 Pb36 Ag2, temperatura
    > topnienia 179C.

    To też ważny element- nie warto oszczędzać na paście. Uwierz mi :)
    Ja używałem najpierw Amtecha, teraz mam Koki. Obie polecam.

    No i pozostaje jeszcze kwestia nanoszenia pasty - ręczne nanoszenie
    dyspenserem czy strzykawką nada się tylko do naprawdę prostych rzeczy.
    Przy gęstszych rastrach niestety bez szablonu niestety się nie obejdzie
    - bo inaczej będziesz mieć zwarcia albo inne problemy.

    Ale nanoszenie pastwy to osobny problem. Ja zawsze używałem szablonu
    stalowego z płytkarni, a do nakładania pasty najpierw kart kredytowych a
    potem kupiłem specjalną "gumę" i drewniany uchwyt.
    Takie detale też mają znaczenie i wpływają bezpośrednio na efekt końcowy.

    Wszystkie te problemy są jednak warte zachodu, bo jakość można uzyskać
    "fabryczną" i nie do odróżnienia od pieca przelotowego.
    Co prawda powoli myślę o takim piecu ale nie tyle z powodu jakości ile z
    powodu dość małej "wydajności" piecyka z szufladą.








Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: