Nguyen Bang Giang pisze:
> Cześć,
> Zestaw sprzętu jak w tytule. Błysk bezpośredni: idealne naświelenie. Błysk
> odbity od sufitu, większość zdjęć (ponad 90%) wychodzi poważnie
> niedoświetlona. Jak sądzicie, może to być wina aparatu czy raczej lampy?
> Pytam z góry, bo może ktoś ten problem już kiedyś miał. Z pewnością
> odwiedzę serwis kiedy znajdę na to czas.
>

Cześć Giang,
Różnica naświetlania może wynikać ze sceny, zawierającej jasne tło za
głównym obiektem. Lampa przy błysku na wprost świeci dosyć wąskim snopem
światła, a do tego jeżeli tło jest stosunkowo daleko, to oświetlenie tła
jest znacząco mniejsze niż głównego motywu (proporcjonalnie do
kwadratu odległości od lampy). W takim przypadku największe znaczenie
przy pomiarze ma światło odbite od głównego motywu.
Natomiast przy błysku w sufit zmieniają się dwie rzeczy: po pierwsze,
światło odbite od sufitu świeci szeroko (chyba że sufit jest lustrzany),
a także w przypadku wysokiego sufitu zmniejsza się różnica odległości od
wtórnego źródła światła (powierzchnia sufitu) do głównego motywu oraz do
tła, co wyrównuje w pewnym stopniu poziom oświetlenia głównego motywu i
tła. Dlatego w przypadku błyskania w sufit przy pomiarze światła może
nabierać większego znaczenia jasność tła.

I jeszcze jedna rzecz: przy błysku na wprost system pomiarowy bierze pod
uwagę również odległość, na jaką została nastawiona ostrość (de facto
będzie to odległość do głównego obiektu). Przy błysku w sufit ta
informacja nie ma już takiego zastosowania, przez co tym bardziej
elementy tła mogą fałszować pomiar.

Ale to tylko spekulacje - można byłoby powiedzieć coś więcej, gdybyś
pokazał kilka zdjęć wraz z informacją o ustawieniach aparatu i lampy.

--
Pozdrawiam
Jakub

http://www.roguski.eu