W dniu 2018-03-15 o 17:05, Jacek pisze:
> W dniu 15.03.2018 o 16:32, r...@k...pl pisze:
>> Z gruntową to niczego nie potrzeba -- chyba widać, że to gruntowa?
> Widać, albo nie widać.

Właśnie problem w tym, że bardzo często nie widać. :(

> Ja wojowałem z urzędnikami o postawienie znaku
> stop, albo ustąp pierwszeństwa, bo koło mnie jest skrzyżowanie takie
> klasyczne + z tym, że jedna odnoga na mapie jest jako "gruntowa" ale
> asfalt tam jest (beznadziejny ale asfalt). Ponieważ skrzyżowanie jest
> równorzędne to wyjeżdżający z tej "gruntowej" uważali, że mają
> pierwszeństwo przed tymi, co po lewej.

I uważali całkiem słusznie. Skrzyżowanie utwardzonych jezdni w jednym
poziomie jest skrzyżowaniem.
I to powinno wreszcie być normą. Przed skrzyżowaniem z drogą gruntową
lub wewnętrzną powinien stać znak "droga z pierwszeństwem przejazdu" lub
nowy znak: "to skrzyżowanie nie jest skrzyżowaniem".

> Dopiero, jak postraszyłem urzędników, żeby nie patrzyli tylko w mapy ale
> przewietrzyli się o poszli w teren, bo jak będzie stłuczka to będę ich
> pozywał, to się udało znak stop postawić.
> DLatego uważam, że przepisy wszystkiego nie załatwiają.

Przepisy chyba załatwiają wszystko, ale urzędnicy powinni myśleć. I to
nie tylko o tym, kiedy wypić kawę i jak dociągnąć do fajerantu.
Wiem, niewykonalne...

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego