eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWypadek › Re: Wypadek
  • Data: 2016-05-29 13:12:51
    Temat: Re: Wypadek
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 29.05.2016 12:40, Akarm wrote:

    >> za to jest przewidziana kara (i tak za
    >> łagodna, ale jakby była egzekwowana to nie byłoby źle - zółta kartka,
    >> czerwona i zdajesz egzamin od nowa).
    >
    > Nie. Takie łagodne traktowanie nic by nie zmieniło. Za wykroczenia tak
    > mocno zagrażające życiu, kary powinny być dotkliwe. Minimum 5 tys. złotych.
    > I to za wszystkie takie groźne wykroczenia. Czyli wyprzedzanie w
    > miejscach zabronionych, na trzeciego, jak również wymuszenie pierwszeństwa.

    Nie zgadzam się. Nie można (i nie należy) traktować wszystkich z
    założenia jak zjebów. Państwo nie ma być twoim wrogiem. Zwy
    kle większość ludzi nie robi takich rzeczy specjalnie czy złośliwie, a
    po prostu jak każdy popełnia błędy. Dopóki "nic się nie stało" to mandat
    500PLN i 10 punktów jest właściwą karą - na tyle uciążliwą, żeby
    zapamiętać i wyciągniąć wioski. Spokojnie - gdyby egzekwować, to jest to
    zupełnie adekwatna kara - w praktyce jedno ostrzeżenie, drugi raz i
    powtórny egzamin - jak żółta i czerwona kartka.

    To co ty proponujesz, to "skoro większości uchodzi bezkarnie, to złapmy
    co tysięcznego i go zjebmy dla przykładu". Złe, bo po pierwsze państwo
    przyznaje się do swojej bezradności i co wiecej nie zamierza nic w tym
    zakresie zmieniać, a po drugie złapany (słusznie w większości wypadków)
    będzie miał żal, że został po prostu kozłem ofiarnym i jedyny wniosek,
    który z tego wyciągnie, to że państwo jest jego wrogiem.

    BTW - też mi się zdarza robić głupie rzeczy na drodze (raczej nie
    specjalnie) - tobie nie? Chciałbyś za głupi błąd, który na szczęście nie
    pociągnął żadnych konsekwencji wyskakiwać z miesięcznej czy
    dwumiesięcznej pensji.

    Przedwczoraj zajechałem kolesiowi drogę przy zjeździe z ronda - noc,
    obce miasto, rondo jakieś pojebane, zwaliłem sprawę, naprawdę niewiele
    brakowało, żebym leżał moto na ziemi, po stuknięciu w lewy przedni
    narożnik. Na szczęście kolo był ogarnięty, a ja szybko odbiłem. I co -
    nic - od przedwczoraj dokładniej sprawdzam martwe pole przed manewrem.
    Myślisz, że jakbym wyskoczył z 5kPLN to bym sprawdzał dokładniej? Tak
    Policjanci w radiowozie stali akurat obok i zapewne widzieli, ale jak
    przeprosiłem machnięciem ręki a koleś odmachnął i pojechał dalej, to
    widać pomyśleli, że nie watro się czepiać, skoro dobrze się skończyło a
    uczestnicy nie mają do siebie pretensji.

    Shrek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: