eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZatankowałem , nie mam jak zapłacić. › Re: Zatankowałem , nie mam jak zapłacić.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED.185.15.0.152!not-
    for-mail
    From: sirapacz <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Zatankowałem , nie mam jak zapłacić.
    Date: Thu, 19 Jul 2018 15:50:43 +0200
    Organization: http://www.wit.edu.pl
    Sender: g...@n...wsisiz.edu.pl
    Message-ID: <piq51m$2bd$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    References: <2...@g...com>
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Thu, 19 Jul 2018 13:51:50 -0000 (UTC)
    Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl; posting-host="185.15.0.152";
    logging-data="2413"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.3; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.9.1
    In-Reply-To: <2...@g...com>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2636175
    [ ukryj nagłówki ]

    > Pytanie
    > Co by się stało gdybym zatankował i poszedł do kasy.

    Faktura przelewowa po spisaniu danych z dowodu osobistego, poczekanie na
    stacji aż ktoś przywiezie gotówkę. Na swojej lokalnej stacji, gdzie
    zawsze tankuje jak okazało się, że portfel zostawiłem w domu - po prostu
    po niego pojechałem. Ale na obcej po prostu trzeba się zapytać co w
    takiej sytuacji i postąpić zgodnie z instrukcją sprzedawcy.

    Cytat z forum pclab:
    "Ja akurat jestem kierownikiem na stacji (orlen). Jeśli zdarzy się wam
    coś takiego, to bez problemu pracownik stacji wystawia wam dokument RW
    kradzież/ucieczka, bierze wasze dane i nr rejestracyjny auta. Macie czas
    do 24:00 aby wrócić z kasą bądź kartą płatniczą. Jeśli nie zdążycie
    ucieczka jest zgłaszana na policje. Raczej nikt z moich pracowników nie
    bawi się w zostawianie fantów, ponieważ jeśli coś im zostawicie w zastaw
    to automatycznie biorą to na siebie i w ostateczności płacą za
    skradzione paliwo. Jeśli zrobi tak jak napisałem to jedyna niedogodność
    to tłumaczenie panu z policji co się stało, WARTA pokrywa całą kwotę
    skradzionego paliwa. "

    Ale jako ciekawostkę znam przypadek, że ktoś przyjechał na stację i
    zatankował oraz dobrał sobie jakiś baton czy coś. Zapłacił, zgarnął
    paragon i pojechał w świat. Po jakimś czasie dostał wezwanie na policję
    z powodu podejrzenia o kradzież. Okazało się, że sprzedawca nie nabił
    paliwa na paragon (nigdy nie ustlaimy z czyjej winy). Tankujący nie
    spawdził kwoty tylko po prostu włożył kartę do czytnika i już.
    Rozeszło się po kościach bo miał paragon za spożywkę i udowodnił, że to
    nie było intencjonalne i nie ma pewności, czy z jego winy. Uregulował
    należność i sprawa zamknięta a mogło być bardzo źle, gdyby się nie
    wybronił (karalność).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: