eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZrob to sam › Re: Zrob to sam
  • X-Received: by 10.182.28.10 with SMTP id x10mr459176obg.20.1441127666695; Tue, 01 Sep
    2015 10:14:26 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.182.28.10 with SMTP id x10mr459176obg.20.1441127666695; Tue, 01 Sep
    2015 10:14:26 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
    peer03.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media
    .com!kq10no124176igb.0!news-out.google.com!nt1ni21386igb.0!nntp.google.com!kq10
    no124162igb.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-ma
    il
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    Date: Tue, 1 Sep 2015 10:14:26 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <55e5bf9c$0$27512$65785112@news.neostrada.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=62.199.169.230;
    posting-account=s_knbgoAAABnjazG523hnYRJDlH9qW0F
    NNTP-Posting-Host: 62.199.169.230
    References: <1dedwx8w0bqxt$.110aw4vz5uhc6.dlg@40tude.net>
    <mrk7fi$7f6$1@node1.news.atman.pl> <mrmg42$no0$1@pippin.nask.net.pl>
    <elnx1581a1q6$.1xch4s8cysey8.dlg@40tude.net>
    <55e0213e$0$4780$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@g...com>
    <55e03282$0$27522$65785112@news.neostrada.pl>
    <a...@g...com>
    <55e04ca0$0$8382$65785112@news.neostrada.pl>
    <d...@g...com>
    <55e05e7a$0$8378$65785112@news.neostrada.pl>
    <2...@g...com>
    <55e06988$0$4788$65785112@news.neostrada.pl>
    <b...@g...com>
    <55e5a0a8$0$4770$65785112@news.neostrada.pl>
    <f...@g...com>
    <55e5bf9c$0$27512$65785112@news.neostrada.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <1...@g...com>
    Subject: Re: Zrob to sam
    From: Konrad Anikiel <a...@g...com>
    Injection-Date: Tue, 01 Sep 2015 17:14:26 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Received-Bytes: 10026
    X-Received-Body-CRC: 738261639
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:35121
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu wtorek, 1 września 2015 17:09:18 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:f1da0075-8879-4be4-acc5-fc747b6e2847@go
    oglegroups.com...
    > W dniu wtorek, 1 września 2015 14:57:13 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > >> Przeciez ja nie o zakresie, ani nie o cwaniaczku, tylko wpadnie
    > >> ktos
    > >> do dziury, noge zlamie, u nas dostanie powiedzmy 2 tys zl, jak
    > >> bedzie
    > >> cwaniaczyl to moze i 20 tys, a w USA
    > >> moze sie skonczyc na 2 mln$. I ciagle jest to ta sama zlamana noga.
    >
    > >Przypominam że byłeś łaskaw użyć argumentu wysokich odszkodowań
    > >zasądzanych w sprawach cywilnych na poparcie tezy o wysokich
    > >składkach ubezpieczeniowych w polisach.
    > >Ja Ci mówię że związku nie ma, Ty mówisz że ta sama połamana noga
    > >jest związkiem.
    >
    > Ja swoje podtrzymuje - mozliwe wysokie odszkodowania powinny sie
    > przekladac na wysokie skladki.
    > Ryzyko - wyrazone w $- jednak rosnie.

    Niekoniecznie. Nie znasz się na prawie, chcesz prowadzić firmę ubezpieczeniową, to
    musisz nająć prawników do pisania polis tak, żeby nie dało się ich zaskarżyć,
    podważyć itd. Masz koszty, musisz je pokryć z przychodów, czyli ze składek od
    klientów. Ale po drugiej stronie ulicy firma ubezpieczeniowa jest prowadzona przez
    takiego co się zna, więc on nie potrzebuje wydawać szmalu na prawników, więc może
    zaoferować tańsze ubezpieczenia. Wylatujesz z rynku nie dlatego że ktoś Cię pozwał,
    tylko dlatego że starałeś się za bardzo żeby nikt nie mógł, przez co byłeś za drogi.
    To nie jest bezpośredni związek, do dokładnie ten sam mechanizm konkurencji występuje
    bez względu na poziom zagrożenia przegraną sprawą w sądzie. W Polsce też jedne
    ubezpieczalnie dają radę, a drugie nie wytrzymują konkurencji, bo miały za duże
    koszty. Konkurencja w warunkach takich jak w Stanach powoduje że na rynku pozostają
    coraz lepsi fachowcy, a nie coraz drożsi. Ceny możesz podbijać jak masz dobrą
    reputację, reklamujesz się itd. A jak powiesz klientowi że masz dla niego wysoką cenę
    bo się boisz że Cię wydoi, to jak myślisz co Ci odpowie?

    >
    > Czy sie przyklada ... nie wiem. Nie znam na tyle rynku ubezpieczen
    > zagranicznych.
    > Skladki za OC samochodu w Niemczech troche drozsze od polskich.
    > Nieduzo - jesli mnie pamiec nie myli to rzedu 1.5 raza.
    > Ale w Niemczech tak latwo milionow nie wyplacaja, a i wypadkowosc
    > mniejsza.

    Niedługo będzie się można przekonać. Uwolniono ileś tam zawodów, czyli na rynku
    będzie większa konkurencja. Jeśli rynek reguluje te ceny w Polsce, to ta proporcja o
    której piszesz (1.5) jeszcze podskoczy.

    >
    > W USA to chyba temat rzeka - z jednaj strony placa dosc duzo, z
    > drugiej - prawo w niektorych stanach wymaga jakis smiesznych kwot, np
    > 30 tys $ sumy ubezpieczenia. To w szpitalu moze na waciki nie starczyc
    > :-)
    >
    > >> Z drugiej strony - w USA obowiazywal tradycyjny, angielski jeszcze,
    > >> zakaz wstepu na cudzy teren, nawet nieogrodzony. Ale widac i tam
    > >> sie
    > >> zmienilo, bo juz nie mozna tak sobie zastrzelic intruza.
    >
    > >W Anglii nie ma prawa o 'tresspassing'.
    >
    > Ale bylo. Skad niby w amerykanskim i australijskim.
    >
    > > Nie możesz zabronić (w sensie grożenia pociągnięciem do
    > > odpowiedzialności) komuś wtargnięcia na prywatny teren.
    > > Zaatakowanie intruza na terenie prywatnym ciągnie za sobą te same
    > > skutki co na publicznym.
    > > Możesz tylko bronić siebie, osoby lub mienie i to w ramach rozsądnej
    > > obrony koniecznej.
    >
    > I to jest ta roznica, dawniej mozna bylo nawet nie pytac - oczywiscie
    > w Teksasie.
    >
    > >http://www.legislation.gov.uk/all?text=tresspass
    >
    > http://www.legislation.gov.uk/all?text=trespass
    > https://en.wikipedia.org/wiki/Trespass_to_land
    >
    > Jest nadal.

    OK, moja literówka. Poszukaj natomiast jak się to prawo egzekwuje. Musisz być
    właścicielem. Ilu ludzi w Anglii mieszka na swojej ziemi?

    >
    > >> Ale Ty o Danii - tam tez na kazdym plocie tabliczka uwalniajaca
    > >> budowniczego od wymienionych odpowiedzialnosci ?
    >
    > >Nie. W Europie Zachodniej w odróżnieniu od Stanów od obywatela
    > >oczekuje się myślenia. Często jest to naiwne, bo obywatel może nie
    > >znać lokalnego języka, przepisów itd, ale nikt nie lata za
    > >człowiekiem i nie mówi mu jak ma żyć.
    >
    > Ale ubezpieczenia jak piszesz - wysokie.

    Wysokie, bo konkurencja mała. Duże bydlaki już dawno pozjadały małych, ceny sobie
    piszą jakie chcą. Jeśli KE tego nie rozpiździ (czemu niby nie możesz na stałe jeździć
    w Niemczech na polskim ubezpieczeniu, skoro w Berlinie możesz na monachijskim), to ja
    nie wiem po co oni tam siedzą.

    >
    > >> W kazdym badz razie u nas po latach komuny rynek odszkodowan sie
    > >> dopiero normuje.
    >
    > >Masz na myśli rynek odszkodowań wysądzonych w procesach cywilnych,
    > >czy rynek ubezpieczeń i odszkodowań z tutułu polis ubezpieczeniowych?
    >
    > Jedno i drugie. Tzn z pierwszego wyniknie drugie, a z drugiego stawki
    > ...
    >
    > > Bo ja w temacie polskich zwyczajów poczuwania się ubezpieczycieli do
    > > obowiązku wypłaty odszkodowania z tytułu szkody w przypadku jej
    > > wystąpienia, to mam zdanie tak samo pozytywne jak o legalności
    > > ruskiej flagi nad Krymem :-)
    >
    > Tak to mniej wiecej wyglada, tym niemniej - rozsadnie uzasadnione
    > roszczenie sad zatwierdzi, uzasadnic znacznie wyzsza kwote niz sie
    > ubezpieczycielowi wydaje jest wzglednie latwo, wiec i ubezpieczyciele
    > beda powoli musieli zmieniac zdanie ...

    Nie chodzi o to że bata znajdziesz w sądzie, tylko o zwykłą uczciwość. Jeśli
    ubezpieczalnie nie mają potrzeby być uczciwym, to porozdawajmy ludziom kałachy, po co
    im sądy.

    >
    > >> >> >W UK warsztat który wymieniał połamany zderzak w moim Matizie
    > >> >> >(wartość zderzaka 30GBP plus pół godziny roboty, czyli w sumie
    > >> >> >gdzieś 50GBP kosztów operacyjnych, plus overhead pewnie z
    > >> >> >drugie tyle), skasował ubezpieczalnię na 800GBP. I wybulili.
    > >> >> No coz, watpie aby tak chetnie przeplacali, wiec mysle ze troche
    > >> >> niedoceniasz kosztow.
    > >> >Warsztat i to w jakiejś dziurze zapadłej. Syf malaria, tani
    > >> >ubezpieczyciel to i wynajduje takich tanich majstrów.
    > >> >Zderzak z czarnego plaskitu, kto by malował w Matizie.
    > >
    > >> Tobie powiedzieli ze kto by malowal, ubezpieczycielowi wystawili
    > >> fakture za malowanie :-)
    > >Faktury nie widziałem, nie wiem co tam było.
    >
    > No coz - powtorze sie - watpie aby tak chetnie przeplacali.

    Nie wiem jak chętnie. Chęci nie widziałem, dostałem tylko pismo zamykające sprawę.
    Spytałem tubylców, powiedzieli że to normalne.

    > Pewnie maja jakis program do wyceny szkod, i skoro wyszlo 800GBP, to
    > jakos tam uzasadnione.
    > Moze w programie zderzak 300 funtow i 10h roboty ...
    > A moze po prostu 800GBP to drobne i ubezpieczyciel wyplaca lekka
    > raczka, aby klient byl zadowolony ... i nie chcial wiecej.
    >
    > Jak wprowadali u nas lanosa i nubire, to zderzaki do nich byly "bardzo
    > drogie", tzn cos 2-3 tys zl.
    > Ale to byla porzadna konstrukcja, byc moze planowana na rynek
    > amerykanski.
    > Czy to sie tyczy matiza to nie wiem.
    > Teraz niby ~100zl kosztuje.
    >
    > Normalne obecnie jest tez ze zderzak malowany, nie wiem jak w Anglii,
    > ale u nas ... pewnie "500zl za element".
    >

    Najśmieszniejsze w tej historii było to że ten matiz był wart może z 200 funtów.
    Niedługo po tym oddałem go na szrot za darmo, a kupiłem rower za 1000.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: