> > to być alfa, lancia, oraz inne, uważane często za "wynalazki" :)
> >
> > co wy na takie dictum?
> >
>
> Porsche 944 - wiem, miałem... super autko. Nawet takie rocznikowo z 1985
> wygląda i jeździ super jeśli jest zadbane. No i ten dzwięk silnika... A
> gdyby trafiło się w wersji turbo to już zupełny odjazd. No i nie traci
> na wartości. Ja swoje sprzedałem za 14500 zł, teraz jak przeglądam to
> cena jest taka sama.
> Pozdrawiam,
> Grzegorz

944 nie chciałem kiedyś to kupić za pierwszą kase jaką zarobiłem, ale
mi na szczęście przeszło (i się wtedy zmieniło w pojawiające się później
S60R, co mi też przeszło :) ).

mój typ: safrane quadra biturbo ;) 1.8 tony po zatankowaniu :)
w aucie typu 5 metrowy hatchback. Koło 267 koni i 4x4,
i niesamowita stabilność, bardzo dobre zawieszenie, potężne możliwości
jazdy po czymkolwiek, rewelacyjny klimatronik.

tego modelu jeszcze nie miałem, ponoć się bardzo psuje ;) i z 30/100
spali jak deptasz (bez turba palą po 20l/100, te z volvo 17/100).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Cavallino wrote:

> Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:
>
> > Jak inaczej określić model audi A6 produkowany w latach 97-04?
>
> Jako Audi A6 z lat 97-04.
>
> Szyfrem tego typu jest sens posługiwać się na jakichś forach danej
> marki, gdzie indziej po prostu będziesz często nierozumiany (to samo
> dotyczy fanów innych BMW czy Mercedesów uwielbiających brandzlować
> się tu kodami, zrozumiałymi tylko dla nich samych i im podobnym).

Jak rzadko - zgodzę się z Cavallino.

Napisze taki jeden z drugim E39, C5, W111 czy EJ9 i szukaj o co mu
biega.

Dobrze że choć allegro wprowadziło też oznaczenia do list.

--
Pozdro
Massai

do góry

Jacek Rudowski pisze:
> Dnia 27.04.2010 JackF <f...@o...pl> napisał/a:
>> C5 V6. Miodne auto. Na co dzień - wygodna kanapa. Cholernie
>> wygodna, jak na cytrynę przystało. Ale jak cię ktoś
>> podkurwi, to mało co daje radę. I jeszcze taki magiczny
>> przycisk 'sport' coby się auto mniej przegibywało na zakrętach.
>> Niestety, 20 l nie chce wciągnąć. 17l. w tragicznych
>> korkach zimą, to jedyne co mi się udało wycisną.
>
>
> Cytat:
>> jakie auto, z duszą sportową, można kupić w cenie do 15 000 zł?
>>
>> chodzi o to, by był fan.
>
>
> No faktycznie - C5 to taki samochod do zabawy super, ze hoho,
> sportowa dusza az sie wylewa :)
>
> Bez urazy - ale litosci.
>
chcesz sprawdzić?


M.

do góry

Dnia 28.04.2010 MichałG <g...@w...pl> napisał/a:
>> Cytat:
>>> jakie auto, z duszą sportową, można kupić w cenie do 15 000 zł?
>>>
>>> chodzi o to, by był fan.
>>
>>
>> No faktycznie - C5 to taki samochod do zabawy super, ze hoho,
>> sportowa dusza az sie wylewa :)
>>
>> Bez urazy - ale litosci.
>>
> chcesz sprawdzić?

Ale co? To, ze jest wielka landara, pewnie nawet z mocnym silnikiem,
do szybkiego przemieszczania sie po drogach, ale zabawy z takim samochodem nie
bedzie
w sumie jako takiej zadnej?

Czy co konkretnie chcialbys mi udowodnic?

Bo byc moze jest to kwestia znaczenia pojecia "zabawa" - jesli
kogos bawi gnanie szybko na wprost z mozliwoscia sprawnego wyprzedzania, z dupa
usadzona w wygodnym zapewne fotelu - to ok - ubaw normalnie po pachy.

Jesli mamy na mysli naprawde jakas aktywniejsza zabawe samochodem, to mysle, ze
pojawila
sie tu w watku dalece lepsza opcja - mx5

Sportowa jazda to nie tylko gnanie na wprost przed siebie.

Niemniej jednak jesli masz ochote, to poprosze o wiecej szczegolow w temacie tych
zabaw Citroenem C5
Byc moze mnie przekonasz.

--
Jacek "AMI" Rudowski

do góry

Użytkownik "Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> napisał w wiadomości
news:slrnhtfsov.9td.ami@chloru.luftbrandzlung.org...
> Dnia 28.04.2010 MichałG <g...@w...pl> napisał/a:
>>> Cytat:
>>>> jakie auto, z duszą sportową, można kupić w cenie do 15 000 zł?
>>>> chodzi o to, by był fan.
>>> No faktycznie - C5 to taki samochod do zabawy super, ze hoho,
>>> sportowa dusza az sie wylewa :)
>>> Bez urazy - ale litosci.
>> chcesz sprawdzić?
> Ale co? To, ze jest wielka landara, pewnie nawet z mocnym silnikiem,
> do szybkiego przemieszczania sie po drogach, ale zabawy z takim
> samochodem nie bedzie w sumie jako takiej zadnej?
> Czy co konkretnie chcialbys mi udowodnic?
> Bo byc moze jest to kwestia znaczenia pojecia "zabawa" - jesli
> kogos bawi gnanie szybko na wprost z mozliwoscia sprawnego wyprzedzania,
> z dupa usadzona w wygodnym zapewne fotelu - to ok - ubaw normalnie po
> pachy.
> Jesli mamy na mysli naprawde jakas aktywniejsza zabawe samochodem, to
> mysle, ze pojawila sie tu w watku dalece lepsza opcja - mx5
> Sportowa jazda to nie tylko gnanie na wprost przed siebie.
> Niemniej jednak jesli masz ochote, to poprosze o wiecej szczegolow w
> temacie tych zabaw Citroenem C5 Byc moze mnie przekonasz.

Ehh zabawa się zaczyna przy dużym silniku i napędzie 4x4, stałym 4x4 ale
citroen tu odpada, zostaje subaru i audi.


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

do góry

Dnia 28.04.2010 Lewis <lewisa@[tnij]> napisał/a:
> Ehh zabawa się zaczyna przy dużym silniku i napędzie 4x4, stałym 4x4 ale
> citroen tu odpada, zostaje subaru i audi.

Nie musi byc wcale ani duzy silnik, ani megamoce jako takie, ani 4x4.
Ale oczywiscie tez kwestia konkretnego samochodu.
Lekki samochod z napedem na tyl i wcale nie takim nawet mocnym silnikiem
i zabawy jest naprawde niemalo.

--
Jacek "AMI" Rudowski

do góry

Dnia 28.04.2010 MichałG <g...@w...pl> napisał/a:
>> Cytat:
>>> jakie auto, z duszą sportową, można kupić w cenie do 15 000 zł?
>>>
>>> chodzi o to, by był fan.
>>
>>
>> No faktycznie - C5 to taki samochod do zabawy super, ze hoho,
>> sportowa dusza az sie wylewa :)
>>
>> Bez urazy - ale litosci.
>>
> chcesz sprawdzić?

Ale co? To, ze jest wielka landara, pewnie nawet z mocnym silnikiem,
do szybkiego przemieszczania sie po drogach, ale zabawy z takim samochodem nie
bedzie
w sumie jako takiej zadnej?

Czy co konkretnie chcialbys mi udowodnic?

Bo byc moze jest to kwestia znaczenia pojecia "zabawa" - jesli
kogos bawi gnanie szybko na wprost z mozliwoscia sprawnego wyprzedzania, z dupa
usadzona w wygodnym zapewne fotelu - to ok - ubaw normalnie po pachy.

Jesli mamy na mysli naprawde jakas aktywniejsza zabawe samochodem, to mysle, ze
pojawila
sie tu w watku dalece lepsza opcja - mx5

Sportowa jazda to nie tylko gnanie na wprost przed siebie.

Niemniej jednak jesli masz ochote, to poprosze o wiecej szczegolow w temacie tych
zabaw Citroenem C5
Byc moze mnie przekonasz.

Oczywiscie nadal pozostaje kwestia ceny - bo tak na szybko przegladajac Allegro - to
z tym C5 V6
za 15tys. zwlaszcza w stanie nie wymagajacym inwestycji, to chyba moze byc ciezko
nieco jednak.

--
Jacek "AMI" Rudowski

do góry

"Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> wrote in message
news:hr8skp$h79$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> napisał w wiadomości

> Ehh zabawa się zaczyna przy dużym silniku i napędzie 4x4, stałym 4x4 ale
> citroen tu odpada, zostaje subaru i audi.

I tu nie masz racji absolutnie. Mam Subaru i zabawe w nim tez mam, ale
czesto wolniejsze, ale male, lekkie auta jeszcze wiekszy banan na twarz
przyklejaja. Przejedz sie raz Mini (starym, nie tym nowym modelem dla
fryzjerek) z silnikiem 1.0 albo wlasnie MX-5 tka , a zrozumiesz co mam na
mysli.



Pozdrawiam
Kamil

do góry

Bartek pisze:
> zadzwonił do mnie znajomy.
>
> zadał mi proste pytanie;)
> jakie auto, z duszą sportową, można kupić w cenie do 15 000 zł?
>
> chodzi o to, by był fan.

lansiarnia czyli fanu wiecej jak sportu, ale akurat kolega sprzedaje:


http://allegro.pl/show_item.php?item=1017676852

no i wiadomo ze czerwone sa najszybsze :-)

KJ

do góry

kamil pisze:
> "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> wrote in message
> news:hr8skp$h79$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> napisał w wiadomości
>
>> Ehh zabawa się zaczyna przy dużym silniku i napędzie 4x4, stałym 4x4
>> ale citroen tu odpada, zostaje subaru i audi.
>
> I tu nie masz racji absolutnie. Mam Subaru i zabawe w nim tez mam, ale
> czesto wolniejsze, ale male, lekkie auta jeszcze wiekszy banan na twarz
> przyklejaja. Przejedz sie raz Mini (starym, nie tym nowym modelem dla
> fryzjerek) z silnikiem 1.0 albo wlasnie MX-5 tka , a zrozumiesz co mam
> na mysli.


Dokładnie . Prawdz przy okazji na jakim samochodzie zdobywał 3x
mistrzostwo Europy niejaki Sobiesław Zasada. Dla ułatwienia powiem, że
wtedy też były siniki po 250KM..... ale ten miał 48KM. ;) ;)


Pozdrawiam
Michał Grodoń

do góry