eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyjuż można legalnie rozjeżdżać przechodniów na chodnikach › Re: już można legalnie rozjeżdżać przechodniów na chodnikach
  • Data: 2020-02-25 20:50:14
    Temat: Re: już można legalnie rozjeżdżać przechodniów na chodnikach
    Od: yabba <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 25-02-2020 o 18:41, kk pisze:
    > On 2020-02-25 17:22, yabba wrote:
    >> W dniu 25-02-2020 o 15:33, j...@j...org pisze:
    >>> On Tuesday, February 25, 2020 at 10:57:13 PM UTC+9, yabba wrote:
    >>>>> On Tuesday, February 25, 2020 at 10:00:04 PM UTC+9, Budzik wrote:
    >>>>>> Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...
    >>>>>>
    >>>>>>>> I za to powinien odpowiedzieć przed sądem. Ona za potrącenie i
    >>>>>>>> jazdę po chodniku, on za bezprawne uniemożliwienie korzystania z
    >>>>>>>> jej samochodu.
    >>>>>>>
    >>>>>>> A co z obywatelskim zatrzymaniem?
    >>>>>>
    >>>>>> Nakreciła film. Po co eskalować sytuacje?
    >>>>>> Twierdzisz ze jak ktos idac ulicą zaklnie "ty chu..." to masz
    >>>>>> prawo go
    >>>>>> zatrzymywac?
    >>>>>
    >>>>> Raczej wyraz bezsilności:
    >>>>>
    >>>>>     Już raz mało nie zostałem tam potrącony. Moja żona tak samo.
    >>>>> Regularnie zgłaszam auta
    >>>>>     zaparkowane w tym miejscu.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Trudno być potrąconym przez zaparkowane auta. Z opisu jego zachowań
    >>>> wynika, że wchodzi specjalnie pod wyjeżdżające/cofające samochody.
    >>>
    >>> ...których wg. prawa tam nie powinno być, a państwowe służby
    >>> poinformowane o tym fakcie zlewają to cieplejszym czy zimniejszym
    >>> moczem.
    >>
    >> Kierowca usuwa ostrożnie i powoli samochód z chodnika, a ten człowiek
    >> to utrudnia. Po pierwsze brak logiki w jego działaniu, po drugie sam
    >> obiera kierunek kolizyjny. Z literalnego punktu widzenia samochód nie
    >> wymusił na nim pierwszeństwa, a ten człowiek swoim zachowaniem
    >> doprowadza do niebezpiecznej sytuacji.
    >
    > Jakiego literalnego? Ty wiesz w ogóle co piszesz?
    >
    > Facet stanął na drodze samochodu bo mógł. Nie musiał być logizny albo
    > nielogiczny. Kierująca samochodem w ogóle nie ogarnęła sytuacji i na
    > niego najechała. I teraz jest jak z Szydło, że zamiast kierowcy który
    > nie zachował szczególnej ostrożności odpowiada kierowca, który tylko
    > minimalnie przyczynił się do zdarzenia. Wypaczenie.
    >

    Wiem co piszę, a czy Ty wiesz co czytasz o tym zdarzeniu?

    Z opisu samego "bohatera" wynika, że kierowca wycofywał samochodem z
    chodnika, a on sam podszedł z tyłu, żeby mu zagrodzić drogę i się
    "podłożyć" pod uderzenie.


    >>
    >> Popatrz na odwrotną sytuację. Budują drogę, teren zamknięty, zakaz
    >> wstępu dla osób postronnych, a jacyś aktywiści przywiązują się do
    >> drzew. Według Ciebie operator koparki lub spychacza powinien spokojnie
    >> wykonywać swoją pracę, bo przecież tam nikogo według prawa nie powinno
    >> być.
    >
    > Ale, że pieszy stojącym piechtochodem potrącił samochód?

    W omawianym przypadku, to jednak pieszy nie stał, a specjalnie obrał
    kurs kolizyjny, żeby doprowadzić do zetknięcia z samochodem.

    >
    >>
    >>>
    >>> Gdzieś był filmik, w którym jakiś baran przejechał autem przez stację
    >>> metra. Może należałoby wszystkim tam obecnym pasażerom wlepić
    >>> mandaty? (A obowiązkowo architektowi).
    >>>
    >>
    >> Za przebywanie na stacji metra nie, ale za rzucanie się z premedytacją
    >> pod koła samochodu, to tak.
    >
    > Na stacji metra?????????????????????????????????????????????
    >

    Wyobraź sobie sytuację: jedzie sobie samochód po peronie. Podbiega ktoś
    i staje mu przed maską. Samochód dotyka pieszego. Pieszy krzyczy, że
    wariat próbował go rozjechać.
    Kierowca, nawet jadący w nieodpowiednim miejscu, nie powinien odpowiadać
    za samobójcze zapędy pieszych.

    >> Co do architekta, to nie rozumiem Twojego toku myślenia.
    >
    > To prosta sprawa jest. Gość (potencjalnie słusznie) wysyłał donosy na
    > kierowców, które policja chciała ignorować i żeby się odczepił to
    > skierowała sprawę do sądu. Zawsze tak postępują bo to ścierwo zwykłe jest.

    Ale co to ma wspólnego z architektem stacji metra?

    Sam napisałeś, że gość wysyłał donosy "potencjalnie słusznie", a nie na
    pewno. Nie wiadomo jak na prawdę sytuacja wyglądała.
    A co do donosów i samozwańczych szeryfów, to mój sąsiad dostał karną
    naklejkę na szybę samochodu za postój na własnym miejscu w parkingu
    podziemnym.


    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: