eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodymoje przygody z ładowaniem akumlatorów › Re: moje przygody z ładowaniem akumlatorów
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
    blin2!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrad
    a.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    References: <b...@g...com>
    <5af2f8be$0$671$65785112@news.neostrada.pl>
    <b...@g...com>
    In-Reply-To: <b...@g...com>
    Subject: Re: moje przygody z ładowaniem akumlatorów
    Date: Thu, 10 May 2018 15:28:20 +0200
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3528.331
    Lines: 212
    Message-ID: <5af448f8$0$618$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.26.151.254
    X-Trace: 1525958904 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 618 83.26.151.254:53864
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2631158
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:b521e4f6-332f-482e-b1cf-e97312392015@go
    oglegroups.com...
    >> >Jakiś czas temu była tutaj rozmowa o tym że.
    >> >Alternator jest w stanie naładować akumlator już po niedługim
    >> >czasie.
    >> >Żona teraz robi 200 km dziennie.
    >> I domyslam sie, ze w trasach a nie miejskich korkach ?
    >> No to nie powinno byc problemow z ladowaniem :-)
    >No właśnie alternator sprawdzony przez elektryka.
    >Trasa Kraków Gliwice

    >> >Problem z tym autem jest taki że jak klapy bagażnika nie
    >> >zatrzaśnie
    >> >się dobrze to świeci się światełko a prąd płynie.
    >
    >> Jakie to swiatelko ?
    > W bagażniku i podsufitce.

    Ale zarowki jakiej mocy.

    >> >Pożyczam prąd od innego samochodu.
    >> >Zapalił bez problemu.
    >> >Mija tydzień auto na autostradzie robi 1 kkm.
    >
    >> Nie napisales nic o ladowaniu akumulatora ... czyzby wiec
    >> alternator
    >> dal go rade naladowac, ze przez tydzien zapalal ? :-)

    >a wiesz że chyba tylko pożyczka była
    >ale seat jeżdził wtedy już po A4

    I jeszcze alternator sprawdzony - to najzupelniej normalne, ze
    naladuje.
    I to nawet szybko, skoro 3h dziennie jedzie.

    > >Seat idzie do garażu.
    > >Przez weekend stoi i świeci się światełko.
    > >Próbuje zapalić auto nawet nie ruszy.
    > >>Pożyczamy prąd od mazdy po półgodzinie daje spokój - nie zapala.
    >
    >> Kable do d* :-)
    >Przedtem dawały radę.

    przedtem akumulator nie byl kompletnie wyladowany.
    Ale dobre kable powinny dac rade :-)

    >> >Jade do domu biore dziadkowy prostownik ładuje.
    >> >Po godzinie wstaje.
    >> >Zostawiam go na noc podłączonego.
    >> >Auto od miesiąca jeździ bez problemów.
    >> >Nawet światła kiedyś zostawiłem na kilka godzin i zapalił.
    >
    >> swiatla mijania ? Tam prad duzy, z 10A poplynie, w 5h zuzyje 50Ah.
    >> Jesli akumulator to wytrzymal, to dobrze o nim swiadczy.
    >Takk

    Tylko jak bedziesz dalej tak parkowal ze swiatelkiem, to sie aku
    szybko skonczy :-)


    >> Natomiast rozne usterki moga powodowac, ze nie laduje z pelna
    >> wydajnoscia.
    >> Np spalona jedna dioda.
    >Pan elektryk sprawdzał alternator i jest OK

    A kto sprawdzal pana elektryka ? :)

    > Podsumowujac:
    >> -stary akumulator moze miec bardzo mala pojemnosc. Udalo mi sie
    >> kiedys
    >> dojezdzic do 4Ah (slownie cztery).
    >> i ciagle zapala auto bez problemow ... o ile silnik zaskakuje za
    >> pierwszym razem.
    >> tylko nie mozna zostawic na swiatlach, bo rozladuje w pol godziny.

    >Można to jakoś sprawdzić zwykłym multimetrem

    Jesli zostawiles na pare godzin na swiatlach mijania i zapalil, to
    jest jeszcze dobry.

    Test niestety jest wlasnie taki - zostawic na swiatlach i patrzec
    kiedy sie rozladuje.
    Niestety - to zuzywa akumulator, wiec lepiej nie robic.
    Albo sie ograniczyc np do 2h .

    >> -lampka w bagazniku moze rozladowac nawet nowy aku, czy polowicznie
    >> zuzyty, nawet jesli alternator prawidlowo go laduje do pelnej
    >> pojemnosci (jeszcze pozostalej).
    >I ja to rozumiem. Wiec pożyczam prąd robie 1000 km z v 100km/h
    >i zapominam o problemie do następnego razu

    Z tym, ze przy mniejszych predkosciach tez sie laduje, a przynajmniej
    powinien.
    Pare dni i co dzien bedzie lepiej.

    No chyba ze korkow i odbiornikow duzo, i jednak sie nie laduje.

    >Chodzi mi o to że:
    >- zakup prostownika pozwala wydłużyć pracę
    >akumlatora nawet jak alternator jest sprawny
    >a wiec zoszczędzić pieniądze.

    Ale jakie "wydluzyc" ?
    Sprawny alternator jednak ładuje i prostownik w ogole nie
    potrzebujesz.
    Przez ostatnie 3 lata chyba tylko raz ladowalem - pewnie lampka w
    bagazniku sie zapomniala.

    Zakupilbys sobie lepiej jakis piszczyk, zeby nie zapominac ...

    >Nawet niech to będzie rok ekstra na każdym akumlatorze.

    A to juz od warunkow zalezy.
    Normalnie ladowac prostownikiem nie trzeba, wiec zakup nie pomoze :-)
    Jak sie po wielu latach akumulator zuzyje, to owszem - mozna wydluzyc
    eksploatacje, ale to juz wlasnym kosztem - znow zostawisz na kwadrans
    na swiatlach, i trzeba szukac pomocy.
    A wtedy to sie kable przydaja a nie prostownik :-)

    Kilka ostatnich aku to mi padlo na zwarcie celi - tez prostownik nie
    pomoze.

    Prostownik pomaga:
    -jak sie autem nie jezdzi i trzeba co miesiac podladowac aku,
    -jak sie ma wiecej takich przygod, i zamiast placic za pomoc to sie
    samemu laduje
    (ha, ha - poki kregoslup nie zaboli od noszenia)
    -jak sie miewa takie przygody, to po kompletnym rozladowaniu IMO
    lepiej naladowac 12h prostownikiem niz tych pare kilometrow
    codziennie,
    (ha, ha - poki kregoslup nie zaboli od noszenia)
    -jak sie malo jezdzi i sie ma bilans napiety, i np na cala zime nie
    starcza - to podladowanie w polowie pomoze.

    Innymi slowy - lepiej naprawic alternator, kupic Bilobil na pamiec,
    zamontowac piszczek, miec garaz, niz kupowac prostownik nie wiadomo
    po co.
    Ale prostownik fajna rzecz - jak sie ma, to sie przydaje :-)

    >Mam traktor który praktycznie już nie jeździ i od dwóch lat
    >nie jest w stanie zapalić bez ładowania akumlatora.
    >I jakoś to akumlator znosi.

    Ogolnie wiadomo, ze mu to szkodzi. Lepiej jakbys doladowywal co
    miesiac czy dwa.

    >- prostownik od sąsiada za 100 zł nie był w stanie naładować mi
    >akumlatora
    >na tyle żeby rozwiązać problem na dłuższą metę.
    >Dziadkowy prostownik dał radę rozwiazać problem na conajmniej 2
    >miesiące
    >Tak że cena ma znaczenie

    Praktycznie nie ma.
    Problemy na dluzsza mete to sie rozwiazuje inaczej.
    Prostownik sasiada doraznie pomogl ? To z innego powodu auto sie
    miesiac pozniej rozladowalo.

    Natomiast cena:
    -ladowarka z Lidla/Biedronki za 50-70 zl kompletnie rozladowanego
    akumulatora nie zechce naladowac, wiec trzeba miec drugi prostownik.
    ewentualnie drugie auto i kable, w tym przypadku najlepiej chinskie
    "200A" :-)

    -ta ladowarka ma 3.8A, moj akumulator ma 80Ah - doba czekania. Choc
    przy duzej potrzebie IMO po godzinie moglbym zapalic a reszta
    ladowania to juz w czasie codziennej jazdy.

    -moj stary prostownik prad ma niewiele wiekszy. Przy czym na poczatku
    plynie wiecej, pod koniec mniej - no ale w 12h naladuje chyba
    bardziej.
    -z rozladowanym aku tez sobie nie radzi, bo mu bezpiecznik wybija -
    ale przez zarowke daje rade.

    -biedronka ma te zalete, ze ma automat. Moge podlaczyc np w piatek
    rano i odlaczyc w niedziele wieczorem.
    A "po dziadku" jak juz naladuje, to dalsza praca zaczyna niszczyc
    aku, a nie pomagac.
    Ale czy to taki wielki problem odlaczyc po 12h ?

    -zaleta jest jeszcze bardziej widoczna jak chcesz w zimie podladowac
    aku, czy ten traktorek.
    Naladuje i sie odlaczy/przejdzie do trybu podtrzymania, i nie musisz
    sie zastanawiac ile tam tego ladunku bylo i co godzine sprawdzac.
    traktorek/motocykl to juz w ogole, bo mozesz go podlaczyc i zostawic
    na pol roku.

    Czyli w sumie: zaplacil bym wiecej za lepszy model, gdyby:
    -mial przelacznik 5 i 10A,
    -radzilby sobie z rozladowanym kompletnie akumulatorem,
    -mial automat ladowania
    -i taka wisienka ... mial jeszcze zakres 100A i potrafil odpalic auto
    od razu, a nie po pol/godzinie.

    Jakies oferty ? Jak nie ma, to cena innych nie ma znaczenia :-)

    Ale drogi nie moze byc, bo moge sobie przerobic stary zasilacz od
    komputera.
    Tylko mi sie nie chce, bo po co, skoro prostownika uzywam raz na dwa
    lata :-)


    P.S. Takie urzadzenie przedluza zywotnosc akumulatora
    http://allegro.pl/profesjonalna-ladowarka-woltomierz
    -2xusb-3-1a-5w1-i6888313835.html
    http://allegro.pl/ladowarka-samochodowa-3-1a-2x-usb-
    woltomierz-lcd-i7248944322.html
    http://allegro.pl/ladowarka-woltomierz-temperatura-2
    xusb-3-1a-i7309782524.html

    J.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: