eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriatama w Niedowie › Re: tama w Niedowie
  • Data: 2010-08-13 10:15:44
    Temat: Re: tama w Niedowie
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 13 Aug, 08:43, Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
    wrote:
    > Użytkownik Mirek napisał:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > On śro, 11 sie 2010 19:03:52 in article <news:i3ul5o$6mo$1@news.onet.pl>
    > > Michał Grodecki wrote:
    > >>> Rok temu zapora była remontowana, więc sprawą zajęła się prokuratura.
    > >>> Zawracanie głowy. W trzy godziny do zbiornika o pojemności 5 mln m3
    > >>> wlało się 30 mln.
    > >> Żeby to zrzucić przepustowość urządzeń upustowych musiała by wynosić
    > >> między 2300 (fala przychodząca na pusty zbiornik) a 2800 m^3/s (fala
    > >> przychodząca na pełny zbiornik). Co z grubsza odpowiada wydajności
    > >> urządzeń upustowych nieporównywalnie większej Soliny (2600 m^3/s za
    > >> <http://www.imgw.pl/internet/zz/dziala/obserwator/_o
    bserwator2004/arty...>
    > >> ).
    > >> Czyli nie ma cudów - to się musiało przelać przy takim dopływie.
    >
    > > Zakładano zdolność przepustową wody 1000-letniej dla tej zapory
    > > 665 m3/s.
    >
    > >http://www.boleslawiec.gazeta-info.pl/index.php?id=
    echo&n=1255
    >
    > Według informacji z linku który podajesz dopływ w momencie awarii
    > wynosił około 800-1000 m^3/s, to się nie zgadza z dopływem 30 mln m^3 w
    > ciągu 3 godzin (wtedy wychodzi jakieś 2800 m^3/s).
    > Tak czy tak przekroczyło wodę 1000-letnią solidnie, zbiornik się
    > napełnił i przelał, a wtedy musiał polecieć.
    >

    Te 30 mln m3 było za artykułem w cire.pl z 11 Aug, a to za PAP-em, a
    to za wypowiedzią Walkowiaka. Zdaje się że to on mówił o trzech
    godzinach w innej wypowiedzi, może później poszukam źródła.



    Roman Walkowiak, prezes PGE Elektrowni Turów poinformował, że została
    rozpoczęta budowa tymczasowej zapory zbiornika w Niedowie, która
    powinna być gotowa za 8 tygodni, co przywróci chociaż częściową
    pojemność zbiornika.
    "Przywrócono pracę układów odpopielania i nawęglania, jest także
    wystarczająco dużo wody potrzebnej do chłodzenia" - powiedział w środę
    PAP prezes PGE Elektrowni Turów Roman Walkowiak.

    "Mamy rezerwy (wody - PAP), pracujemy na trzech blokach. Normalnie o
    tej porze pracuje 6 do 7 bloków o łącznej mocy do 1800 megawatów" -
    dodał.

    Wyjaśnił, że rezerwy wody wystarczają na 3 do 5 tygodni normalnej
    pracy elektrowni, jednak elektrownia potrzebuje do pracy także m.in.
    chemikaliów oraz kamienia wapiennego.

    "Ponieważ uszkodzona jest droga i trasa kolejowa na trasie Zgorzelec-
    Bogatynia, nie ma więc możliwości dostaw. W najbliższych dwóch dniach
    powinniśmy mieć pełną informację, kiedy szlaki zostaną przywrócone" -
    powiedział Walkowiak. Ocenił, że droga powinna być przejezdna w ciągu
    10 dni. Prezes elektrowni poinformował także, że została rozpoczęta
    budowa tymczasowej zapory zbiornika w Niedowie, która powinna być
    gotowa za 8 tygodni, co przywróci chociaż częściową pojemność
    zbiornika.

    "Równolegle będzie projektowana docelowa tama, cykl jej budowy potrwa
    ok. 1,5 roku. Będzie ona budowana z większą ilością ciężkich
    stabilizatorów - kamieni i bazaltów. Inwestor skorzysta przy budowie z
    najnowszych technologii" - zapewnił.

    Walkowiak wyjaśnił jednocześnie, że powódź w Bogatyni i zalanie
    kopalni były efektem wylania rzeki Miedzianka, podczas gdy zapora
    zbiornika elektrowni została uszkodzona w wyniku innej fali
    powodziowej spływającej z czeskich gór rzeką Witka. Ta fala była
    przyczyną kataklizmu w Radomierzycach.
    "Ocenia się, że fala powodziowa na rzece Witce była ponad
    czterokrotnie większa niż na rzece Miedziance w Bogatyni. W związku z
    tym przez nasz zbiornik na Radomierzyce przepłynęło 30 mln m sześc.
    wody, a zbiornik ma pojemność 5 mln m sześc." - powiedział Walkowiak.
    "Tak duża fala, która zeszła z gór po stronie czeskiej, błyskawicznie
    spowodowała przelanie wody przez zbiornik. Jednak dzięki temu, że
    zbiornik zebrał dodatkowo ok. 3-4 mln m sześc. wody, złagodził falę
    powodziową, która dotarła do Radomierzyc" - zaznaczył.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: