eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Seagate Green 1,5 TB - dziwne objawy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2013-01-12 20:39:29
    Temat: Seagate Green 1,5 TB - dziwne objawy
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Ave!

    Mam jakieś dziwne objawy z Seagate Green 1,5TB. Chodził sobie przez
    jakiś czas w maszynce z interfejsem SAS (czyli tym łykającym też SATA) w
    mirroringu z drugim Seagate ale z innej serii, już bez dopisku "Green"
    na obudowie.

    Chodzi i chodził parę miesięcy... i nagle zniknął. Po zniknięciu
    przestał hotplug działać - włożyłem nowy dysk i żopa, niewidzialny.

    Po restarcie - hotplug znowu działa, dysk znowu jest widoczny... ale po
    jakichś 4 godzinach znowu znika i znowu hotplug przestaje działać.

    Teraz testuję go dość sadystycznie u siebie w domu przez normalne złącze
    SATA ;)

    Jak dałem sam odczyt (wysłanie całego dysku do /dev/null) - poszło
    ładne, 100MB/s bez żadnych "wątów". Ale teraz zrobiłem to samo i
    jednocześnie puściłem zapis na nim z /dev/zero. I cholernie intensywnie
    zajmuje mi to procesor. Odczyt danych ze smarta też trochę powolny - ale
    żadnych błędów w dzienniku nie ma. Oczywiście w "raw read error rate" i
    paru innych polach jest trochę kosmicznych wartości, ale podobne ma mój
    póki co bez żadnych wpadek działający Seagate z tej samej serii
    najwyraźniej.

    Aczkolwiek smartctl zwraca mi uwagę, że może przydałoby się firmware
    uaktualnić...

    Model Family: Seagate Barracuda Green (AF)
    Device Model: ST1500DL003-9VT16L
    Serial Number: 5YD77VKA
    LU WWN Device Id: 5 000c50 046dfe25c
    Firmware Version: CC3C

    Ktoś miał coś podobnego?


  • 2. Data: 2013-01-13 15:02:57
    Temat: Re: Seagate Green 1,5 TB - dziwne objawy
    Od: BartekK <s...@d...org>

    W dniu 2013-01-12 20:39, Andrzej Lawa pisze:
    > Ktoś miał coś podobnego?
    Owszem. Włączenie rano komputera - brak dysku, "no operating system
    found" itp. Reset - nie pomaga. Wyłączenie całkowite (zasilania), i
    włączenie - dysk jest, startuje, wszystko działa ok.
    Działa ok dwa tygodnie bez restartu, a czasem 3 dni - i nagle wszystko
    zamiera, system niby działa, ale niczego nie da się otworzyć lub
    uruchomić. Po resecie (bo tylko to zostaje) - dysk niewidoczny przez
    bios. Po wyłączeniu i włączeniu - dysk działa znów kilka-kilkanaście
    dni. Diagnostyka upierdliwa, bo przez kilka-kilkanaści dni nie wiadomo
    co pomogła zmiana, a co sam restart.

    Wymiana tasiemki sata - bez rezultatu.
    Wymiana płyty głównej - bez rezultatu.
    Wymieniony dysk na inny (chyba WD), system przeniesiony ghostem -
    pomogło. Działa już około pół roku bez takich objawów. Ale co dziwne -
    ten dysk seagate (barracuda 7200.12?) który znikał - chodzi w komputerze
    obok, i też problemów nie ma...

    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: