eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2009-11-21 00:13:24
    Temat: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Janek" <j...@p...onet.pl>

    Witajcie.

    Jest sobie punkt usługowy zbudowany z płyt metalowych (wolnostojący kiosk).
    Jedyny otwór to drzwi i maleńkie okienko. W środku próbuje grać jakieś tanie
    radio typu chińska miniwieża.
    Mimo, iż jest to w Warszawie, ciężko coś złapać. Za antenę robi (jak to w
    takich wynalazkach zwykle bywa) kawałek przewodu.

    Pytanie:

    Jaką antenę zastosować, żeby można coś posłuchać?

    Myślałem nad tym, aby od głowicy wypuścić koncentryk, jego ekran połączyć z
    masą głowicy. Wypuścić to za okno i po prostu odizolować ok. 80 cm (usunąć
    ekran), aby ten odcinek robił za antenkę.

    Będzie to gadać?
    Co wtedy będzie przeciwwagą?

    Jakieś inne pomysły?

    --
    Jan


    __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
    4625 (20091120) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com




  • 2. Data: 2009-11-21 13:22:17
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "sofu" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:he7bb6$e17$1@news.onet.pl...
    > Witajcie.
    >
    > Jest sobie punkt usługowy zbudowany z płyt metalowych (wolnostojący
    kiosk).
    > Jedyny otwór to drzwi i maleńkie okienko. W środku próbuje grać jakieś
    tanie
    > radio typu chińska miniwieża.
    > Mimo, iż jest to w Warszawie, ciężko coś złapać. Za antenę robi (jak to w
    > takich wynalazkach zwykle bywa) kawałek przewodu.
    >
    > Pytanie:
    >
    > Jaką antenę zastosować, żeby można coś posłuchać?
    >
    > Myślałem nad tym, aby od głowicy wypuścić koncentryk, jego ekran połączyć
    z
    > masą głowicy. Wypuścić to za okno i po prostu odizolować ok. 80 cm (usunąć
    > ekran), aby ten odcinek robił za antenkę.
    >
    > Będzie to gadać?
    > Co wtedy będzie przeciwwagą?
    >
    > Jakieś inne pomysły?
    >
    > --
    > Jan
    ---------------

    Podobnie jest w radio samochodowym z tym, ze jesli to radio jest
    zaprojektowane dla anteny wusuwanej to zbyt długi ekran ekran moze działac
    jak kondensator i tłumić sygnał. Myśle, ze warto wypraktykowac to. Obwody
    wejsciowe pod antene wysuwana sa nieco inaczej robione niz pod koncentryk.
    Najlepiej byloby miec jakaś antene na UKF ze wzmacniaczem. Mysle ze na
    Wolumenie mozna cos takiego niedrogo kupić?
    Ja kupiłem kiedys aktywna antene TV na działke za cos 23 zł z zasilaczem.
    Działa wspaniale od 11 lat. Ludzie maja tam rózne drogie i skomplikowane
    systemy antenowe, a obraz na TV maja nie lepszy od mojego. Myśle ze anteny
    radiowe też sa i to niedrogie?



    J.






  • 3. Data: 2009-11-21 13:35:53
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Janek" napisał:
    > Jest sobie punkt usługowy zbudowany z płyt metalowych (wolnostojący
    > kiosk). Jedyny otwór to drzwi i maleńkie okienko. W środku próbuje grać
    > jakieś tanie radio typu chińska miniwieża.
    > Mimo, iż jest to w Warszawie, ciężko coś złapać. Za antenę robi (jak to w
    > takich wynalazkach zwykle bywa) kawałek przewodu.
    > Pytanie: Jaką antenę zastosować, żeby można coś posłuchać?

    może wystarczy ową antenę z kawłka przewodu podłączyć do tej metalowej
    płyty?:O)
    sprawdź i daj cynk czy działa, a z ciekawości jak w tym kiosku działa
    komórka?:O)


  • 4. Data: 2009-11-21 16:14:59
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>

    Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:he7bb6$e17$1@news.onet.pl...
    > Witajcie.
    >
    > Jest sobie punkt usługowy zbudowany z płyt metalowych (wolnostojący
    > kiosk). Jedyny otwór to drzwi i maleńkie okienko. W środku próbuje grać
    > jakieś tanie radio typu chińska miniwieża.
    > Mimo, iż jest to w Warszawie, ciężko coś złapać. Za antenę robi (jak to w
    > takich wynalazkach zwykle bywa) kawałek przewodu.

    Rozwiązań jest kilka.
    Pierwsze najprostsze. Radio trzeba umieścić blisko tego okienka i przez nie
    'wyrzucić' kabel - antenę. Jeśli antena jest za krótka trzeba dołączyć
    kawałek, może i drugie tyle. Najlepiej, żeby zewnętrzny przewód nie zwisał
    równolegle tóż przy metalowej ścianie. Reszta już przez eksperymenty.

    Jeśli możnaby wywiercić otwór w ścianie budy, to przez niego można wypuścić
    kabel anteny, najlepiej podwieszając jego koniec do góry i tak, żeby szedł
    jak najdalej od ściany (dążąc do 90 stopni).

    > Myślałem nad tym, aby od głowicy wypuścić koncentryk, jego ekran połączyć
    > z masą głowicy. Wypuścić to za okno i po prostu odizolować ok. 80 cm
    > (usunąć ekran), aby ten odcinek robił za antenkę.
    >
    > Będzie to gadać?
    > Co wtedy będzie przeciwwagą?

    Można i tak, sygnał będzie silniejszy. Przeciwwagą będzie ekran lub buda,
    jeśli zapewni się z nią kontakt ekranu.
    Idealnym miejscem byłby dach budy i antenę jak w aucie - wiercenie lub
    magnes. Jednak chyba w Warszawie jest na tyle silne pole, że nie trzeba
    takich kombinacji.
    Nie pamiętam gdzie, czytałem o prostym sposobie na zrobienie dipola 1/2
    fali. Z kabla koncentrycznego ściąga się na długości 1/4 lambda (70cm będzie
    ok)zewnętrzną izolację, ekran wywija na kabel odsłaniając środkową żyłę.
    Taką antenę można powiesić za górną część za pomoca np. żyłki. Jednak nie
    stosowałem takiej anteny na zewnątrz - trzebaby zabezpieczyć przed
    wchłonięciem wilgoci do środka kabla.

    Oczywiście wszystko zależy od warunków. Może trzeba przewidzieć, że ktoś
    pociągnie za kabel, zniszczy antenę, przechodząc zahaczy o nią lub co gorsza
    wbije sobie w oko, czy też woda będzie wciekała do wnętrza. Natomiast
    polaryzacją czy też dopasowaniem impedancji w takim przypadku nie należy się
    zbytnio przejmować. Grać będzie.

    Michał



  • 5. Data: 2009-11-21 16:24:09
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>

    Użytkownik "Papa Smurpfs" <P...@z...eu> napisał w wiadomości
    news:he8qe7$me8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > może wystarczy ową antenę z kawłka przewodu podłączyć do tej metalowej
    > płyty?:O)

    Bez przesady. Za duża pojemność do ziemi. Poza tym buda działa jak ekran.
    Gdyby radio odebrało, to nie byłoby mowy o ekranowaniu w elektronice :)

    Michał



  • 6. Data: 2009-11-21 16:57:05
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Michał Lankosz" napisał :
    > Bez przesady. Za duża pojemność do ziemi. Poza tym buda działa jak ekran.
    > Gdyby radio odebrało, to nie byłoby mowy o ekranowaniu w elektronice :)

    a czy przypadkiem ten ekran nie stanie się anteną gdy go podłaczysz do
    odbiornika?:O)


  • 7. Data: 2009-11-21 17:03:56
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>

    Użytkownik "Papa Smurpfs" <P...@z...eu> napisał w wiadomości
    news:he96v1$g9c$2@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Órzytkownik "Michał Lankosz" napisał :
    >> Bez przesady. Za duża pojemność do ziemi. Poza tym buda działa jak ekran.
    >> Gdyby radio odebrało, to nie byłoby mowy o ekranowaniu w elektronice :)
    >
    > a czy przypadkiem ten ekran nie stanie się anteną gdy go podłaczysz do
    > odbiornika?:O)

    Nie ma 'drugiego końca' do wystąpienia różnicy potencjałów.

    Michał



  • 8. Data: 2009-11-21 17:38:34
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...eu>

    Órzytkownik "Michał Lankosz" napisał:
    > Nie ma 'drugiego końca' do wystąpienia różnicy potencjałów.

    pewnie masz teoretycznie racją, a ja nie jestem za dobry w falach, ale
    praktycznie może to wyglądać inaczej, a ta różnica może wystąpić przez to
    okienko, albo przez podłogę tej klatki, nie wiem:O)

    ale zrobiłem prosty eksperyment z komórką, oto wyniki:
    1.komórka owinięta szczelnie cieniutką aluminiową folią (po czekoladzie),
    efekt: komórka nie może się nigdzie dodzwonić, sam byłem zdziwiony
    skutecznością ekranowania o niebo lepszą niż w mikrofalufce:O)
    2.komórka szczelnie owinięta tą samą folią, ale teraz wykonuję galwaniczne
    polączenie folii z anteną komórki za pomocą igły prebijającej ekran i
    dotykającej anteny, eefekt: komórka bez najmniejszego problemu łączy się z
    wybranym numerem:O)

    więc teraz jako fachowiec weź no mi objaśnij o co chodzi bo jestem strasznie
    ciekawy?:O)



  • 9. Data: 2009-11-21 23:37:03
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Michał Lankosz" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:he93rn$dss$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:he7bb6$e17$1@news.onet.pl...
    >> Witajcie.
    >>
    (...)
    > Nie pamiętam gdzie, czytałem o prostym sposobie na zrobienie dipola 1/2
    > fali. Z kabla koncentrycznego ściąga się na długości 1/4 lambda (70cm
    > będzie ok)zewnętrzną izolację, ekran wywija na kabel odsłaniając środkową
    > żyłę. Taką antenę można powiesić za górną część za pomoca np. żyłki.
    > Jednak nie stosowałem takiej anteny na zewnątrz - trzebaby zabezpieczyć
    > przed wchłonięciem wilgoci do środka kabla.
    (...)

    Tulejka termokurczliwa, ewentualnie trochę "termogluty" i już. Z
    doświadczenia wiem, że takie zabezpieczenie z reguły wystarcza na
    kilkanaście lat.

    --
    Pozdrawiam.

    Adam.


    __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
    4627 (20091121) __________

    Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

    http://www.eset.pl lub http://www.eset.com




  • 10. Data: 2009-12-24 17:26:30
    Temat: Re: Tanie radyjko w "klatce Faradaya"
    Od: "Piotr \"Curious\" Slawinski" <c...@b...internetdsl.tpnet.lp>

    Papa Smurpfs wrote:

    > Órzytkownik "Michał Lankosz" napisał:
    >> Nie ma 'drugiego końca' do wystąpienia różnicy potencjałów.
    >
    > pewnie masz teoretycznie racją, a ja nie jestem za dobry w falach, ale
    > praktycznie może to wyglądać inaczej, a ta różnica może wystąpić przez to
    > okienko, albo przez podłogę tej klatki, nie wiem:O)
    >
    > ale zrobiłem prosty eksperyment z komórką, oto wyniki:
    > 1.komórka owinięta szczelnie cieniutką aluminiową folią (po czekoladzie),
    > efekt: komórka nie może się nigdzie dodzwonić, sam byłem zdziwiony
    > skutecznością ekranowania o niebo lepszą niż w mikrofalufce:O)
    > 2.komórka szczelnie owinięta tą samą folią, ale teraz wykonuję galwaniczne
    > polączenie folii z anteną komórki za pomocą igły prebijającej ekran i
    > dotykającej anteny, eefekt: komórka bez najmniejszego problemu łączy się z
    > wybranym numerem:O)
    >
    > więc teraz jako fachowiec weź no mi objaśnij o co chodzi bo jestem
    > strasznie ciekawy?:O)

    przy tej dlugosci fali - tworzy sie antena petlowa, czyli magnetyczna.
    niezbyt wydajna, ale wydajniejsza niz zaekranowana elektryczna ;)

    --

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: