eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › UKE a skarga na operatora Play
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2016-06-27 23:44:02
    Temat: UKE a skarga na operatora Play
    Od: PlaMa <b...@w...pl>

    Cześć, przechodziliście kiedyś przez procedurę skargi do UKE?
    Play na infolinii obiecał mi coś, konsultant w salonie obiecał to samo a
    potem wypieli się na mnie odsyłając do regulaminu gdzie tego nie było.
    Reklamacja na DOK nic nie dała (przyznali, że źle mnie poinformowali ale
    właściwie to mają mnie w dupie, bo nie było w regulaminie więc słowa
    konsultantów się nie liczą).

    Zostaje mi zdaje się:
    - hałas na necie
    - skarga do UKE
    - skarga do rzecznika praw konsumenta (to dobra instancja?)

    Przechodził ktoś przez coś takiego? Jakieś rady?


  • 2. Data: 2016-06-28 10:08:16
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "PlaMa"

    Cześć, przechodziliście kiedyś przez procedurę skargi do UKE?
    Play na infolinii obiecał mi coś, konsultant w salonie obiecał to samo a
    potem wypieli się na mnie odsyłając do regulaminu gdzie tego nie było.
    Reklamacja na DOK nic nie dała (przyznali, że źle mnie poinformowali ale
    właściwie to mają mnie w dupie, bo nie było w regulaminie więc słowa
    konsultantów się nie liczą).

    Zostaje mi zdaje się:
    - hałas na necie
    - skarga do UKE
    - skarga do rzecznika praw konsumenta (to dobra instancja?)

    Przechodził ktoś przez coś takiego? Jakieś rady?
    ---
    Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to jest
    sprawa na policję przede wszystkim.


  • 3. Data: 2016-06-29 08:12:29
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: " ...:::WISKOLER:::..." <j...@b...rh>

    Na grupie pl.misc.telefonia.gsm, osobnik mieniący się nazwą re
    naskrobał(a):

    > ---
    > Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    > zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to jest
    > sprawa na policję przede wszystkim.

    Mógłbys nauczyć się cytowania? Za cholerę nie idzie czytać tego co piszesz
    jako odpowiedź bo wychodzi jednolity tekst.
    --
    ...:::WISKOLER:::...
    Stirlitz szedł nocą przez las i nagle zobaczył na gałęzi parę świecących
    oczu
    a do jego uszu dobiegło przeciągłe 'huhu'.
    - Sowa - pomyślał Stirlitz.
    - Sam jesteś sowa - pomyślał Müller.


  • 4. Data: 2016-07-01 23:50:18
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28-06-16 o 10:08, re pisze:

    > Cześć, przechodziliście kiedyś przez procedurę skargi do UKE?
    > Play na infolinii obiecał mi coś, konsultant w salonie obiecał to samo a
    > potem wypieli się na mnie odsyłając do regulaminu gdzie tego nie było.
    > Reklamacja na DOK nic nie dała (przyznali, że źle mnie poinformowali ale
    > właściwie to mają mnie w dupie, bo nie było w regulaminie więc słowa
    > konsultantów się nie liczą).
    >
    > Zostaje mi zdaje się:
    > - hałas na necie
    > - skarga do UKE
    > - skarga do rzecznika praw konsumenta (to dobra instancja?)
    >
    > Przechodził ktoś przez coś takiego? Jakieś rady?
    > ---
    > Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    > zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to
    > jest sprawa na policję przede wszystkim.

    Przy umowach raczej należy badać zgodny zamiar stron, niż ich literalną
    treść. Skoro zgodny zamiar stron (informacja na infolinii i Twój zamiar)
    był inny, to zostaje droga sądowa. Jeśli nie walczysz o miliony, to
    odradzam.


  • 5. Data: 2016-07-02 13:36:12
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: PlaMa <b...@w...pl>

    W dniu 2016-07-01 o 23:50, Robert Tomasik pisze:

    >> Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    >> zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to
    >> jest sprawa na policję przede wszystkim.
    > Przy umowach raczej należy badać zgodny zamiar stron, niż ich literalną
    > treść. Skoro zgodny zamiar stron (informacja na infolinii i Twój zamiar)
    > był inny, to zostaje droga sądowa. Jeśli nie walczysz o miliony, to
    > odradzam.

    Niesmak jednak pozostaje. Wygląda na to że konsultanci w salonach i na
    infoliniach mogą obiecać co tylko chcą i odpowiedzialność operatora za
    to jest raczej zerowa :/



  • 6. Data: 2016-07-03 00:29:40
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02-07-16 o 13:36, PlaMa pisze:
    > W dniu 2016-07-01 o 23:50, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    >>> zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to
    >>> jest sprawa na policję przede wszystkim.
    >> Przy umowach raczej należy badać zgodny zamiar stron, niż ich literalną
    >> treść. Skoro zgodny zamiar stron (informacja na infolinii i Twój zamiar)
    >> był inny, to zostaje droga sądowa. Jeśli nie walczysz o miliony, to
    >> odradzam.
    >
    > Niesmak jednak pozostaje. Wygląda na to że konsultanci w salonach i na
    > infoliniach mogą obiecać co tylko chcą i odpowiedzialność operatora za
    > to jest raczej zerowa :/
    >
    >
    Dokładnie i dlatego nie warto ich słuchać, tylko trzeba przeczytać umowę.


  • 7. Data: 2016-08-30 23:43:08
    Temat: Re: UKE a skarga na operatora Play
    Od: PlaMa <b...@w...pl>

    W dniu 2016-07-03 o 00:29, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Rzecznik odsyła do UKE ("bo jest"), a UKE zapewne też zwróci uwagę na
    >>>> zgodność z regulaminem (skoro tak jest), ale skargę przyjmie tylko to
    >>>> jest sprawa na policję przede wszystkim.
    >>> Przy umowach raczej należy badać zgodny zamiar stron, niż ich literalną
    >>> treść. Skoro zgodny zamiar stron (informacja na infolinii i Twój zamiar)
    >>> był inny, to zostaje droga sądowa. Jeśli nie walczysz o miliony, to
    >>> odradzam.
    >> Niesmak jednak pozostaje. Wygląda na to że konsultanci w salonach i na
    >> infoliniach mogą obiecać co tylko chcą i odpowiedzialność operatora za
    >> to jest raczej zerowa :/
    > Dokładnie i dlatego nie warto ich słuchać, tylko trzeba przeczytać umowę.

    Kłamczuchu! Skarga do UKE podziałała! Może i nie dostałem w 100% tego co
    chciałem ale zdecydowanie więcej niż mówił regulamin lub
    "zadośćuczynienie" po reklamacji u Play :)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: