eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › VHDL vs. Verilog - luźny temat
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2015-03-28 13:35:44
    Temat: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: s...@g...com

    Jakie jest Wasze zdanie? Ja jestem zwolennikiem VHDL. Dlaczego? Ano dlatego, że jest
    to forma opisu sprzętowego, która jest zaliczana do tzw. "strong typed language". I
    na poziomie syntezy nie pozwoli np. na przypisanie wartości z szyny a(n:0) do szyny
    b(m:0) (m=/=n). Nie zezwoli też VHDL na inkrementowanie sygnału wyjściowego - jest to
    w pełni logiczne. W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale potem debugowanie tego
    burdelu to już inna bajka...


  • 2. Data: 2015-03-28 16:23:08
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-03-28 13:35, s...@g...com wrote:
    > W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale potem debugowanie tego burdelu to już
    inna bajka...

    W Verilogu obecnie istnieją techniki zapewniania jakości kodu którym się
    nie śniło w VHDLu.

    Verilog jest gówniany, ale okazało się że silne typowanie to nie
    wszystko. Obecnie VHDL jest w tyle.


  • 3. Data: 2015-03-29 01:36:48
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: s...@g...com

    W dniu sobota, 28 marca 2015 16:23:12 UTC+1 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > On 2015-03-28 13:35, s...@g...com wrote:
    > > W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale potem debugowanie tego burdelu to już
    inna bajka...
    >
    > W Verilogu obecnie istnieją techniki zapewniania jakości kodu którym się
    > nie śniło w VHDLu.


    Jakie? Wal konkretami!!

    Być może masz rację. Możesz dać jakiś przykład?

    jasne że tak!! a <= b or c; Byle burok zrozumie o co chodzi. A teraz zapisz to samo w
    Verilogu. Jak notacji "krzakowej" ktoś nie pamięta, to poopa blada.

    >
    > Verilog jest gówniany, ale okazało się że silne typowanie to nie
    > wszystko.

    Uzasadnij!!

    Obecnie VHDL jest w tyle.

    Uzasadnij!!


  • 4. Data: 2015-03-29 11:20:23
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-03-29 01:36, s...@g...com wrote:
    >>> W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale potem debugowanie tego burdelu to już
    inna bajka...
    >> W Verilogu obecnie istnieją techniki zapewniania jakości kodu którym się
    >> nie śniło w VHDLu.
    > Jakie? Wal konkretami!!

    a) skomplikowane randomizacje testów
    b) testy jednostkowe (okolice UVM)
    c) covergroup
    d) klasy w testbenchach

    > Być może masz rację. Możesz dać jakiś przykład?

    http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_noss/177-3540345-0
    392701?url=search-alias%3Daps&field-keywords=uvm

    *WSZYSCY* obecnie przechodzą na UVM. Nie mam na myśli hobbystów od
    migania diodami.

    > jasne że tak!! a <= b or c; Byle burok zrozumie o co chodzi.
    > A teraz zapisz to samo w Verilogu. Jak notacji "krzakowej" ktoś nie pamięta, to
    poopa blada.

    Istnieją fundamentalne różnice w zasadzie działania przypisań w Verilogu
    i VHDLu które powodują że Verilog jest językiem z wbudowanym hazardem.
    Jest to powazny problem. Cała reszta szumu składniowego jest kompletnie
    nieistotna i sugerował bym mniejsze podniecanie się jak i co zapisać bo
    to nie jest ważne. Tym bardziej że istnieje kilka symulatorów mixed.

    >> Verilog jest gówniany, ale okazało się że silne typowanie to nie
    >> wszystko.
    > Uzasadnij!!

    Bo jeśli wyjdziesz poza etap migania diodą to pojawia się pytanie "a jak
    testować". I VHDL ma kiepskie odpowiedzi na to pytanie. Ogólnie komitety
    standaryzujące VHDLa mają ogromną bezwładność. W przypadku System
    Veriloga mamy którąś-już-tam iterację UVM. Cała masa producentów
    dostarcza środowiska do konkurencyjnego testowania, gromadzenia wyników,
    śledzenia historii i wysowania wykresów z postępami w projekcie. UVM
    ładnie się tu komponuje. Język jest bardziej elastyczny ale i standard
    mniej formalny a bardziej przemysłowy.

    > Obecnie VHDL jest w tyle.
    > Uzasadnij!!

    Świat EDA oszalał bo dowiedział się że istnieję inne metody testowania
    jakości (lepsze) niż gapienie się 10 brodatych elektroników w schemat.
    Lepiej późno niż wcale.

    Niestety skutkiem ubocznym jest sraczka ficzerowa w SystemVerilogu i
    destablizacja języka.

    VHDL oparty jest o Adę (w stopniu gdzie przepisali literka w literkę
    standard ady w 90%). Ponieważ standard zalano betonem to trudno
    przypuszczać że zacznie się rozwijać rownie dynamicznie jak SV.

    Innymi słowy: co z tego że Ada/VHDL jest językiem bezpieczniejszym skoro
    nikt nie przykładał dużej wagi do testowania? O kilogramach boilerplate
    w kodzie też warto wspomnieć.

    Verilog to g. Niestety obecnie na topie.


  • 5. Data: 2015-03-29 11:37:04
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-03-29 11:20, Sebastian Biały wrote:
    > Istnieją fundamentalne różnice w zasadzie działania przypisań w Verilogu
    > i VHDLu które powodują że Verilog jest językiem z wbudowanym hazardem.

    Tutaj szczegóły:

    http://www.sigasi.com/content/vhdls-crown-jewel


  • 6. Data: 2015-03-29 15:25:38
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sun, 29 Mar 2015 11:20:23 +0200, Sebastian
    Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    > Jest to powazny problem. Cała reszta szumu składniowego jest
    kompletnie
    > nieistotna i sugerował bym mniejsze podniecanie się jak i co
    zapisać bo
    > to nie jest ważne. Tym bardziej że istnieje kilka symulatorów mixed.

    Wiesz, jak Stachowi nawet składnia C jest "nieprzyjazna" to o czym
    mowa.... :-)

    --
    Marek


  • 7. Data: 2015-03-29 20:39:06
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    On 28.03.2015 13:35, s...@g...com wrote:
    > Jakie jest Wasze zdanie? Ja jestem zwolennikiem VHDL. Dlaczego? Ano dlatego, że
    jest to forma opisu sprzętowego, która jest zaliczana do tzw. "strong typed
    language". I na poziomie syntezy nie pozwoli np. na przypisanie wartości z szyny
    a(n:0) do szyny b(m:0) (m=/=n). Nie zezwoli też VHDL na inkrementowanie sygnału
    wyjściowego - jest to w pełni logiczne. W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale
    potem debugowanie tego burdelu to już inna bajka...
    >

    A ja mam serdecznie dość VHDL. Dłubę się już z jednym projektem od
    dłuższego czasu i rzygać mi się chce przy każdym podejściu. Żeby tylko
    to skończyć i nigdy więcej nie wracać. Wiem, że języki opisu sprzętu w
    niektórych zastosowaniach są bezkonkurencyjne, ale chyba jednak wolę
    pozostać na ziemi i przy C/ASM.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 8. Data: 2015-03-29 23:00:05
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2015-03-29 o 20:39, Jakub Rakus pisze:
    > On 28.03.2015 13:35, s...@g...com wrote:
    >> Jakie jest Wasze zdanie? Ja jestem zwolennikiem VHDL. Dlaczego? Ano
    >> dlatego, że jest to forma opisu sprzętowego, która jest zaliczana do
    >> tzw. "strong typed language". I na poziomie syntezy nie pozwoli np. na
    >> przypisanie wartości z szyny a(n:0) do szyny b(m:0) (m=/=n). Nie
    >> zezwoli też VHDL na inkrementowanie sygnału wyjściowego - jest to w
    >> pełni logiczne. W Verilogu takie "numery" są możliwe, ale potem
    >> debugowanie tego burdelu to już inna bajka...
    >>
    >
    > A ja mam serdecznie dość VHDL. Dłubę się już z jednym projektem od
    > dłuższego czasu i rzygać mi się chce przy każdym podejściu. Żeby tylko
    > to skończyć i nigdy więcej nie wracać. Wiem, że języki opisu sprzętu w
    > niektórych zastosowaniach są bezkonkurencyjne, ale chyba jednak wolę
    > pozostać na ziemi i przy C/ASM.
    >

    Mam podobne wrażenia :)

    --
    pozdrawiam
    MD


  • 9. Data: 2015-03-30 07:47:53
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: MiSter <U...@w...pl>


    >
    > Obecnie VHDL jest w tyle.
    >
    > Uzasadnij!!
    >
    Przykład praktyczny:
    Poważna firma tworzyła swoje IPCore przez lata w VHDL .
    Od pewnego czasu byli zmuszeni się przesiąść na Verilog. Co dla dużej
    firmy nie jest takie proste... Setki IPCore, testów itp.
    Po prostu wymusił to rynek.

    Tak więc rada dla młodych modelarzy, którzy chcą pracować w poważnych
    firmach: nie zawracajcie sobie głowy VHDL.

    MiSter


  • 10. Data: 2015-03-30 12:40:30
    Temat: Re: VHDL vs. Verilog - luźny temat
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mf9qfm$mi4$...@m...internetia.pl...
    W dniu 2015-03-29 o 20:39, Jakub Rakus pisze:
    >> A ja mam serdecznie dość VHDL. Dłubę się już z jednym projektem od
    >> dłuższego czasu i rzygać mi się chce przy każdym podejściu. Żeby
    >> tylko
    >> to skończyć i nigdy więcej nie wracać. Wiem, że języki opisu
    >> sprzętu w
    >> niektórych zastosowaniach są bezkonkurencyjne, ale chyba jednak
    >> wolę
    >> pozostać na ziemi i przy C/ASM.

    >Mam podobne wrażenia :)

    Panowie, ale porownujecie jablka z koszulami.

    To nie ma nic wspolnego, poza tym ze nazywa sie "jezyk".

    Bez VHDL/Veriloga nie bedzie procesow, na ktorych mozna by ten ASM/C
    uprawiac :-)

    J.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: