eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Warsztatowy zasilacz - jaki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2010-08-17 18:24:00
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: "Chomik" <c...@h...pl>


    > Podczas włączania wyłącznikiem sieciowym wali jakimiś dużymi szpilkami
    > napięciowymi. Pod rząd poleciało nam kilka, niestety drogich układów na
    > 3,3V zanim zorientowaliśmy się, że to wina zasilacza. Gdy będę u kolegi
    > odpiszę symbol.
    >
    Prawda to. Mam wlasnie podobny i resetuje mi sie wszystko co na USB a nawet
    2 razy powiesil mi sie oscyloskop. Cos dziwnego "wylatyje" z tego zasilacza
    przy zalaczaniu.


  • 12. Data: 2010-08-17 19:35:11
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Verox <a...@b...veroxsystems.com>

    On Tue, 17 Aug 2010 00:05:25 +0200, Sebastian Biały napisał:
    > On 2010-08-16 22:37, Chomik wrote:
    >> Co polecacie?
    >
    > Kupić gotowca.
    >
    > Np. takiego:
    >
    > http://tinyurl.com/28v5ygr
    >
    > Działa przyzwoicie, czas montowania i odpalania też da się przeliczyć na
    > pieniądze i chyba znacznie wyższe niz cena tej zabawki. Na allegro do
    > wyboru pare typów. Myślę, że nie warto bawić się samodzielnie.

    Kupiłem taki, ma zasadniczy feler, wentylator bez którego sie przegrzewa.
    Szum wentylatora jest na tyle upierdliwy że podarowałem zasilacz do klubu
    krótkofalowców - tam i tak mają hałas ;-)


    --
    [tomek <at> sikornik <dot> net] vy 73! de SP9UOB
    Proud to be 100 percent microsoft free. op. Tomek


  • 13. Data: 2010-08-17 19:40:21
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Mon, 16 Aug 2010 22:37:49 +0200, "Chomik" <c...@h...pl> wrote:

    >W sieci mozna znalezc wiele schematow zasilaczy. Trudno sie w koncu
    >zdecydowac. Czy mozecie z wlasnego doswiadczenia polecic jakas konstrukcje
    >do samodzielnego wykonania? Parametry napiecie wyjsciowe DC regulowane 0-24
    >(moze byc 0-15), prad max. ok. 3 do 5A z regulacja. Odorny na zwarcia itp
    >itd. Wazne aby byl do wykonania z ogolnie dostepnych elementow. Co
    >polecacie?

    http://www.electronics-lab.com/projects/power/001/in
    dex.html
    Ale ma słabe parametry dynamiczne. Można ewentualnie pokombinować z
    zamianą 2N3055 na coś przyzwoitszego.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 14. Data: 2010-08-17 21:22:33
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-17 20:20, Chomik wrote:
    >> http://tinyurl.com/28v5ygr
    > Wyjatkowe badziewie niewarte swojej ceny.

    Jakie jest nie badziewie warte swojej ceny (tylko nie zabawka za 2kzł).


  • 15. Data: 2010-08-17 21:25:24
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-17 10:39, Micha? Lankosz wrote:
    > Podczas w??czania wy??cznikiem sieciowym wali jakimi? du?ymi szpilkami
    > napieciowymi. Pod rz?d polecia?o nam kilka, niestety drogich uk?adów na 3,3V
    > zanim zorientowali?my sie, ?e to wina zasilacza. Gdy bede u kolegi odpisze
    > symbol.

    Mój nie wali. Mam pi razy drzwi ten z allegro. Po pstryknięciu
    wylacznikiem układy 3.3V (SAM7) ładnie wstają i wyłaczają się. Inna
    srpawa jest to po co z takiego zasilacza zasilać układy 3.3V bez
    stabilizatora bezpośrenio przy scalakach.

    > Poza tym ten model ma ca?y czas w??czony wentylator na full i szumi on
    > bardzo niezno?nie.

    Mój tak nie ma. Załącza sie dopiero po przekroczeniu pewnej temperartury
    w środku. Trzeba pociągnąc solidny prąd zeby sie załączył.

    > Po 3-4 godzinach ma sie dosyae. Po wy??czeniu cisza, ?e a?
    > w uszach piszczy.

    Moj szumi niewiele wiecej od komputera pod biurkiem.

    Może masz doświadczenie z popsutym egzemplarzem?


  • 16. Data: 2010-08-17 23:18:32
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i4euoa$n5o$1@news.onet.pl...
    > On 2010-08-17 10:39, Micha3 Lankosz wrote:
    >> Podczas w3?czania wy3?cznikiem sieciowym wali jakimi? du?ymi szpilkami
    >> napieciowymi. Pod rz?d polecia3o nam kilka, niestety drogich uk3adów na
    >> 3,3V
    >> zanim zorientowali?my sie, ?e to wina zasilacza. Gdy bede u kolegi
    >> odpisze
    >> symbol.
    >
    > Mój nie wali. Mam pi razy drzwi ten z allegro. Po pstryknięciu
    > wylacznikiem układy 3.3V (SAM7) ładnie wstają i wyłaczają się. Inna srpawa
    > jest to po co z takiego zasilacza zasilać układy 3.3V bez stabilizatora
    > bezpośrenio przy scalakach.

    Wg Ciebie bezsensem jest 3,3V w zasilaczu komputerowym?
    W końcu to zasilacz laboratoryjny! Akurat zasilacz urządzenia jest na
    osobnej płytce.

    >
    >> Poza tym ten model ma ca3y czas w3?czony wentylator na full i szumi on
    >> bardzo niezno?nie.
    >
    > Mój tak nie ma. Załącza sie dopiero po przekroczeniu pewnej temperartury w
    > środku. Trzeba pociągnąc solidny prąd zeby sie załączył.
    >
    >> Po 3-4 godzinach ma sie dosya. Po wy3?czeniu cisza, ?e a?
    >> w uszach piszczy.
    >
    > Moj szumi niewiele wiecej od komputera pod biurkiem.
    >
    > Może masz doświadczenie z popsutym egzemplarzem?

    Powiedziano, że tak ma być.

    Michał



  • 17. Data: 2010-08-18 03:34:49
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Patryk <a...@o...pl>

    Verox <a...@b...veroxsystems.com> wrote:
    > On Tue, 17 Aug 2010 00:05:25 +0200, Sebastian Biały napisał:
    >> On 2010-08-16 22:37, Chomik wrote:
    >>> Co polecacie?
    >>
    >> Kupić gotowca.
    >>
    >> Np. takiego:
    >>
    >> http://tinyurl.com/28v5ygr
    >>
    >> Działa przyzwoicie, czas montowania i odpalania też da się przeliczyć na
    >> pieniądze i chyba znacznie wyższe niz cena tej zabawki. Na allegro do
    >> wyboru pare typów. Myślę, że nie warto bawić się samodzielnie.
    >
    > Kupiłem taki, ma zasadniczy feler, wentylator bez którego sie przegrzewa.
    > Szum wentylatora jest na tyle upierdliwy że podarowałem zasilacz do klubu
    > krótkofalowców - tam i tak mają hałas ;-)

    A taki P316 lub 317 ma sterowany prostownik, który tak prostuje napięcie z
    trafo, że różnica pomiędzy napięciem szczytowym a wyjściowym jest utrzymywana
    na stałym poziomie, dzięki czemu czy ustawi się 1 V czy 20 V to tranzystor
    cały czas grzeje się tak samo.

    Mała rzecz, a cieszy i ciszy :)

    --
    Patryk


  • 18. Data: 2010-08-18 06:01:31
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2010-08-18 01:18, Micha? Lankosz wrote:
    > Wg Ciebie bezsensem jest 3,3V w zasilaczu komputerowym?

    Ponieważ ilośc prądu do wyssania z 3.3V jest znacznie wieksza. I w
    dodatku niewiele układów zasilanych jest z tego napięcia wprost. CPU nie
    jest.

    > W koncu to zasilacz laboratoryjny!

    I co z tego? Precyzyjny stabilizator metr od scalaka i tak jest dziwnym
    rozwiązaniem. Zaryzyukue jawet, że to proszenie się o kłopoty bez
    względu nato jaki to zasilacz/stabilizator.

    >> Mo?e masz do?wiadczenie z popsutym egzemplarzem?
    > Powiedziano, ?e tak ma byae.

    Więc ja mam chyba popsuty skoro działa bardzo fajnie a powinien głośno
    szumieć. Trudno, jakoś dam sobie radę.


  • 19. Data: 2010-08-18 07:45:04
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: "Michał Lankosz" <m...@t...pl>

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i4ft00$d46$1@news.onet.pl...
    > On 2010-08-18 01:18, Micha3 Lankosz wrote:
    >> Wg Ciebie bezsensem jest 3,3V w zasilaczu komputerowym?
    >
    > Ponieważ ilośc prądu do wyssania z 3.3V jest znacznie wieksza. I w dodatku
    > niewiele układów zasilanych jest z tego napięcia wprost. CPU nie jest.
    >
    >> W koncu to zasilacz laboratoryjny!
    >
    > I co z tego? Precyzyjny stabilizator metr od scalaka i tak jest dziwnym
    > rozwiązaniem. Zaryzyukue jawet, że to proszenie się o kłopoty bez względu
    > nato jaki to zasilacz/stabilizator.

    Nie rozumiem, po co ta polemika? Płytka urządzenia (ok. 25cm2) ma kilka
    układów cyfrowych zasilanych z 3,3V. Z tego napięcia pobór prądu wynosi ok.
    0,3-0,4A. Podłączony był za pomocą przewodów na oko 0,35mm2 i długości 0,5m.
    Nie pomyślałem, żeby policzyć spadki napięcia, ale na oscyloskopie nie
    zauważyłem niczego "złego", co mogłoby powodować wadliwą pracę układów.
    Gdyby na płytce były stabilizatory, to bym nie potrzebował zasilacza
    laboratoryjnego, tylko dowolny inny.

    >
    >>> Mo?e masz do?wiadczenie z popsutym egzemplarzem?
    >> Powiedziano, ?e tak ma bya.
    >
    > Więc ja mam chyba popsuty skoro działa bardzo fajnie a powinien głośno
    > szumieć. Trudno, jakoś dam sobie radę.

    Pewnie masz inny. Większość modeli jest podobna do siebie.

    Michał



  • 20. Data: 2010-08-18 08:45:54
    Temat: Re: Warsztatowy zasilacz - jaki?
    Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>

    Dnia 17-08-2010 o 23:25:24 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
    napisał(a):

    > On 2010-08-17 10:39, Micha? Lankosz wrote:
    >> Podczas w??czania wy??cznikiem sieciowym wali jakimi? du?ymi szpilkami
    >> napieciowymi. Pod rz?d polecia?o nam kilka, niestety drogich uk?adów na
    >> 3,3V
    >> zanim zorientowali?my sie, ?e to wina zasilacza. Gdy bede u kolegi
    >> odpisze
    >> symbol.
    >
    Mnie także dobrze działa, i wentylator się włącza gdy jest gorący.
    Jak widze to podrożały bo ja rok temu płaciłem około 150zł.
    --
    Pozdr
    JanuszK

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: