eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › ceny dysków twardych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 91. Data: 2011-12-16 15:38:53
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4...@N...gazeta.pl...
    > ale po co ten skrypt?
    > żeby zakatować dysk?
    > nie prościej pod młotek?

    Żeby producent wymieniał na coraz szybsze i pojemniejsze dyski.

    > SSD doskonale się sprawdzją jako systemowe

    SSD nadają się tylko w tych miejscach, gdzie jest wymagana duża wytrzymałość
    mechaniczna na przeciążenia. W pozostałych przypadkach HDD sprawdza się bardzo
    dobrze.


  • 92. Data: 2011-12-16 15:58:54
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: Rafal <b...@N...gazeta.pl>



    qwerty wrote:

    > Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4...@N...gazeta.pl...
    > > ale po co ten skrypt?
    > > żeby zakatować dysk?
    > > nie prościej pod młotek?
    >
    > Żeby producent wymieniał na coraz szybsze i pojemniejsze dyski.
    >
    > > SSD doskonale się sprawdzją jako systemowe
    >
    > SSD nadają się tylko w tych miejscach, gdzie jest wymagana duża wytrzymałość
    > mechaniczna na przeciążenia. W pozostałych przypadkach HDD sprawdza się bardzo
    > dobrze.

    dla mnie nie...
    dość miałem już tego buczenia, rzężenia i czekania aż system
    czy aplikacja raczy się uruchomić.


  • 93. Data: 2011-12-16 16:26:20
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    qwerty napisa?(a):

    > Przecież może napisać skrypt, który będzie tworzył plik (rozmiarze wolnego
    > miejsca) o losowej zawartości kasował i znów tworzył plik. Będzie cały czas
    > uruchomiony, więc SShit nie będzie miał tej wolnej chwili.

    Kontrolerowi to zupełnie nie przeszkodzi w przenoszeniu danych. Z punktu
    widzenia skryptu ino szybkosc zapisu sie zmieni

    j.


    --
    http://www.predkosczabija.pl/
    "Prędkość zabija. Włącz myślenie!"


  • 94. Data: 2011-12-16 16:45:42
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2011-12-16 16:08, Użytkownik qwerty napisał:
    > Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jcdjhk$gqf$...@n...news.atman.pl...
    >> Teoretycznie kupuje się na system, potem użytkownik instaluje
    >> tam jeden ważny program (aby szybko się uruchamiał lub działał),
    >> potem kolejny, potem jeszcze jeden.
    >> 20% procent z dysku 64GB to ponad 12GB, żaden z trzech znanych
    >> mi posiadaczy SSD o takim rozmiarze nie ma tyle wolnego miejsca.
    >> Rekordzista ma wolne 6GB, pozostali mniej.
    >
    > Rekord który osobiście widziałem to na SSD zostało kilkaset MiB wolnego.
    > Ledwie udało się zmieścić kopię z starego sprzętu.

    Rekord to był taki który miał tak dużo wolnego miejsca.
    :-)


    Pozdrawiam


  • 95. Data: 2011-12-16 17:02:44
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: "Irokez" <n...@e...pl>

    Użytkownik "boxfish" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:jcfmrh$fd5$1@inews.gazeta.pl...
    > W dniu 2011-12-15 11:38, Mateusz pisze:
    >> A ja widze. Bo teraz sprzedaje sie znacznie mniej dysków niz jak byly
    >> tanie. Kupuje kto musi. A kto nie musi - nie kupuje.
    > No tak, do tej pory kupowali ci nie musieli ... LOL

    Ma rację.

    Mam dysk zewnętrzny 3.5 na backupy, a tak sobie dla wygody do noszenia
    danych do kumpla dokupiłem 2,5 cala.
    W pewnym momencie postanowiłem, że nie chce mi się nosić za pomocą pendrive
    filmków do TV to sobie je sklonuję na następny 2.5 cala a jak wpadłem do mm
    i w promocji były Toshiby 750GB 2.5" za stocośtam, to sobie kupiłem aby z
    kolei osobno obrazy DVD/CD mieć...
    Jak się boom zaczął zdążyłem kupić w markecie ostatni 1TB Seagate do PC'ta,
    a żeby sobie jeden z dwóch 250GB wymienić na 1TB

    Na dzień dzisiejszy miałbym duży 3.5" na stałe wpięty do backapów i jakiś
    nieduży 2,5" do noszenia, i dalej 2x 250GB w PC'cie.

    Pozdro

    --
    Irokez


  • 96. Data: 2011-12-16 18:40:50
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4...@N...gazeta.pl...
    > dla mnie nie...
    > dość miałem już tego buczenia, rzężenia i czekania aż system
    > czy aplikacja raczy się uruchomić.

    Policz ile miesięcznie zyskujesz na starcie (1, 2 minuty?), a ile zapłaciłeś...


  • 97. Data: 2011-12-16 19:34:35
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: Rafal <b...@N...gazeta.pl>

    qwerty wrote:

    > Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4...@N...gazeta.pl...
    > > dla mnie nie...
    > > dość miałem już tego buczenia, rzężenia i czekania aż system
    > > czy aplikacja raczy się uruchomić.
    >
    > Policz ile miesięcznie zyskujesz na starcie (1, 2 minuty?), a ile zapłaciłeś...

    licząc w ten sposób można dojść do konkluzji, że powinienem zostać
    przy dysku 120 GB P-ATA, bo przecież jest sprawny i przy płycie BX6
    z procesorem 800MHz bo przecież jest wystarczająca :)

    Z dyskiem SSD było tak : zobaczyłem, że jest 4 krotnie szybszy od HDD
    i że czuć to przy normalnej pracy, że w ogóle nie hałasuje i stwierdziłem,
    że ja własnie tego potrzebuje!
    i że to jest warte tych pieniędzy i tyle w tym temacie.
    Zaznaczam, że jest jestem maniakiem komputerowym. Mam słabą
    pasywną grafikę, najsłabszy procesor ze swojej rodziny, bo szybsze
    nie jest warte większych pieniędzy. Zaś dysk SSD tak.
    Ale rozumiem twoje zdziwienie. Ja podobnie reaguje na ludzi,
    którzy kupują se coraz nowsze komórki za kilka setek...
    porypusy.



  • 98. Data: 2011-12-16 20:58:37
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>

    On 2011-12-16 19:40, qwerty wrote:
    > Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4...@N...gazeta.pl...
    >> dla mnie nie...
    >> dość miałem już tego buczenia, rzężenia i czekania aż system
    >> czy aplikacja raczy się uruchomić.
    >
    > Policz ile miesięcznie zyskujesz na starcie (1, 2 minuty?), a ile
    > zapłaciłeś...

    To zupelnie nie ma znaczenia, bo liczbami mozna udowodnic dokladnie
    wszystko (nie slyszal o kreatywnej ksiegowosci).

    Jest wiele sytuacji, gdzie trzeba po prostu cos pokazac, uruchomic,
    sprzedac. jedna transakcja - tysiace zl lub wiecej, jak to przeliczyc na
    marudzenie technicznych zapatrzonych w stare technologie? Naprawde -
    wystarcza 1-2 prezentacje na miesiac gdzie system i kilka programow
    ruszy od klikniecia, bez zastanawiania sie co jest w srodku... bo kogo
    poza szeregowymi pracownikami to obchodzi?



  • 99. Data: 2011-12-16 21:09:33
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Rafal Lukawski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jcgbe5$to$...@u...news.interia.pl...
    > Jest wiele sytuacji, gdzie trzeba po prostu cos pokazac, uruchomic, sprzedac.
    > jedna transakcja - tysiace zl lub wiecej,

    Akurat siedzę teraz w handlu i robimy to zdalnie. Mamy serwer na drugim końcu
    polski i nigdy nie wyłączamy programu.

    > jak to przeliczyc na marudzenie technicznych zapatrzonych w stare technologie?
    > Naprawde - wystarcza 1-2 prezentacje na miesiac gdzie system i kilka programow
    > ruszy od klikniecia, bez zastanawiania sie co jest w srodku... bo kogo poza
    > szeregowymi pracownikami to obchodzi?

    Jaki normalny pracodawca wydaje kilkaset tyś zł (do wszystkich komputerów), żeby
    pracodawca zaoszczędzony czas przeznaczył na stanie przy automacie z kawą?
    Pracownik włącza komputer i zanim on wystartuje wykonuje kilkanaście innych
    rzeczy.


  • 100. Data: 2011-12-16 21:14:55
    Temat: Re: ceny dysków twardych
    Od: Rafal Lukawski <r...@l...pl>

    On 2011-12-16 22:09, qwerty wrote:
    > Użytkownik "Rafal Lukawski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jcgbe5$to$...@u...news.interia.pl...
    >> Jest wiele sytuacji, gdzie trzeba po prostu cos pokazac, uruchomic,
    >> sprzedac. jedna transakcja - tysiace zl lub wiecej,
    >
    > Akurat siedzę teraz w handlu i robimy to zdalnie. Mamy serwer na drugim
    > końcu polski i nigdy nie wyłączamy programu.
    >
    >> jak to przeliczyc na marudzenie technicznych zapatrzonych w stare
    >> technologie? Naprawde - wystarcza 1-2 prezentacje na miesiac gdzie
    >> system i kilka programow ruszy od klikniecia, bez zastanawiania sie co
    >> jest w srodku... bo kogo poza szeregowymi pracownikami to obchodzi?
    >
    > Jaki normalny pracodawca wydaje kilkaset tyś zł (do wszystkich
    > komputerów), żeby pracodawca zaoszczędzony czas przeznaczył na stanie
    > przy automacie z kawą? Pracownik włącza komputer i zanim on wystartuje
    > wykonuje kilkanaście innych rzeczy.

    Jezeli jestes w terenie, jezeli sprzedajesz uslugi, robisz prezentacje,
    to wyglada troche inaczej. To nie zdalny serwer ze wszystkim w RAM. Pare
    SSD dla kilku osob, to teraz nie kilkaset tys. zl a gora 1-2 kpln
    brutto, czyli nic.

    biurwy i biurowcy nie musza miec SSD. Moga sobie siedziec i garbic sie
    nad startujacym systemem. Ostatnio znajoma opisywala mi zalety systemu,
    ktory startuje 30 min... jest czas na kawe, na plotki :)


strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: