"SQLwysyn" <s...@s...pl> niebacznie popelnil
news:42e264b9$1$1418$f69f905@mamut2.aster.pl:

>>>> Zapewne chodzi mu o to, że po podaniu imienia i nazwiska,
>>>> pani podała mu pełny adres.
>>> Ponawiam pytanie. Który artykul tej ustawy zabrania takiego
>>> postepowania?
>> 23,1.
> To niezlego rotfla wykonalem. To jest wg ciebie PRZETWARZANIE
> danych osobowych? Chyba zartujesz. Czekam nadal na podstawe prawna.
To wykonaj jeszcze PD/*:
art. 7.1 - wyraz 22 (licząc również spójniki)
art. 29.3, itd. przeczytaj tak w ogóle ustawę, o której mówimy.

*/praca domowa

--
pozdro
poreba

do góry

Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns969D6AE95299Bdmicfgpolboxcom@10.7.19.101...

> art. 29.3, itd. przeczytaj tak w ogóle ustawę, o której mówimy.

Art. 29.1 UMOŻLIWIA przekazanie danych osobie zainteresowanej. NIE WIDZISZ
?
Problem prawny to kwestia, czy uprawdopodobniono przez telefon, ze o dane
pyta uprawniona osoba. Ale taka procedure przedstawil mariposa w tym poscie
news:42E28B02.D9192078@gazeta.pl

Wiec nie plec, ze ustawa zakazuje przekazywania danych przez telefon.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

> Art. 29.1 UMOŻLIWIA przekazanie danych osobie zainteresowanej. Problem
> prawny to kwestia, czy uprawdopodobniono przez telefon, ze o dane pyta
> uprawniona osoba. Ale taka procedure przedstawil mariposa w tym poscie

Takie dane jeszcze nietrudno zdobyc. Imho procedura powinna zawierac troche
bardziej szczegolowe dane, zwykle niemozliwe do uzyskania przez osobe obca
bez dokonania kradziezy przedmiotow osobistych, a nie tylko adres
zamieszkania... Dobrze jest to rozwiazane np. w Aster, gdzie przy zamawianiu
telefonicznym uslug, zmianach itd itp - abonent po prostu pytany jest o
samodzielnie ustawiane haslo do umowy. Dlaczego nie mozna wprowadzic czegos
takiego do wszystkich umow? :-) Rozwiazanie praktycznie eliminuje mozliwosc
dokonywania oszustw i wyludzen danych osobowych.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

Tiger wrote:
>
> Takie dane jeszcze nietrudno zdobyc. Imho procedura powinna zawierac troche
> bardziej szczegolowe dane, zwykle niemozliwe do uzyskania przez osobe obca
> bez dokonania kradziezy przedmiotow osobistych, a nie tylko adres
> zamieszkania...

Ale to jzu w zaleznosci od sprawy. Przeciez nie beda cie odpytywac z
nipu, regonu, hasla dostepu, jesli chodzi tylko o wysokosc czynszu lub
zaleglosci.

Wazne, nie dac sie zwariowac. Do weryfikacji czynszu imho wystarczy
imie, nazwisko, zgodny adres, no moze jeszcze jakis np. numer
czlonkowski w spoldzielni.

Do przeprowadzenia telefonicznego zlecenia przelewu w mBanku juz
procedura jest troche inna....

> Dlaczego nie mozna wprowadzic czegos
> takiego do wszystkich umow? :-) Rozwiazanie praktycznie eliminuje mozliwosc
> dokonywania oszustw i wyludzen danych osobowych.

Mentalnosc ludzka? To tak jak z Kevinem Mitnickiem i jego "Łamalem
ludzi, nie hasla" - po prostu przecietny urzednik nie jest w stanie
zrozumiec tego wszystkiego. Po za tym, ciagle w niektorych drzemie
przekonanie, ze ludzie sa uczciwi. No a niestety nie sa...

--
Batman Begins .................................. http://tiny.pl/qq7x
Wojna Swiatów .................................. http://tiny.pl/h3wx
____________________________________________________
________________
NZQ nygreangljn pml fgly mlpvn? arjf://arjf.pnirea.pbz.cy/nzq3qabj

do góry

> Mentalnosc ludzka? To tak jak z Kevinem Mitnickiem i jego "Łamalem
> ludzi, nie hasla" - po prostu przecietny urzednik nie jest w stanie
> zrozumiec tego wszystkiego. Po za tym, ciagle w niektorych drzemie
> przekonanie, ze ludzie sa uczciwi. No a niestety nie sa...

Ostatnio wpadlem, jak po ogien, na poczte o 12:50. Mialem do zaplacenia
oplate egzaminacyjna na studia i na 14:00 zdazyc dowiezc metrem + tramwajem
papiery na drugi koniec miasta, takze bylem w poplochu. Winna ofkors
"dżemka" w budziku... eh... :) No ale wracajac do sprawy... Grzecznie
poprosilem kilka starszych pan w kolejce, ze mam wypelniony druczek i czy
moglbym na chwile wskoczyc do okienka, bo mi wydzial zamkna i moge zapomniec
o studiach. Natychmiast jedna sie zaczela burzyc, ze "ci studenci
cwaniaki!", ze "kazdy sie gdzies spieszy!" i "a kto powiedzial, ze naprawde
sie gdzies spieszy, bo jak dla mnie to cwaniaczyc probuje!". - "Bo nie
jestem klamca, zlodziejem i cwaniakiem i naprawde sie spiesze" - zaczela cos
jeszcze pyskowac, olalem ja, podszedlem do okienka, w ciagu 1,5 minuty
zrobilem przelew i polecialem dalej. Ale to fakt... masa ludzi cwaniaczy,
klamie, kradnie. Trudno juz znalezc naprawde uczciwych... a miara uczciwosci
staje sie nie to - CZY sie kradnie, tylko KOGO sie okrada... i na takich
ludzi plwam.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry

"SQLwysyn" <s...@s...pl> niebacznie popelnil
news:42e3b1ca$0$1417$f69f905@mamut2.aster.pl:

> Art. 29.1 UMOŻLIWIA przekazanie danych osobie zainteresowanej.
> NIE WIDZISZ ?

Widzę, widziałem również że udostępnianie danych to ich
przetwarzanie, a Ty?

> Wiec nie plec, ze ustawa zakazuje przekazywania danych przez
> telefon.

Nie pleć, że plotę.
A dokładnie: nie kłam bezczelnie, a jeśli już nie - tak głupio.
Podaj MID newsa, w którym twierdzę:
"ustawa zakazuje przekazywania danych przez telefon"

--
pozdro
poreba

do góry