eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOT. i co k.. takim zrobić? › Re: OT. i co k.. takim zrobić?
  • Data: 2014-07-22 08:35:35
    Temat: Re: OT. i co k.. takim zrobić?
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-22 03:16, k...@g...com pisze:
    > Uroki życia na zadupiu. Jesteś sobie w stanie wyobrazić że oni tych sąsiadów będą
    mieli dokąd będą tam mieszkali?

    Bzdury piszesz.
    Mieszkałem w mieście w blokach. Zabili mojego sąsiada. Czasami
    wieczorami czy w nocy wpadały jakieś bandy pijanych czy naćpanych
    gówniarzy z kijami i dla zabawy tłukli po ścianach, obijając tynki.
    Strach było drzwi otworzyć i zwrócić uwagę. Prawie pod moimi oknami
    zadźgali młodego chłopaka. Kawałek dalej podźgali nożami kobietę, która
    się broniła i nie chciała oddać torebki. Pobili mojego kolegę, który
    mieszkał w tym samym bloku. Pobili mojego sąsiada z klatki. Nawet byłem
    świadkiem w sprawie sądowej. Okradli mieszkanie sąsiada z klatki obok,
    wykorzystując sytuację, że wszyscy byli na pogrzebie.

    Teraz kolega buduje się w lesie. Cała wiocha to raptem kilka domów.
    Zadupie takie, że nawet diabeł nie mówi dobranoc. Większość miejscowych
    to bezrobotni, którzy żyją tylko dzięki temu, że opał przyniosą z lasu i
    go sprzedadzą, aby kupić chleb czy "jabola". Dwóch miejscowych żuli
    systematycznie zaglądało na budowę i oferowało swoje usługi lub
    pożyczało 2zł (oczywiście na wieczne oddawanie). Reszta żuli nie miała
    tyle odwagi i tylko zza płotu wołała "cześć". Przez całą budowę dom był
    niezabezpieczony. Nie było drzwi, ani okien, a już wisiały miedziane
    przewody instalacji elektrycznej, centralnego ogrzewania, leżały
    narzędzia. Jedyne zabezpieczenie to było kawałek drutu, którym kolega
    wiązał bramę aby się nie otwierała i pod wpływem wiatru nie urwała.
    Teren ogrodzony siatką z cieniutkiego drutu, którą można zerwać nawet
    gołymi rękoma.
    W trakcie rocznej budowy ani razu nie było przypadku kradzieży.

    Tak więc Kogutek wszystko zależy od ludzi i nie ma co generalizować.
    W przypadku siostry autora wątku, po prostu trafili na wrzoda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1