Rafal K <c...@o...pl> wrote:

>v...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a):
>> Jaki nick taki poziom dyskusji.
>> Ja jeżdżę motocyklem i chyba prawie wszyscy tutaj też.

Czym jezdzisz to twoj problem ale nie ublizaj 'wszystkim'...

>> EOS

Fajny aparat byl...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

do góry

On 2009-01-08 12:59:50 +0100, Don Pedro <n...@o...pl> said:

>> Jakiś czas temu akurat miałem okazję w niedługim odstępie czasowym
>> przejechać się jednym i drugim i jak dla mnie różnice w mocy są
>> odczuwalnie - znikome. Jak się popędzi, to oba się zbierają. GS
>> lżejszy, ale przy moim wzroście (185) - masakrycznie niewygodny.
>
> Musiałeś w takim razie trafić na jakąś zajeżdżoną XJ-ę, bo w odczuciu
> moim i wielu znajomych różnica jest znaczna, zwłaszcza jak się wchodzi
> wyżej na obroty. Na papierze jest to różnica 10KM, 10Nm, 20km/h na
> korzyść XJ-y,

i ze 20 kg.


> ale jak to odniesiesz procentowo to już jest co innego. Podejrzewam, że
> przyzwyczajony do singla nie kręciłeś XJ-y wyżej, tylko jeździłeś 'po
> normalnych' obrotach. Wtedy faktycznie XJ jedzie jak duży fiat.

Kręciłem oba jak trzeba (R4 też się mi zdaża jednak jeździć ;-) ze
sprzętami niby wszystko było cacy, ale oczywiście za to nie dam sobie
nic obciąć, bo to nie moje.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

do góry

Obaj macie rację. Po prostu czym innym sa odczucia nowicjusza a czym
innym gościa co juz trochę róznymi sprzętami latał. Dla mnie XJ na
początku tez była wyrywna, zwłaszcza że była w wersji 61KM. Jak po paru
latach wsiadłem na XJ Kwiatka to mi się jechało jak rowerkiem.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/klx250/600rr/vfr800.
Archiwum: http://news.riders.pl
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

"grzech" <z...@w...pl> wrote
> Na początek jakieś virago, albo Drag 650.

I idealna do wyrobienia sobie zlych nawykow przy manewrach parkingowych.
czytaj: szurania nogami po podlozu.
:-)

--
-=[Spider A.J.]=-
Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-)
RF900RS2

do góry

"Spider A.J." <n...@t...gmx.net> wrote in message
news:gk513n$7s1$1@wueska.motocykle.org...
>
> "grzech" <z...@w...pl> wrote
>> Na początek jakieś virago, albo Drag 650.
>
> I idealna do wyrobienia sobie zlych nawykow przy manewrach parkingowych.
> czytaj: szurania nogami po podlozu.
> :-)
>
>Tak zwane "robienie łabędzia" często sie widzi takich na rututniach.
Pozdrawiam
Maciek

do góry

>Obaj macie rację. Po prostu czym innym sa odczucia nowicjusza a czym innym
>gościa co juz trochę róznymi sprzętami latał. Dla mnie XJ na początku tez
>była wyrywna, zwłaszcza że była w wersji 61KM. Jak po paru latach wsiadłem
>na XJ Kwiatka to mi się jechało jak rowerkiem

Nie zrozum mnie zle ale w ten dzien jezdzilem 4 motorami na zlocie dosc
roznymi:) R6, fazerek 600, GS i wlasnie XJ wiec porownanie mam niekoniecznie
z punktu widzenia nowicjusza;-) Xj-ta byla lekko dojechana a GS i tak jest
slabszy. Nie mierz doswiadczenia kierowcy patrzac na czym jezdzi, tylko po
tym jak jezdzi:)

pzdr/Dzik

do góry

Dzik pisze:
>> Obaj macie rację. Po prostu czym innym sa odczucia nowicjusza a czym
>> innym gościa co juz trochę róznymi sprzętami latał. Dla mnie XJ na
>> początku tez była wyrywna, zwłaszcza że była w wersji 61KM. Jak po
>> paru latach wsiadłem na XJ Kwiatka to mi się jechało jak rowerkiem

Masz racje. Podobnie jak zamiana R6'03 na GPZ500S'95 ktorej kiedys
probowalem na trasie do Lodzi z kumplem, twierdzac ze R6 "nie jedzie"
;)))) Po paru km totalnie zmienilem zdanie :)

> Nie zrozum mnie zle ale w ten dzien jezdzilem 4 motorami na zlocie dosc
> roznymi:) R6, fazerek 600, GS i wlasnie XJ wiec porownanie mam
> niekoniecznie z punktu widzenia nowicjusza;-) Xj-ta byla lekko dojechana
> a GS i tak jest slabszy.

> Nie mierz doswiadczenia kierowcy patrzac na czym jezdzi, tylko po tym jak jezdzi:)

A nie ILE jezdzi? :)

XJta to fajny sprzecik, mialem '95 i sobie chwale ze kupilem. Kumpel
ktory ja ode mnie wzial na pierwsze moto rowniez byl zadowolony. GSem
500 mialem okazje sie smignac pare razy ale to kupa i jakbym mial znow
wybierac, wzialbym XJ po '96 z 2ma tarczami na przodzie. Swietna na
miasto i na trasy, niekoniecznie po najlepszych drogach, spalanie tez ma
niewielkie i jest wygodna dla kierowcy oraz pasazera.

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

do góry

Uzytkownik "marider" napisal...

> wzialbym XJ po '96 z 2ma tarczami na przodzie.

Kolega chyba chcial napisac po '98 :)

> Swietna na miasto i na trasy, niekoniecznie po najlepszych drogach,
> spalanie tez ma niewielkie i jest wygodna dla kierowcy oraz pasazera.

Ano zgadza sie. W porownaniu do GS500 i CB500 ma ta zalete ze jest po prostu
troche wieksza. A silnik R4 - dla jednych wada (chociaz jest chyba tylko
jedna - wiecej do serwisowania) a dla innych zaleta. Swoja zrobilem
kilkadziesiat kkm i w sumie jestem zadowolony. Do turlania sie po wioskach
jak znalazl.

ps. od czasu do czasu tez tak mam ze "motur nie chce jechac". Jak pisal Don
Pedro - mozna przegonic >7k obrotow to jest troche lepiej :)

Pozdrawiam
marvin
xj600s

do góry

marvin pisze:
> Uzytkownik "marider" napisal...
>
>> wzialbym XJ po '96 z 2ma tarczami na przodzie.
>
> Kolega chyba chcial napisac po '98 :)

Masz racje, 96 miala tylko inne owiewki i chyba inne gazniki o ile
dobrze pamietam ;)

Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

do góry

marider pisze:
> Masz racje. Podobnie jak zamiana R6'03 na GPZ500S'95 ktorej kiedys
> probowalem na trasie do Lodzi z kumplem, twierdzac ze R6 "nie jedzie"
> ;)))) Po paru km totalnie zmienilem zdanie :)

Przesiadłem się kiedyś na chwilę z FJ1100 na R6 i też doszedłem do
wniosku, że R6 nie jedzie. Obroty, przy których zaczynała ciągnąć do
przodu były tak absurdalnie wysokie, że dla mnie był to po prostu
totalny niewypał :) Jak tylko ruszyłem R6 to przypomniało mi się
powiedzenie "dużo krzyku, pierza mało - powiedział diabeł strzygąc
kota". :)


pozdr
DP
TL-S

do góry